Po inwestycji niemal przed rokiem w system broszurujący Duplo firma Pozkal z Inowrocławia - jedna z najprężniej działających drukarń dziełowych w naszym kraju – po raz kolejny postawiła na rozwiązanie tego samego producenta. Tym razem zakupiła automatyczną bigówkę DC 445. Wraz z maszynami cyfrowymi, jakie rozpoczęły tu pracę wcześniej, urządzenia Duplo pozwoliły jej na dalszy rozwój i wprowadzenie usług dla zupełnie nowych grup klientów. Dostawcą urządzenia była firma Zakłady Artystyczne ART – dealer firmy Duplo.
Pozkal to jeden z najprężniej rozwijających się zakładów poligraficznych w Polsce. Podstawowym profilem jego działalności od wielu lat pozostaje produkcja dziełowa – druk książek w oprawie twardej, zintegrowanej, broszurowej, zeszytowej i innych. Jakiś czas temu do tych usług dołączyło również drukowanie opakowań, gdzie firma odnotowuje coraz większe sukcesy. Realizuje też z powodzeniem prace z zakresu druku cyfrowego. Wykonuje zlecenia dla najbardziej wymagających kontrahentów zarówno z Polski jak i z zagranicy. Nieustannie inwestuje, modernizuje, rozwija i poszerza swoje możliwości.
Z tego względu jakiś czas temu pojawiły się tu - obok urządzeń offsetowych - maszyny cyfrowe. Szybko okazało się, że zleceń na tego rodzaju urządzenia (chodzi głównie o książki w niskich nakładach i prace zakresu szeroko pojętego akcydensu – broszury, katalogi itp.) zaczęło drukarni przybywać i druk cyfrowy stał się doskonałym uzupełnieniem dla dotychczasowej produkcji offsetowej. Jednocześnie drukarnia poszerzyła zakres swoich usług. W ślad za tymi inwestycjami firma musiała jednak odpowiednio wyposażyć swoją introligatornię, bo cyfrowa produkcja - nastawiona na szybką realizację zleceń - tego właśnie wymagała. Zbieranie, kompletowanie tj. procesy ręczne, do których konieczne było zaangażowanie sporej liczby osób, a które przy okazji były czasochłonne i drogie, zastąpiono tu wówczas pierwszym rozwiązaniem Duplo – systemem Duplo 2000. „Korzyści, jakie przyniosło to rozwiązanie naszej drukarni było bardzo wiele – mówi Michał Palacz, dyrektor ds. produkcji w drukarni Pozkal. - Przede wszystkim znacząco wpłynęło ono na wydajność drukarni, a dokładnie naszego działu cyfrowego. Zmniejszyło pracochłonność niektórych procesów i przygotowania do oprawy, a dodatkowo było to rozwiązanie niedrogie w stosunku do kosztów, jakie wcześniej ponosiliśmy. Byliśmy więc z niego zadowoleni. To wszystko spowodowało, że zaczęliśmy coraz intensywniej myśleć o zupełnie nowej propozycji – usługach drukowania przez Internet. Obserwujemy nieustannie rynek i wiemy, że w ten sposób możemy pozyskać nowe grupy klientów i rozwinąć działalność. Nasz park sprzętowy jeśli chodzi o maszyny drukujące – zarówno cyfrowe jak również offsetowe - zdecydowanie nam to umożliwiał. Należało więc jeszcze lepiej wyposażyć introligatornię, bo to ona ma obecnie kluczowe znaczenie dla szybkości realizowanych zleceń. Zadowoleni z wcześniejszego rozwiązania Duplo, po raz kolejny postawiliśmy na system tego właśnie producenta”.
Na podstawie informacji PAI PrintinPoland.com
