Hs-Druck ma za so­bą nie­ła­twy okres wzro­stu. Po za­ło­że­niu fir­my jej sze­fo­wie wło­ży­li wie­le wy­si­łku, by utrzy­mać się na nie­zwy­kle kon­ku­ren­cyj­nym ryn­ku zle­ceń ko­mer­cyj­nych. Od po­cząt­ku dzia­łal­no­ści obaj za­ło­ży­cie­le, pe­łni­ący też funk­cję dy­rek­to­rów za­rządza­jących, po­strze­ga­li sie­bie nie ja­ko kla­sycz­nych dru­ka­rzy, ale do­staw­ców usług. Wśród prio­ry­te­tów swo­jej dzia­łal­no­ści wy­mie­nia­ją do­sta­wę za­mówień na czas, wy­so­ką ja­kość i szyb­ką ob­słu­gę klien­tów. Te za­sa­dy zde­cy­do­wa­ły o szyb­kim roz­wo­ju przed­si­ębior­stwa. Dziś hs-Druck ofe­ru­je druk sze­ro­kiej pa­le­ty pro­duk­tów – po­cząw­szy od wi­zy­tówek na ob­szer­nych ka­ta­lo­gach sko­ńczyw­szy. Spe­cja­li­za­cją dru­kar­ni są różne­go ro­dza­ju pu­bli­ka­cje dla bra­nży tu­ry­stycz­nej. Fir­ma świad­czy też usłu­gi w za­kre­sie ful­fil­ment, obej­mu­jące m.in. de­dy­ko­wa­ną dys­try­bu­cję pu­bli­ka­cji wśród ho­te­la­rzy i or­ga­ni­za­cji tu­ry­stycz­nych, co ozna­cza wy­sy­łkę 20–30 tys. eg­zem­pla­rzy dzien­nie. Hs-Druck zaj­mu­je się też lo­gi­sty­ką: na­le­żący do fir­my ma­ga­zyn z go­to­wy­mi wy­ro­ba­mi jest wy­po­sa­żo­ny w 350 sta­no­wisk na pa­le­ty.

Klu­czem jest pręd­ko­ść
De­cy­zja o za­ku­pie mo­de­lu KBA Ra­pi­da 106 za­pa­dła w chwi­li, gdy Hel­mut Hör­man­se­der i Her­bert Se­idl po­szu­ki­wa­li no­wej, wy­so­ko­wy­daj­nej ma­szy­ny po­zwa­la­jącej na efek­tyw­ną ob­słu­gę za­rów­no ni­skich na­kła­dów (od 500 sztuk) jak też prac wy­so­ko­na­kła­do­wych, si­ęga­jących 50 tys. egz. Od po­cząt­ku na­sta­wia­li się na mo­del wy­po­sa­żo­ny w dzie­si­ęć ze­spo­łów dru­ku­jących, co mia­ło po­zwo­lić na wy­ko­rzy­sta­nie 5. ze­spo­łu do la­kie­ro­wa­nia, per­fo­ra­cji i na­no­sze­nia ko­lo­rów spe­cjal­nych. In­nym wy­mo­giem by­ło wy­po­sa­że­nie ma­szy­ny w sys­tem za­pew­nia­jący szyb­ką zmia­nę zle­ce­nia – ta­kim oka­zał się Dri­ve­Tro­nic SPC, po­zwa­la­jący na jed­no­cze­sną wy­mia­nę form dru­ko­wych i my­cie ob­ci­ągów. Sy­stem nie­za­le­żne­go na­pędu cy­lin­drów for­mo­wych zre­wo­lu­cjo­ni­zo­wał ca­łą bra­nżę of­f­se­tu ar­ku­szo­we­go – uwa­ża Hel­mut Hör­man­se­der. – Dzie­si­ęć form dru­ko­wych w ma­szy­nie Ra­pi­da 106 mo­żna wy­mie­nić w cza­sie krót­szym niż pi­ęć form w ja­kiej­kol­wiek in­nej ma­szy­nie pe­łno­for­ma­to­wej. Funk­cja zmia­ny zle­ce­nia „w lo­cie” uspraw­ni­ła z ko­lei pro­duk­cję in­struk­cji ob­słu­gi, z których ka­żda ma ob­jęto­ść oko­ło 160 stron i jest re­ali­zo­wa­na w na­kła­dzie nie­prze­kra­cza­jącym 3 tys. egz.
