Al­war po raz ko­lej­ny in­we­stu­je w za­awan­so­wa­ny plo­ter z ro­dzi­ny Ag­fa Ana­pur­na MPoprzedni artykuł 

Przy ploterze Anapurna M2050i stoją od lewej: Artur Jaros Vel Jarosiński - operator plotera, Wojciech Zatorski - właściciel firmy, Krzysztof Bystroński - Account Manager, Wojciech Pilarczyk - operator plotera (wszyscy Alwar) oraz Przemysław Arabski - szef działu inkjetowego Agfa Graphics.
Przy plo­te­rze Ana­pur­na M2050i sto­ją od le­wej: Ar­tur Ja­ros Vel Ja­rosiński – ope­ra­tor plo­te­ra, Woj­ciech Za­tor­ski – wła­ści­ciel fir­my, Krzysz­tof By­stro­ński – Ac­co­unt Ma­na­ger, Woj­ciech Pi­lar­czyk – ope­ra­tor plo­te­ra (wszy­scy Al­war) oraz Prze­my­sław Arab­ski – szef dzia­łu in­kje­to­we­go Ag­fa Gra­phics.

Łódz­ka fir­ma Al­war to ko­lej­na pol­ska dru­kar­nia wiel­ko­for­ma­to­wa, która po uda­nych do­świad­cze­niach z pierw­szym roz­wi­ąza­niem Ag­fa Gra­phics zde­cy­do­wa­ła się na za­kup dru­giej ma­szy­ny te­go pro­du­cen­ta. W 2015 ro­ku jej park sprzęto­wy zo­stał wzbo­ga­co­ny o za­awan­so­wa­ny plo­ter Ana­pur­na M2050i, ofe­ru­jący – w po­rów­na­niu z wdro­żo­nym tu kil­ka lat wcze­śniej mo­de­lem Ana­pur­na M2050 – wy­ższą wy­daj­no­ść i ja­ko­ść pro­duk­cji.

Lep­sze pa­ra­me­try zo­sta­ły bar­dzo szyb­ko do­ce­nio­ne przez stra­te­gicz­ne­go part­ne­ra i od­bior­cę pro­duk­tów re­ali­zo­wa­nych w dru­kar­ni – fir­mę Al­rec Sign & Di­splay. Ma­szy­na po­zwo­li­ła też na zre­ali­zo­wa­nie przez Al­war wła­snych po­my­słów, wy­ko­rzy­stu­jących mo­żli­wo­ści tech­no­lo­gicz­ne no­we­go plo­te­ra. Za­kup zo­stał częścio­wo sfi­nan­so­wa­ny ze środ­ków Eu­ro­pej­skie­go Fun­du­szu Ro­zwo­ju Re­gio­nal­ne­go oraz z bu­dże­tu pa­ństwa.

Przy­go­da fir­my Al­war, na­le­żącej do ma­łże­ństwa – Alek­san­dry i Woj­cie­cha Za­tor­skich – z wiel­ko­for­ma­to­wym dru­kiem UV roz­po­częła się w lu­tym 2012 ro­ku. Za­ku­pio­ny wó­wczas plo­ter Ana­pur­na M2050 miał re­ali­zo­wać przede wszyst­kim za­mówie­nia na­pły­wa­jące ze stro­ny Al­rec Sign & Di­splay – mi­ędzy­na­ro­do­we­go pro­du­cen­ta roz­wi­ązań w za­kre­sie wspar­cia sprze­da­ży de­ta­licz­nej (m.in. sys­te­mów POS, wy­ko­ny­wa­nych dla naj­bar­dziej pre­sti­żo­wych i uzna­nych ma­rek świa­to­wych). „Na­sze pla­ny zwi­ąza­ne z tym urządze­niem zo­sta­ły w pe­łni zre­ali­zo­wa­ne – mówi Woj­ciech Za­tor­ski. – Współpra­ca ze stra­te­gicz­nym part­ne­rem, ja­kim jest Al­rec Sign & Di­splay, do dzi­siaj ukła­da się bar­dzo do­brze. Do te­go stop­nia, że re­ali­zu­je­my zle­ce­nia nie tyl­ko dla zlo­ka­li­zo­wa­nej w Ło­dzi pol­skiej spółki te­go kon­cer­nu, ale też dla in­nych eu­ro­pej­skich od­dzia­łów, m.in. ho­len­der­skie­go”.

