Ko­lej­na ma­szy­na Du­plo w fir­mie Z.P. Ale­xan­derPoprzedni artykuł 

Od lewej: Marek Iwaniec, Michał Moczulski
Od le­wej: Ma­rek Iwa­niec, Mi­chał Mo­czul­ski

Sy­stem zbie­ra­jąco­-bro­szu­ru­jący Du­plo 600i za­in­sta­lo­wa­ny w fir­mie Z.P. Ale­xan­der to ko­lej­na już ma­szy­na ja­po­ńskie­go pro­du­cen­ta w tym przed­si­ębior­stwie, od lat spe­cja­li­zu­jącym się w pro­duk­cji gier dla dzie­ci i mło­dzie­ży. Od po­cząt­ku współpra­cy za­rządza­jący fir­mą ce­nią so­bie w urządze­niach Du­plo ja­ko­ść i wy­daj­no­ść, ja­ką gwa­ran­tu­ją, a ob­słu­gu­jący ten sprzęt pra­cow­ni­cy – pro­stą i in­tu­icyj­ną ob­słu­gę.

„De­cy­zję do­ty­cząca za­ku­pu no­we­go sys­te­mu Du­plo pod­jęli­śmy w ci­ągu nie­spe­łna 15 mi­nut – mówi Ma­rek Iwa­niec, kie­row­nik pro­duk­cji w fir­mie Z.P. Ale­xan­der. – Zna­my bo­wiem od lat sprzęt te­go pro­du­cen­ta, je­ste­śmy z nie­go za­do­wo­le­ni, a po­nie­waż na­sza fir­ma nie­ustan­nie się roz­wi­ja – przy­by­wa zle­ceń, po­ja­wia­ją się no­wi klien­ci, wi­ęc czas sta­je się bar­dzo istot­nym ele­men­tem ca­łe­go pro­ce­su – ko­niecz­nym dla nas stał się za­kup jesz­cze bar­dziej wy­daj­ne­go urządze­nia. W na­tu­ral­ny wi­ęc spo­sób, opie­ra­jąc się na po­zy­tyw­nych do­świad­cze­niach wie­lu lat współpra­cy, si­ęgnęli­śmy po raz ko­lej­ny po Du­plo. Tym ra­zem zde­cy­do­wa­li­śmy się na to­po­we urządze­nie te­go pro­du­cen­ta – Du­plo 600i i oka­za­ło się, że był to bar­dzo do­bry wy­bór”.

Z.P. Ale­xan­der to fir­ma zaj­mu­jąca się pro­duk­cją gier plan­szo­wych dla dzie­ci i mło­dzie­ży. Pow­sta­ła nie­mal 40 lat te­mu, jest do­mi­nu­jącym do­staw­cą „plan­szówe­k” na ryn­ku kra­jo­wym i co­raz śmie­lej ze swo­imi pro­duk­ta­mi wy­cho­dzi rów­nież po­za Pol­skę, zdo­by­wa­jąc ko­lej­ne ryn­ki nie tyl­ko w Eu­ro­pie, ale ta­kże po­za jej gra­ni­ca­mi. Tra­fia­ją one na półki su­per- i hi­per­mar­ke­tów; przed­si­ębior­stwo współpra­cu­je rów­nież z set­ka­mi hur­tow­ni. Rocz­nie po­wsta­je tu nie­mal 100 no­wych pro­duk­tów, a obec­nie wy­twa­rza się tu po­nad 700 gier. Nie­mal wszyst­kie po­wsta­ją w spe­cjal­nie utwo­rzo­nym w tym ce­lu dzia­le kre­acji. Do ka­żdej z gier do­łącza­ne są in­struk­cje ob­słu­gi; w przy­pad­ku po­nad po­ło­wy z nich ma­ją one for­mat ma­łej bro­szu­ry. Od wie­lu lat te ostat­nie pro­du­ko­wa­ne są w urządze­niach Du­plo. „Po­nie­waż w ostat­nim cza­sie – mówi Ma­rek Iwa­niec – zle­ceń nie­ustan­nie nam przy­by­wa, a przed na­mi go­rący przedświ­ątecz­ny okres, mu­sie­li­śmy pro­duk­cję oprzeć na ma­szy­nie, która będzie jesz­cze bar­dziej wy­daj­na od po­przed­niej. Od ra­zu si­ęgnęli­śmy wi­ęc po najbar­dziej wy­daj­ny sys­tem Du­plo i je­ste­śmy prze­ko­na­ni, że spo­koj­nie po­ra­dzi­my so­bie z na­szą pro­duk­cją na­wet w najbar­dziej in­ten­syw­nym cza­sie”.