Wła­ści­cie­li dru­kar­ni z Ried za­in­te­re­so­wał też sys­tem na­kła­da­nia bez mar­ki bocz­nej: Zaw­sze bo­ry­ka­li­śmy się z pro­ble­mem wy­ni­ka­jącym z wła­ści­wą iden­ty­fi­ka­cją mar­ki ci­ągnącej pod­czas dru­gie­go prze­jścia ar­ku­sza oraz miejsc, w których gęsto­ść far­by by­ła wy­ższa – wy­ja­śnia Her­bert Se­idl. – Przy za­sto­so­wa­niu sys­te­mu na­kła­da­nia bez mar­ki bocz­nej pro­blem ten nie ist­nie­je, nie tyl­ko dla­te­go, że ma­szy­na w wer­sji dzie­si­ęcio­ko­lo­ro­wej dru­ku­je wszyst­ko w jed­nym prze­bie­gu.

KBA Ra­pi­da 106 oszczędza czas
Przed nie­daw­ną in­we­sty­cją dru­kar­nia pra­co­wa­ła z wy­ko­rzy­sta­niem dwóch ma­szyn pe­łno­for­ma­to­wych na trzy zmia­ny; KBA Ra­pi­da 106 prze­jęła wi­ęk­szo­ść zle­ceń re­ali­zo­wa­nych na tych urządze­niach. W efek­cie pro­duk­cja week­en­do­wa, która rza­dziej lub częściej sta­wa­ła się ko­niecz­no­ścią, zo­sta­ła zli­kwi­do­wa­na, co zna­cząco ob­ni­ży­ło kosz­ty pra­cy ludz­kiej, a fi­nal­nie – wpły­nęło na ob­ni­że­nie ce­ny dru­ku. Wzro­sła też wy­daj­no­ść ca­łej fir­my, gdyż no­wa KBA Ra­pi­da 106 po­zwo­li­ła na wy­ko­rzy­sta­nie osób ob­słu­gu­jących ją pod­czas trze­ciej zmia­ny do re­ali­za­cji zle­ceń se­zo­no­wych, zda­rza­jących się w przy­pad­ku bra­nży tu­ry­stycz­nej do­ść często.
Przed za­in­sta­lo­wa­niem ma­szy­ny fir­ma hs-Druck pra­co­wa­ła z wy­ko­rzy­sta­niem pe­łnych mo­cy pro­duk­cyj­nych; zda­rza­ło się też, że by­ła zmu­szo­na do po­dzle­ca­nia części pro­duk­cji in­nym dru­kar­niom. Po uru­cho­mie­niu ma­szy­ny KBA Ra­pi­da 106 to zja­wi­sko znik­nęło. Mi­ędzy 31 stycz­nia i po­ło­wą czerw­ca no­wa ma­szy­na za­dru­ko­wa­ła po­nad 10 mln ar­ku­szy pa­pie­ru, co da­je nie­mal 400 zle­ceń, przy których za­sto­so­wa­no 550 form dru­ko­wych. Nie­do­sza­co­wa­nia zwi­ąza­ne z re­ali­zo­wa­ną pro­duk­cją zo­sta­ły wyelimino­wane za spra­wą sys­te­mu kon­tro­li ja­ko­ści w try­bie in­li­ne – Qu­ali­Tro­nic Pro­fes­sio­nal. Przy pra­cach po­wta­rzal­nych do obli­czeń po­trze­ba za­le­d­wie 200 ar­ku­szy, wcze­śniej – aż 600. Co wi­ęcej, na­rządza­nie w przy­pad­ku prac wy­ma­ga­jących od­wra­ca­nia ar­ku­sza tr­wa nie dłu­żej niż przy zle­ce­niach stan­dar­do­wych. Wła­śnie te­go ty­pu sy­tu­acje w pe­łni obra­zu­ją po­ten­cjał tkwi­ący w no­wo­cze­snych, wy­so­ko zauto­ma­ty­zo­wa­nych ma­szy­nach ta­kich jak KBA Ra­pi­da 106.