Jak przy­zna­je kie­row­nic­two fir­my, w suk­ce­syw­nym wzro­ście pro­duk­cji i obro­tów, a co za tym idzie – roz­wo­ju ca­łe­go przed­si­ębior­stwa, zna­czący udział miał plo­ter Ag­fa Gra­phics. Mówi Krzysz­tof By­stro­ński, Ac­co­unt Ma­na­ger w fir­mie Al­war: „Ma­szy­na nie­mal od po­cząt­ku by­ła w pe­łni obło­żo­na. Wy­ko­ny­wa­li­śmy na niej przede wszyst­kim zle­ce­nia na podło­żach sztyw­nych, ta­kich jak PCV czy drew­no – sta­no­wi­ły one 90% wszyst­kich za­mówień. Po­zo­sta­ła część asor­ty­men­tu to pra­ce z za­sto­so­wa­niem ma­te­ria­łów gi­ęt­kich, np. fo­lii oraz bac­kli­tów. Urządze­nie w obu przy­pad­kach spraw­dzi­ło się bar­dzo do­brze. By­li­śmy i je­ste­śmy na­dal za­do­wo­le­ni ta­kże z ob­słu­gi po­sprze­da­żo­wej i ser­wi­so­wej, za­pew­nia­nej przez pol­ski od­dział Ag­fa Gra­phics. To spra­wi­ło, że przy­mie­rza­jąc się do dru­giej ma­szy­ny ofer­ta te­go pro­du­cen­ta by­ła bar­dzo po­wa­żnie bra­na pod uwa­gę”.

Za­kup no­we­go urządze­nia – jak przy­zna­je Woj­ciech Za­tor­ski – wy­ni­kał z ko­niecz­no­ści zwi­ęk­sze­nia mo­cy pro­duk­cyj­nych fir­my Al­war oraz zmie­nia­jącej się sy­tu­acji na ryn­ku: „Nasz stra­te­gicz­ny part­ner współpra­cu­je z wie­lo­ma czo­ło­wy­mi mar­ka­mi świa­to­wy­mi. Ich wy­ma­ga­nia względem ja­ko­ści, wy­daj­no­ści i ter­mi­no­wo­ści zle­ceń są bar­dzo re­stryk­cyj­ne. Ja­ko głów­ny podwy­ko­naw­ca Al­rec Sign & Di­splay w za­kre­sie pro­duk­cji re­ali­zo­wa­nej w tech­ni­ce in­kjet UV mu­sie­li­śmy się do tych ro­snących ocze­ki­wań do­sto­so­wać. Do­dat­ko­wym ar­gu­men­tem prze­ma­wia­jącym za no­wą in­we­sty­cją by­ła mo­żli­wo­ść po­zy­ska­nia zna­czące­go do­fi­nan­so­wa­nia na ten za­kup ze środ­ków Unii Eu­ro­pej­skiej. Atrak­cyj­na wy­da­wa­ła nam się rów­nież mo­żli­wo­ść wdro­że­nia urządze­nia ofe­ru­jące­go pa­ra­me­try lep­sze niż do­tych­czas użyt­ko­wa­na ma­szy­na”.
W efek­cie w pierw­szej po­ło­wie 2015 ro­ku roz­pi­sa­ny zo­stał prze­targ, w którym wzi­ęli udział do­staw­cy za­awan­so­wa­nych plo­te­rów wiel­ko­for­ma­to­wych, ba­zu­jących na tech­ni­ce in­kjet UV. Zwy­ci­ęży­ła w nim – po­dob­nie jak kil­ka lat wcze­śniej – ofer­ta zło­żo­na przez Ag­fa Gra­phics, uwzględ­nia­jąca do­sta­wę urządze­nia Ana­pur­na M2050i, ste­ro­wa­ne­go opro­gra­mo­wa­niem work­flow Asan­ti. Ma­szy­na ta jest na­tu­ral­nym na­stęp­cą mo­de­lu Ana­pur­na M2050. Po­zwa­la na za­dru­ko­wy­wa­nie różno­rod­nych podło­ży sztyw­nych o mak­sy­mal­nym for­ma­cie 3 x 2,07 m oraz gru­bo­ści do 4,5 cm. Przy me­diach gi­ęt­kich je­dy­nym ogra­ni­cze­niem (od stro­ny for­ma­tu) jest sze­ro­ko­ść za­dru­ko­wy­wa­ne­go podło­ża – wy­no­si ona 2,07 m. Plo­ter dru­ku­je z pręd­ko­ścią do 90 m2/h (w try­bie eks­pre­so­wym) w sze­ściu ko­lo­rach (CMYKLcLm) z do­dat­ko­wą bie­lą kry­jącą lub pod­kła­do­wą. War­to do­dać, że mo­del ten cie­szy się bar­dzo du­żym po­wo­dze­niem nie tyl­ko wśród ty­po­wych firm po­li­gra­ficz­no­-re­kla­mo­wych, ale też przed­si­ębiorstw stric­te pro­duk­cyj­nych z różnych bra­nż.

