Magnus 400 III Quantum VS Trendsetter 400 S
2010-08-29 16:23:16 | IP: 89.79.84.207 | PRZECZYTANO 2901 RAZY
Skontaktuj się z ogłoszeniodawcą:
Grzegorz Nalepae-mail:
tel. [nie podano]
Co wybrać ? Trendsetter 400 S czy racej, Magnus 400 III Quantum
chodzi o użytek wewnętrzny, no i o jakość.
Odpowiedzi |
Dodaj odpowiedź Michał Siwek w Katalogu Firm
najpierw się zapytam czy masz zamiar kupić urządzenie z podajnikiem czy bez i jakie płyty masz zamiar stosować (chemiczne czy bez procesowe) ile zespołów drukujących posiadasz.
Ja posiadam Magnusa 400 Quantum z podajnikiem na płyty bez procesowe.
Urządzenie pracuje u mnie od marca tego roku.
To co mnie skłoniło do zakupy tej naświetlarki to głowica Quantum, po pierwsze świeci szybko po drugie plamka kwadratowa (mówią że ma mniejszą otoczkę) po trzecie podobno głowice te są absolutnie powtarzalne, każda głowica powinna świecić tak samo. Daje to taki efekt że kodak czy fuji podaję tablice kalibracyjną do swoich płyt wystarczy wbić i wszystko skalibrowane liniowo. Naświetlarka rzeczywiste świeci powtarzalnie. Następnym plusem zakupu tej naświetlarki jest raster staccato (co prawda skalibrowany dopiero po wizycie serwisu z Anglii), efekt jest naprawdę rewelacyjny (cały bełkot marketingowy na temat tego rastra na stronach kodaka). Co prawda przy płytach THERMAL DIRECT najmniejsza plamka to 25 mikronów ale jak dla mnie wystarcza. Najmniejsza dostępna plamka to 10 mikronów (ale za opłatą i tylko na płytach chemicznych).
Kolejna zaleta to kompaktowość systemu w takiej konfiguracji jaką posiadam zajmuje o wiele mniej miejsca niż rozwiązania konkurentów.
Podsumowując plusy jak dla mnie to: szybkość świecenia nawet płyt bez chemicznych, głowica Quantum, raster staccato no i zajmuje mało miejsca.
Teraz pora ma minusy:
Płyty THERMAL DIRECT strasznie czułe na zarysowania.
Podajnik do płyt na początku miał problemy z podawaniem dwóch rodzajów płyt 0,15 do 0,30, jak serwis dobrze ustawił podawanie płyt 0,30 to zacinały się 0,15 jak ustawił 0,15 to zacinały się 0,30. W końcu przestaliśmy świecić płyty 0,30 dla zaprzyjaźnionej drukarni i jakoś podawało płyty. Do czasu niestety. Ostatnio się znowu jednak popsuł przestał zdejmować przekładki z płyt. Ilość wizyt serwisowych związanych z podajnikiem zaczęła się robić zbyt duża, zaczynam się już martwić co będzie jak się skończy gwarancja (serwis Kodaka nie należy do tanich). Nie da się puścić większej serii płyt żeby operator nie musiał interweniować przy podajniki. Więc zamiast zajmować się montażem i przygotowywaniem prac do druku siedzi i grzebie w maszynie usuwając pozaginane płyt i stawiają naświetlarkę do pionu a potem doświecając brakujące płyty. Tak więc jak dla mnie niezawodność podajnika to porażka.
Następna porażka to RIP ale tu jestem sam sobie winien bo wziąłem największe badziewie jakie może być a mianowicie PRINERGY EVO (niby powinno być wystarczające dla takiej drukarni jak posiadam ale poprzednio korzystałem z rozwiązań Fuji i wydaje mi się że biorąc Prinergy Evo spadłem półkę niżej). Rozwiązaniem było by wzięcie PRINERGY Connect.
Z ciekawostek naświetlarka jest produkowana w Chinach i jak do tej pory zachowuje się jak produkt Chiński (przypuszczam że krasz testu by nie przeszła;))
Wcześniej posiadałem system Fuji na płyty fotopolimerowe przez 7 lat użytkowania naświetlarki tej firmy spalił mi się tylko jeden układ scalony za 3 euro. A w wywoływarce przewiniłem tylko dwa razy silnik napędzający i wymieniłem 4 wiatraki. Naświetlarka ta wyświeciła przez te 7 lat około 250 000 płyt i ograniczyła się tylko do kilu pewnie ze 3 wizyt serwisowych.
Więc pozostaje mi mieć nadzieję że jak skończy się gwarancja urządzenie nie będzie się psuć.
2010-08-31 19:44 | IP: 85.222.86.192
Ilość zespołów to 1, 4kol
Myśleliśmy o płytach bezprocesowych.
Bez podajnika.
Wielkie dzięki za info, pozdrawiam
2010-09-02 07:19 | IP: 94.246.126.34
Michał Siwek w Katalogu Firm
Jeśli zastosujesz płyty bezprocesowe na Trendsetterze 400S uzyskasz wydajność około 16 płyt/h na Magnusie Quantum jakieś 32 płyty/h
2010-09-02 08:03 | IP: 85.222.86.192