W chwi­li obec­nej KBA Ra­pi­da 106 dzia­ła tu ze zre­du­ko­wa­nym po­zio­mem zu­ży­cia al­ko­ho­lu w roz­two­rze na­wi­lża­jącym (3,5% za­miast 8%), jed­nak mo­że ona też pra­co­wać przy ca­łko­wi­tym je­go wy­eli­mi­no­wa­niu. Po­zby­cie się emi­sji al­ko­ho­lu w ha­li ma­szyn to ko­lej­na ko­rzy­ść dla osób ob­słu­gu­jących ma­szynę, które uczest­ni­czy­ły w ca­łym pro­ce­sie wy­bie­ra­nia do­staw­cy i kon­kret­ne­go mo­de­lu. Ła­two­ść ob­słu­gi, prak­tycz­ne funk­cje au­to­ma­ty­zu­jące pra­cę i re­duk­cja na­kła­du pra­cy ludz­kiej w po­łącze­niu z zin­te­gro­wa­ną kon­tro­lą ja­ko­ści w naj­wi­ęk­szym stop­niu wpły­nęły na chęć pra­cy za­ło­gi hs-Druck z no­wą ma­szyną fir­my KBA. Zaś sys­tem cen­tral­ne­go nada­wa­nia far­by wy­eli­mi­no­wał częsty w dru­kar­niach pro­blem „brud­nych rąk”.

Kom­plek­so­wa ob­słu­ga wy­ma­ga­jącej bra­nży tu­ry­stycz­nej
Hel­mut Hör­man­se­der i Her­bert Se­idl różnią się od wie­lu in­nych wła­ści­cie­li dru­ka­rń ak­cy­den­so­wych ofe­ru­jąc swo­im klien­tom kom­plek­so­wą ob­słu­gę ty­pu „w­szyst­ko w jed­ny­m”. Obej­mu­je ona opra­co­wa­nie i stwo­rze­nie po­my­słu czy kon­cep­cji, wy­ko­na­nie zdjęć, pro­jek­tu gra­ficz­ne­go, re­ali­za­cję kam­pa­nii mar­ke­tin­go­wej i ma­iling po atrak­cyj­nych ce­no­wo (gdyż wy­ni­ka­jących ze ska­li przed­si­ęw­zi­ęcia) staw­kach, a ta­kże per­so­na­li­za­cję przy uży­ciu tech­no­lo­gii cy­fro­wej. Po­za wła­sny­mi dzia­ła­nia­mi w za­kre­sie ful­fil­ment, hs-Druck współpra­cu­je w tym za­kre­sie z za­przy­ja­źnio­ny­mi fir­ma­mi z Sal­zbur­ga. To zaś kreu­je obraz fir­my ja­ko uni­wer­sal­ne­go do­staw­cy, ofe­ru­jące­go swo­im klien­tom bar­dziej przy­stęp­ne ce­ny usług i za­pew­nia fir­mie wy­ższy po­ziom ma­rży niż ten ge­ne­ro­wa­ny przez kla­sycz­ną dru­kar­nię. Pu­bli­ka­cje tu­ry­stycz­ne to wci­ąż bra­nża o wy­so­kim po­ten­cja­le roz­wo­ju – w ro­ku 2010 od­no­to­wa­ła ona dwu­cy­fro­wy wzrost, z cze­go skwa­pli­wie sko­rzy­sta­ła ta­kże dru­kar­nia hs-Druck.

• Prze­czy­taj też: Ho­ri­zon po raz pierw­szy w Miel­cu
• Prze­czy­taj też: Océ Co­lo­rWa­ve 300 – dwa ra­zy „ta­k” w fir­mie Fi­ga­ro
• Prze­czy­taj też: GRAFMASZ in­sta­lu­je kra­jar­kę Sch­ne­ider Se­na­tor E-li­ne 78
• Prze­czy­taj też: Fir­ma geo­de­zyj­na Par­ce­la z Océ Co­lo­rWa­ve 300
• Prze­czy­taj też: JM160 Spe­edy­Jet z Jet Me­dia w MMM
• Prze­czy­taj też: DERYA za­in­sta­lo­wa­ła ko­lej­ną fo­liar­kę Fo­liant
• Prze­czy­taj też: Dru­kar­nia Za­pol z Avar­gra­fem i kra­jar­ką Per­fec­ta 115 TS
• Prze­czy­taj też: Z gór­nej półki do Pra­cow­ni Pro­jek­to­wo­-Wy­ko­naw­czej w Węgo­rze­wie
• Prze­czy­taj też: Od ma­łych pie­czątek do wiel­kie­go for­ma­tu – Océ Co­lo­rWa­ve 300 w fir­mie Stem­p-Graf z Pu­ław
• Prze­czy­taj też: Fir­ma Ce­We Co­lor za­in­we­sto­wa­ła w ko­lej­ną ma­szy­nę mar­ki Fo­liant