Po kil­ku mie­si­ącach eks­plo­ata­cji plo­te­ra kie­row­nic­two fir­my Al­war wy­ra­ża się o no­wym za­ku­pie w sa­mych su­per­la­ty­wach: „Ma­szy­na jest o wie­le szyb­sza od po­przed­ni­ka, co by­ło jed­nym z klu­czo­wych pa­ra­me­trów ja­ki zna­la­zł się w prze­tar­gu – mówi Krzysz­tof By­stro­ński. – Zau­wa­żal­na jest też po­pra­wa ja­ko­ści wy­dru­ków, m.in. dzi­ęki funk­cji ma­sko­wa­nia gra­dien­tu oraz udo­sko­na­lo­nym, de­dy­ko­wa­nym ma­szy­nie Ana­pur­na M2050i atra­men­tom. Do­ce­nia­my też za­le­ty RIPa ste­ru­jące­go pro­duk­cją – opro­gra­mo­wa­nie Asan­ti po­zwa­la na bar­dzo szyb­ką obrób­kę pli­ków. Sam work­flow jest też bar­dziej roz­bu­do­wa­ny niż wcze­śniej użyt­ko­wa­ne przez nas roz­wi­ąza­nie”.

Woj­ciech Za­tor­ski przy­zna­je, że za­kup plo­te­ra Ana­pur­na M2050i po­zwo­lił – po­za bie­żącą ob­słu­gą za­mówień ze stro­ny Al­rec Sign & Di­splay – na re­ali­za­cję in­nych prac, m.in. wy­ko­ny­wa­nych we­dług wła­sne­go po­my­słu fir­my Al­war: „Wpro­wa­dzi­li­śmy na ry­nek spo­rą par­tię spe­cjal­nie za­pro­jek­to­wa­nych przez nas ły­żek do bu­tów, których cha­rak­te­ry­stycz­nym ele­men­tem jest ko­lo­ro­wy za­druk. Są one do­stęp­ne w sie­ci skle­pów Ros­smann i cie­szą się du­żą po­pu­lar­no­ścią wśród jej klien­tów. To zmo­ty­wo­wa­ło nas do stwo­rze­nia ko­lej­nych pro­jek­tów, uwzględ­nia­jących przedmio­ty co­dzien­ne­go użyt­ku. Po­ja­wią się one na ryn­ku w pierw­szej po­ło­wie 2016 ro­ku”.

Pla­ny przed­si­ębior­stwa za­kła­da­ją też dal­sze zwi­ęk­sza­nie po­wierzch­ni pro­duk­cyj­nej (która sys­te­ma­tycz­nie ro­sła przez ostat­nie la­ta), za­kup ko­lej­nych urządzeń oraz po­zy­ski­wa­nie no­wych klien­tów.
Mówi Prze­my­sław Arab­ski, szef dzia­łu in­kje­to­we­go Ag­fa Gra­phics: „Al­war to zna­ko­mi­ty przy­kład użyt­kow­ni­ka roz­wi­ązań na­szej fir­my, który na ba­zie po­zy­tyw­nych do­świad­czeń de­cy­du­je się na za­kup ko­lej­nej ma­szy­ny Ag­fa Gra­phics. Cie­szy­my się, że pierw­szy z wdro­żo­nych tu przez nas plo­te­rów przy­czy­nił się do dy­na­micz­ne­go roz­wo­ju te­go przed­si­ębior­stwa i za­spo­ko­ił je­go ocze­ki­wa­nia oraz po­trze­by. Ma­my na­dzie­ję, że dru­ga z do­star­czo­nych ma­szyn ta­kże oka­że się nie­za­wod­na, a jej udział w dal­szych suk­ce­sach ryn­ko­wych fir­my Al­war będzie rów­nie istot­ny”.

Na pod­sta­wie in­for­ma­cji PAI Prin­ti­nPo­land.com

 Pro­duk­cja: We­bFa­bri­ka 1999–2025 | Kon­takt | Re­gu­la­min | Po­li­ty­ka Pry­wat­no­ści