Szalone rzeczy z Epson T7200
2020-06-10 12:23:00 | IP: 83.21.43.106 | PRZECZYTANO 663 RAZY
Skontaktuj się z ogłoszeniodawcą:
Michał A.e-mail:
tel. [nie podano]
Hej, nie wiedziałem jak zatytułować ten temat, ale mam nadzieję, że nie będzie to odbierana za clickbite...
Do rzeczy - mamy w firmie na podorędziu Epsony T7200, działamy w technice sublimacyjnej, szyjemy sportową odzież. Pracuję na tuszach SubliNova, wcześniejsze tusze to Sensient.
Sytuacja polega na tym, że na wyraźne polecenie szefa abym do już zalanej Sensientem, starej maszyny, której używaliśmy jeszcze sporadycznie do starszych zleceń, zalać ją naszymi obecnymi tuszami, bez czyszczenia, wymiany filtrów, niczego. Po prostu zalać i sprawdzać co się stanie - poinformowałem go o tym, że nikt nigdy tak nie robił, nie robi i robić nie będzie, bo jest to no co najmniej głupota, aczkolwiek zmusiła nas do tego sytuacja, włącznie z brakiem serwisantów w okolicy, którzy znaliby się na Epsonach zwłaszcza pod kątem sublimacji.
I stąd moja obecność tutaj, ponieważ no w szkołach tego nie uczą, mówią tylko aby nie mieszać i dbać o jednorodność tuszy drukarskich, co jest oczywistą oczywistością. Ale moje zapytanie dotyczy głównie pewnie bardziej doświadczonych kolegów. Ja już zalewam, przedrukowuję maszynę, ale prosiłbym o pomoc dydaktyczną pod hasłem "na co mam uważać/co może się zepsuć"?
Z góry dzięki i pozdrawiam! Michał
Dodaj odpowiedź