szkają drukarza frajera ..? :)
2010-11-26 21:51:01 | IP: 89.74.32.41 | PRZECZYTANO 2776 RAZY
Skontaktuj się z ogłoszeniodawcą:
Damian Chrosteke-mail:
tel. [nie podano]
Czy ktoś zna albo pracował w firmie Grafprint Sosnowiec ? Mam wieloletnie doświadczenie w druku na maszynach wielokolorowych różnych marek jak i w pracy na urządzeniach introligatorskich w tym na gilotynie ale takiego ogłoszenia jak dała ta firma to już dawno nie widziałem... :) Kto nie wierzy niech sprawdzi na portalu infopraca.pl Czy oni szukają drukarza-krajacza za stawkę sprzątacza? Chyba tak bo tyle to zarabia zamiatacz ulic w katowickim MPGKu z pełnym ZUSem a do tego realny czas jego pracy po odliczeniu przerw i czasu dowozu na miejsce pracy przez pracodawce to max.5-6 godz. Wystarczy pogadać z którymkolwiek zamiataczem... a puści farbę zaraz co i jak... zresztą robota zupełnie bezstresowa tylko w zimie mają trochę przejebane ale firma im to rekompensuje odpowiednimy dodatkami... Szlak mnie trafia jak widzę takie ogłoszenie! Nie dość,że od gościa wymagają pracy tak jak by był na dwóch etatach drukarza na czwórce i krajacza jednocześnie to jeszcze proponują mu stawkę za którą ja drukowałem 6 lat temu na Romajorze w Gliwicach :) Nie wiem co o tym myślicie ale proszę o komentarze.Oczywiście komentarze drukarzy a nie właścicieli drukarń podających się za drukarzy:) pozdrawiam :) Damian
Odpowiedzi |
Dodaj odpowiedź
Jako właściciel niewielkiej drukarni, który jeszcze nie dorobił się zakładu z 20-ma pracownikami - napiszę tylko tyle - osobiście, w zależności od potrzeb pracuję jako: operator DTP, maszynista na 2-kolorówce, krajacz, introligator, czasami nawet jako księgowa i handlowiec.
I jeśli będę kogoś zatrudniał - na pewno wybiorę osobę która nie będzie myślała komunistycznie w stylu: ja jestem Pan drukarz, nic innego robił nie będę. Te czasy się skończyły panowie.
A wynagrodzenie, to osobna sprawa.
2010-11-27 09:26 | IP: 83.17.170.14
Ja stanę po środku.drukuję od 10 lat,zwiedziłem pare drukarn i wniosek nasuwa sie nastepujacy,ze niezaleznie od branzy wszystko zalezy od pracodawcy i pracownika.znajda sie pracodawcy krwiopijcy ale takze pracownicy "jelenie",kwestia 'sparowania' :-)) .kazdy musi dbac o swoj interes,drukarz o warunki pracy i zarobki a pracodawca myslec ekonomicznie(bez przesady oczywiscie).
pozdrawiam!!
2010-11-27 10:00 | IP: 84.234.2.174