2009-04-27 16:05:47 | IP: 83.22.238.113 | PRZECZYTANO 4129 RAZY

miałem to kiedyś i z radością wspominam dzień w którym została odłączona i odstawiona do magazynu. nawet nie próbowałem komukolwiek tego sprzedać. niestety jest to bardziej parodia gilotyny niż profesjonalne urządzenie. Wszystko zależy do czego chcesz jej używać, jeśli ma to być drukarnia to odradzam. w związku z tym że ona prawie nie ma docisku strasznie zciąga krojony papier różnice na stosie 4 cm wysokim sięgają pół cm. mocowanie grzebienia też liche - w zasadzie ustawienie kąta prostego graniczy z cudem. jakiekolwiek wystukanie krojonego papieru o grzebień też odpada gdyż przestawia Ci sie wymiar. No chyba że masz punkt xero i nie zależy Ci jak - oby tylko jakoś udało się przyciąć.... pociąć na tym wizytówki albo prace złożoną z kilku cięć to cud....

2009-04-27 16:20 | IP: 78.30.71.196

Bardzo, bardzo dzięki.

2009-04-27 20:56 | IP: 83.22.238.113

Nie wiem na czym pracuje Adam, ale mamy drugą K67 - jedna pracowała 10 lat, teraz mamy z poduszką i komputerem. Nie jest to gilotyna do cięcia jednej palety papieru dziennie na drobne użytki, ale do małej drukarni nadaje się jak najbardziej. Ma swoje mankamenty, ale jeżeli chodzi o dokładność to nigdy nie mieliśmy z nią problemu. Jeżeli nóż jest tępy jak diabli, na każdej gilotynie będzie schodził wymiar. Moim zdaniem stosunek wartości użytkowej do ceny jest dobry. Poza tym nie zajmuje wiele miejsca.

Mariusz

2009-04-28 16:48 | IP: 79.185.165.95

Przychylam się do opinii Adama. Gilotyna niestety bardzo niedokładna i spartańsko wykonana. Mówimy tutaj o krajarkach z lat 1996.
Być może teraz poprawili jakość, ale kupić nową polską gilotynę to wg. mnie bezsens. Za te pieniądze kupisz dobry używany sprzęt np. czeski.

2009-05-12 11:59 | IP: 79.185.5.61

Może kogoś zainteresuje:

http://www.bip.mbp.zary.pl/50/44/Ogloszenie_o_sprzedazy_zbednych_skladnikow_majatku_ruchomego_-_Krajarka_K-67__28Gilotyna_do_papieru_29/

2017-02-24 11:08 | IP: 79.190.205.54