Obec­nie ma­szy­na jest tu wy­ko­rzy­sty­wa­na w ci­ągu jed­nej zmia­ny, wi­ęc za­pas cza­so­wy i jej mo­żli­wo­ści po­zwa­la­ją fir­mie spo­koj­nie pa­trzeć w przy­szło­ść. „Wła­ści­cie­lom za­kła­du – do­da­je Ma­rek Iwa­niec – nie­mal od po­cząt­ku dzia­łal­no­ści fir­my za­le­ża­ło na tym, aby wszyst­kie ma­szy­ny po­trzeb­ne do pro­duk­cji mieć na miej­scu i to się nie zmie­ni­ło. Obec­nie – gdy nie wszyst­kie ma­szy­ny ma­ją w da­nym okre­sie pe­łne obło­że­nie – re­ali­zu­je­my rów­nież pra­ce dla klien­tów ze­wnętrz­nych. Tak jest też w przy­pad­ku ma­szy­ny Du­plo 600i. Klien­ci do­ce­nia­ją na­szą pro­duk­cję, sta­ra­my się bo­wiem ofe­ro­wać pro­duk­ty na naj­wy­ższym po­zio­mie i Du­plo zna­ko­mi­cie się wpi­su­je w ten tren­d”.

„Z fir­mą Z.P. Ale­xan­der współpra­cu­je­my od wie­lu już lat – mówi Mi­chał Mo­czul­ski z Du­plo Pol­ska, od­po­wie­dzial­ny za sprze­daż. – To przed­si­ębior­stwo, które ma za­wsze kon­kret­ne i ja­sno okre­ślo­ne po­trze­by. Bar­dzo nas cie­szy je­go roz­wój, który prze­kła­da się na wy­bór ko­lej­nych urządzeń z na­szej ofer­ty. Fir­ma za­czy­na­ła współpra­cę z na­mi kil­ka lat te­mu od nie­wiel­kie­go syste­mu cier­ne­go, skła­da­jące­go się ze zbie­racz­ki i agre­ga­tu szy­jąco­-zła­mu­jące­go, pro­du­ku­jąc wó­wczas oko­ło 200 gier. Obec­nie si­ęgnęła po na­sze to­po­we roz­wi­ąza­nie, bo też jej pro­duk­cja zna­cząco wzro­sła. Sta­ra­my się bo­wiem za­wsze podążać za po­trze­ba­mi na­szych klien­tów. Rów­nież bacz­nie ob­ser­wu­je­my ry­nek, który nie­ustan­nie się zmie­nia. Obec­nie od­po­wie­dzią na roz­wój mu­si być jak naj­wy­ższa wy­daj­no­ść urządzeń, a na ocze­ki­wa­nia klien­tów – jak naj­krót­szy czas wy­ko­na­nia zle­ce­nia oraz je­go wy­so­ka ja­ko­ść. Urządze­nia Du­plo spe­łnia­ją wszyst­kie te kry­te­ria”.

Ma­rek Iwa­niec pod­kre­śla fakt, że we wza­jem­nej współpra­cy Z.P. Ale­xan­der ce­ni so­bie ta­kże pro­fe­sjo­nal­ny ser­wis fir­my Du­plo. „Wpraw­dzie oka­zji do kon­tak­tu nie ma­my wie­le, bo urządze­nia te­go pro­du­cen­ta są w za­sa­dzie bez­a­wa­ryj­ne, ale w przy­pad­ku sa­mej in­sta­la­cji, a po­tem ewen­tu­al­nej po­mo­cy, za­wsze mo­żna li­czyć na po­moc ze stro­ny Du­plo. To, przy na­szym ko­lej­nym wy­bo­rze by­ło rów­nież istot­nym kry­te­riu­m”.

Przed fir­mą, co pod­kre­śla jej kie­row­nik pro­duk­cji, go­rący se­zon: „Jesz­cze jed­ną za­le­tą ostat­niej in­we­sty­cji w Du­plo jest to, że je­ste­śmy bar­dziej spo­koj­ni. Sy­stem 600i da­je nam po­czu­cie bez­pie­cze­ństwa, że zdąży­my ze wszyst­ki­mi zle­ce­nia­mi na czas, a to je­den z na­szym prio­ry­te­tów wo­bec klien­tów”.

Na pod­sta­wie in­for­ma­cji Po­li­gra­ficz­nej Agen­cji In­for­ma­cyj­nej pai.in­fo.pl

 Pro­duk­cja: We­bFa­bri­ka 1999–2025 | Kon­takt | Re­gu­la­min | Po­li­ty­ka Pry­wat­no­ści