Otrzymaliśmy zaproszenie na spotkanie przedsiębiorców z Anną Zalewską Ministrem Edukacji Narodowej - pisze autor artykułu na stronie PIF. - Zamierzamy zgłosić po raz kolejny, tym razem nowej Pani Minister fakt, że wciąż brakuje w Polsce nowoczesnego ośrodka kształcącego specjalistów-fachowców dla drukarni fleksograficznej – przede wszystkim operatorów do maszyn fleksograficznych ale nie tylko.
Kształcenie to powinno obejmować szerszy zakres działalności drukarni fleksograficznej, począwszy od fazy repro poprzez przygotowanie form drukujących, ale także:
Sczególnie w sytuacji, kiedy opakowania zaczynają rozszerzać swoje funkcje szczególnie w przededniu antycypowanej rewolucji w tym zakresie – czyli opakowań funkcjonalnych czy też coraz bardziej powiązanej z procesem fleksograficznym fleksotroniki (nowe sformułowanie jako jednowyrazowy ekwiwalent w Polsce naprzemiennie stosowanej terminologii: elektronika drukowana, drukowalna, organiczna,, elastyczna lub plastikowa - ang.: printed, printable organic, elastic, plastic electronics) .
Samo kształcenie powinno obejmować zajęcia praktyczne, przede wszystkim drukowanie na - będącej w użytkowaniu ośrodka - maszynie fleksograficznej.
PIF nieustannie prowadzi działania zmierzające do utworzenia w Polsce fleksopaku ale czynniku wewnętrzne (np. nieustająca konkurencja w branży i dążenie do zaspokojenia tylko własnych potrzeb szkoleniowych bez działania wspólnego, hermetyzacja informacji) oraz zewnętrzne (np.brak czytelnego wizerunku fleksografii jako branży innowacyjnej i atrakcyjnej z punktu widzenia zatrudnienia – dla gospodarki ale także pracownika, brak zrozumienia naszych potrzeb w MEN-ie, Ministerstwie Gospodarki (obecnie Rozwoju), PARP-ie, samorządach, kształcenie niedostosowane do współczesności i polskich realiów) skutecznie hamują utworzenie takiego ośrodka.
Na podstawie informacji PIF
Foto: men.gov.pl