Początki druku na szkle obserwuję od około 2000 roku – mówi Andrzej Dubiel, właściciel firmy. - Na rynku dostępne były zarówno wówczas, jak i w latach późniejszych urządzenia bardzo drogie, działające wolno, a prace powstające na tych maszynach nie były najlepsze jakościowo, a do tego nietrwałe. Dlatego wcześniej nie decydowałem się na zakup plotera drukującego. Océ Arizona 350 GT może nie jest maszyną o najwyższej wydajności, ale na początek - jak sądzę - będzie w pełni przydatna dla naszych aktualnych potrzeb.
Zakład produkcyjny Dubiel Vitrum to przedsiębiorstwo o powierzchni 4,2 tys m2, mieszczące się w Rabce. Firma istnieje od 1982 roku. Wyposażona jest w kilkanaście nowoczesnych maszyn do obróbki szkła: stoły do cięcia, szlifierki, fazowarki, wiertarki, centra obróbcze, piec do produkcji płaskich i giętych szyb hartowanych, maszyny do drukowania na szkle oraz nowoczesną linię do laminowania szkła technologią PVB. Obecnie zatrudnia około 200 osób.
Dubiel Vitrum współpracuje z marketami budowlanymi, salonami wyposażenia łazienek, producentami mebli i elementów wyposażenia wnętrz, firmami architektonicznymi oraz innymi zakładami obróbki szkła. Posiada i rozwija ogólnopolską sieć autoryzowanych salonów, sprzedających klientom indywidualnym lustra i szkło pod marką Dubiel Vitrum wraz z usługami pomiaru, projektowania i montażu.
Historia rodzinna firmy sięga lat przedwojennych, kiedy Piotr Dubiel, ojciec obecnego jej właściciela - Andrzeja Dubiela - rozpoczął pracę jako czeladnik w szklarskim zakładzie rzemieślniczym w Tarnowie. Tu rozpoczęła się jego przygoda ze szkłem, która znalazła kontynuację w prężnie działającym przedsiębiorstwie, jakim jest obecnie Dubiel Vitrum. W ostatnich latach zakład ten rozwijał się bardzo dynamicznie rozbudowując swój park maszynowy, siedzibę oraz pozyskując coraz większe udziały rynkowe. Obecnie Dubiel Vitrum dostarcza swoje produkty do setek marketów, salonów z wyposażeniem łazienek i wnętrz nie tylko w Polsce, ale również za granicą. Firma współpracuje też z producentami, wykorzystującymi szkło jako półprodukt oraz z salonami meblowymi, które sprzedają szklane meble; posiada również własną sieć autoryzowanych dealerów. Zakład Dubiel Vitrum znany jest z wysokiej jakości produkowanych wyrobów zarówno w zakresie produkcji szkła przetworzonego dla producentów jak i w segmencie luster łazienkowych oraz mebli szklanych. Ośmiokrotnie otrzymał on tytuł Lidera Rynku - najlepszego w Polsce producenta luster. Bogate doświadczenie pozwala firmie nie tylko produkować wyroby o bardzo wysokiej jakości (lustra oraz szklane półki, meble, drzwi i ścianki działowe), ale również realizować różnorodne projekty (stopnie szklane, gabloty, przeszklenia, lady, elementy barierek i wiele innych). Dbając o wysoką jakość swoich produktów zakład zawsze inwestował w sprzęt najwyższej jakości. W tę filozofię firmy wpisał się również ploter Océ Arizona 350GT, który wykorzystywany jest w niej do drukowania na szkle elementów małej architektury - ścianek działowych, drzwi i podłóg szklanych, balustrad szklanych oraz do drukowania na folii PVB i laminowania szkła.
O wyborze urządzenia Océ i tego konkretnego modelu – mówi Andrzej Dubiel - zdecydował fakt, że jest ono oparte na nowoczesnej technologii zmiennej wielkości kropli, co pozwala uzyskiwać wysoką jakość druku. Spodobała nam się również staranność wykonania maszyny oraz bardzo dobre oprogramowanie, w które jest wyposażona. Niemałe znaczenie przy tej inwestycji miała również bliskość serwisu dostawcy i dostępność części zamiennych, a także materiałów eksploatacyjnych oraz fachowe doradztwo i szkolenie przeprowadzone przez firmę Océ.
Océ Arizona 350GT pracuje w firmie Dubiel Vitrum niespełna miesiąc i cały czas są tu wykonywane testy i próby, ale z pewnością urządzenie otworzyło firmie nowe możliwości. Obecnie przygotowuje się ona do sporządzenia nowej oferty dla klientów i wydrukowania szklanych reklamówek, prezentujących szerokie możliwości tego wielkoformatowego plotera.
Jeszcze przed zakupem maszyny wiedziałem, że druk na szkle czy tym bardziej na folii PVB nie jest sprawą prostą. Potwierdza się to teraz w praktyce. Nasza firma jest znana z bardzo dobrej jakości wyrobów, dlatego również teraz bardzo starannie przygotowujemy się do druku na szkle i folii PVB. Istotną kwestią, oprócz drukowania z wysoką jakością, jest zapewnienie trwałości druku – mamy tu już pewne osiągnięcia. Potrafimy odpowiednio przygotować powierzchnię szkła do druku i dobrać odpowiednie parametry procesu drukowania. Od sześciu lat nanosimy na różne rodzaje szkieł powłoki ceramiczne i lakiernicze różnego typu – stąd mamy doświadczenia w nakładaniu takich warstw. Są nam teraz one bardzo pomocne w opanowaniu technologii UV. Nie możemy pozwolić sobie na to, aby po kilku miesiącach zadrukowana powierzchnia zaczęła się łuszczyć u klienta albo odpadać podczas czyszczenia. Trzeba wcześniej wykonać setki prób i testów, aby temu zapobiec. W najbliższych miesiącach mamy zamiar uzyskać certyfikat na oznaczanie znakiem CE szyb laminowanych i hartowanych z nadrukiem UV, wykonanych na ploterze Océ Arizona 350 GT.
Drugą trudnością, z jaką firma Dubiel Vitrum musi sobie poradzić, jest przygotowanie (obróbka cyfrowa) zdjęć do druku. W tym procesie trzeba przewidzieć, co można wydrukować na szkle - jaka będzie jakość finalnego wyrobu i jakie są oczekiwania klienta. Niestety nie wszystkie zdjęcia czy grafiki dobrze prezentują się po wydrukowaniu na szkle. Nasi inżynierowie już przed zakupem maszyny dokształcali się w tym zakresie, aby teraz, gdy mamy ploter, jak najszybciej osiągnąć zakładane cele i odpowiednio wykorzystać możliwości maszyny – mówi właściciel Dubiel Vitrum.
Już dziś jednak, choć maszyna jest cały czas sprawdzana i testowana, Dubiel Vitrum jest w stanie wykonać wiele ciekawych i bardzo trudnych prac.
Najciekawsze są półprzejrzyste zadruki na dużych formatach – mówi Andrzej Dubiel - Jest tu zachowana najważniejsza cecha szkła – przezroczystość i zarazem nietypowa cecha farby - częściowa jej przezroczystość. Niektóre zdjęcia muszą być wydrukowane na białym tle (np. pejzaż zimowy) - wówczas taki wydruk na szkle wygląda tak samo jak na białym papierze lub białej folii włożonej za szkło. Efekty te dotychczas były dla nas nieosiągalne.
