Polmasz – autoryzowany serwis KBAPoprzedni artykuł 

Firma Polmasz obecna jest na polskim rynku poligraficznym już ponad 20 lat. Mariusz Drejka, przygodę ze światem drukarskim rozpoczął jako mechanik, w drukarniach RSW Prasa Książka Ruch. Zdobyte doświadczenie i fascynacja budową tak skomplikowanych urządzeń, jakimi są maszyny drukarskie, sprawiły, że w grudniu 1989 roku założył własną firmę. Tak powstał Polmasz.

- Mottem przewodnim stały się dla mnie słowa nieżyjącego już rzemieślnika z ulicy Mokotowskiej: „w życiu można robić wiele rzeczy, ale jeśli chce się być szanowanym i osiągać sukcesy, trzeba być w tym najlepszym". Te słowa utkwiły mi w pamięci i staram się o nich nie zapominać. Receptą na powodzenie biznesie są więc dla mnie: perfekcja przy naprawach, uczciwość i umiarkowane ceny - mówi Mariusz Drejka.

Które lata szczególnie zapisały się w ciągu niemal 22 lat działalności?

- W ciągu tych lat rynek poligraficzny w Polsce uległ dużej transformacji. Byłem świadkiem milowego kroku w rozwoju i przeobrażeniach dotyczących technologii druku. Od typografii z tzw. fletem z czcionkami do martyc CtP. Przełomowym rokiem mojej działalności był rok 2002. Po intensywnych szkoleniach i dopięciu umowy o współpracy, zostałem oficjalnym serwisantem najpierw maszyn Polly, później Performa aż w końcu KBA Grafitec w formacie B. Są to w pełni skomputeryzowane, nowoczesne maszyny offsetowe.

Wiele drukarń „odmłodziło” swój park maszynowy . Czy ta sytuacja odbiła się na portfelu Państwa zamówień?

W „odmładzaniu” poligrafii uczestniczymy cały czas, dokonując kolejnych instalacji nowych maszyn w wielu drukarniach. Z kolei nowoczesny park maszynowy wymaga wyspecjalizowanego serwisu. Obecnie, bez odpowiedniego oprzyrządowania i znajomości oprogramowania trudno sobie wyobrazić fachową pomoc. Dzięki ciągłym szkoleniom u producenta i częściom zamiennym z naszego magazynu jesteśmy przygotowani na szybkie i sprawne usuwanie awarii. Rejonizacja terytorialna, jaką objęty jest mój serwis, dodatkowo zapewnia stabilizację finansową.

Państwa praca to znakomity test jakości sprowadzanych na nasz rynek maszyn, urządzeń, ich jakości i niezawodności w czasie. Czy w związku z tym ma Pan zamówienia dotyczące doradztwa technicznego?

Tak. Wiele pytań dotyczy zakupu maszyn pod wybrany profil produkcji. Pomagam w dokonywaniu wyboru jak najlepszych rozwiązań, często zdarza mi się udzielać prostych porad technicznych na forach dyskusyjnych – to zapewne efekt mojej pracy jako nauczyciela poligrafii w Technikum Mechanicznym nr 1. Z sentymentem wspominam ten okres.

Jeżeli państwa działalność charakteryzuje wysoki poziom świadczonych usług, doświadczenie, terminowość, to czy w tej niemal idealnej sytuacji jest jeszcze coś do zrobienia, do dopracowania?

W ramach rozwoju rozszerzmy swoją ofertę serwisową o pełne formaty urządzeń KBA. Prowadzimy właśnie wstępne rozmowy. Planujemy także rozwinięcie punktów serwisowych w miastach wojewódzkich - w każdym mieście jeden serwisant. Zapewni to skrócenie czasu reakcji w przypadku nagłej awarii.

A jakie są „gorące” informacje, szczególnie przed Poligrafią 2011?

Właśnie zakończyliśmy instalację maszyny Rapida 75 - 5 + L z automatycznym ustawianiem formatu w drukarni INEX w Łodzi. Kolejna instalacja tej maszyny jest właśnie przez nas wykonywana w drukarni GUTENBERG – także w Łodzi. Właśnie ten model półformatowej Rapidy zostanie zaprezentowany na targach Poligrafia 2011.

Na zakończenie proszę o parę słów o sobie, o pasjach, o wypoczynku – słowem jak wygląda Pana życie poza Firmą?
Moją największą pasją jest muzyka. Często zatracam się w niej, grając na gitarze. Lubię aktywny wypoczynek, często jeżdżę na rowerze i pływam. Oprócz tego pasjonuję się architekturą.

Rozmawiała: Małgorzta Guraj VIDART

 Produkcja: WebFabrika 1999-2024 | Kontakt | Regulamin | Polityka Prywatności