Firma Fujifilm poinforowała o kolejnym wdrożeniu półformatowej arkuszowej maszyny inkjetowej Jet Press 720S na rynku brytyjskim. Na jej zakup zdecydowała się drukarnia akcydensowa Kingfisher Press z siedzibą w Suffolk. Realizuje ona różnorodne zlecenia komercyjne dla przedsiębiorstw, reprezentujących wiele gałęzi przemysłu. Kierownictwo firmy jest przekonane, że inwestycja znacząco zwiększy możliwości produkcyjne drukarni w zakresie niskonakładowych prac o wysokiej jakości.
„Od dłuższego czasu przyglądaliśmy się rozwojowi technologii druku cyfrowego i jej niewątpliwym zaletom – mówi Jon Doidge, jeden z dyrektorów zarządzających Kingfisher Press. – Jednak do niedawna nie widzieliśmy na rynku żadnej platformy druku, która w naszym odczuciu oferowałaby jakość na poziomie usprawiedliwiającym tak duży wydatek. Wszystko zmieniło się za sprawą wprowadzenia do sprzedaży maszyny Jet Press 720S, która naszym zdaniem „zmiecie” swoich bezpośrednich konkurentów z rynku”.
Szefowie drukarni przekonują, że prawdziwe jej możliwości dostrzegli podczas wizyty na stoisku Fujifilm w czasie ubiegłorocznych targów drupa 2016. „Pojechaliśmy tam bez żadnego konkretnego planu i bez zamiarów kupowania jakiejkolwiek wcześniej wybranej maszyny – dodaje Paul Tomlin, drugi dyrektor zarządzający i założyciel Kingfisher Press. – Będąc już na miejscu i analizując dostępne na rynku rozwiązania, uznaliśmy, że mamy trzy opcje do wyboru: nie kupować niczego i nadal działać jak dotychczas, ryzykując że w tym samym czasie konkurencja zdecyduje się na inwestycję w technologię cyfrową i zostawi nas w tyle; nabyć nową maszynę offsetową, która oferowałaby nieco wyższe jakość i prędkość niż dotychczas przez nas używane urządzenia; bądź też zainwestować w system Jet Press 720S, a tym samym – uruchomić zupełnie nowy strumień przychodów. Nie była to zatem dla nas łatwa decyzja”.
„W naszym portfolio klientów jest wiele niedużych firm, które do niedawna nawet nie prosiły nas o kalkulacje na zlecenia niskonakładowe – kontynuuje Jon Doidge. – Były bowiem świadome tego, że nie mieliśmy możliwości sprzętowych, by zaproponować konkurencyjną cenę na wysokiej jakości prace realizowane w małych ilościach. Co więcej, jak wynika z globalnych trendów, tego rodzaju zlecenia posiadają coraz większy udział w całym torcie rynkowym. Wysokie nakłady będą stopniowo maleć, gdyż ludzie nie chcą zamrażać swoich środków finansowych w produktach, wymagających magazynowania. Wolą elastyczność, związaną z możliwością wprowadzania zmian pomiędzy poszczególnymi partiami towaru. Kolejna zaleta druku cyfrowego to personalizacja, z której zamierzamy korzystać, mając maszynę taką jak Jet Press 720S. Nie jest to jedynie dodatkowa opcja tego rozwiązania, ale w naszym mniemaniu – funkcja otwierająca zupełnie nowe źródła przychodów, zarówno w kontekście obsługi obecnych, jak i nowych klientów. Do maszyny Fujifilm chcemy przenieść wiele niskonakładowych zleceń, dotychczas realizowanych w technice konwencjonalnej. Z jednej strony zwolni się dzięki temu obłożenie maszyn offsetowych, na których będziemy mogli realizować większą ilość prac średnio- i wysokonakładowych, z drugiej zaś – będziemy mogli sięgnąć po zupełnie nową grupę zleceniodawców. Zdążyliśmy już poinformować o naszej inwestycji wielu obecnych klientów i nie ukrywam, że ich ekscytacja tym rozwiązaniem jest równie wysoka jak nasza”.
Na podstawie informacji PAI PrintinPoland.com