W łódzkiej drukarni Reganta rozpoczęły pracę dwie nowe maszyny fleksograficzne firmy Mark Andy: 17-calowa, 11-kolorowa Performance Series P7 oraz 13-calowa, 8-kolorowa Evolution Series E5.
Inwestycje te mają zapewnić firmie dynamiczny rozwój, którego elementem są m.in. jej ekspansja na rynki zagraniczne oraz znaczące zwiększenie zatrudnienia. Od lat w tym rozwoju towarzyszy jej firma Mark Andy.
Zakupione maszyny to kolejne rozwiązania Mark Andy w firmie Reganta. Wcześniej trafiły tu modele: Performance Series P5 (od której zaczęła się działalność firmy Reganta na rynku poligraficznym), Performance Series P3 oraz Peformance Series P7, a także Scout 2200. Jej specjalizacją jest produkcja etykiet oraz opakowań z folii i laminatów zadrukowanych metodą fleksograficzną. „Mark Andy towarzyszy nam w rozwoju od lat i jesteśmy z tej współpracy bardzo zadowoleni – mów Igor Szlaski, właściciel firmy. – Nowe, jeszcze bardziej zaawansowane technologicznie maszyny tego producenta są częścią naszego planu inwestycyjnego. Zwiększą one naszą wydajność i podniosą jakość produkcji. Tym samym umożliwią dalszy, intensywny rozwój, a także pozwolą zwiększyć naszą obecność na rynkach zagranicznych, głównie europejskich”.
Instalacja obu maszyn miała miejsce w styczniu br. i – jak zapewniają obie strony – przebiegła bez zakłóceń. Maszyny rozpoczęły pracę zgodnie z planem i niemal od razu przełożyły się na codzienną działalność firmy Reganta. „Wiąże się to głównie z wydajnością – podkreśla Igor Szlaski. - Wysoka prędkość obu maszyn w sposób bezpośredni przekłada się bowiem na nasze moce produkcyjne i możliwość znacznie szybszej realizacji zleceń. W efekcie skrócimy czas dostawy gotowych etykiet do klienta. Performance Series P7 to urządzenie klasy premium, wyposażone w liczne rozwiązania technologiczne, wzbogacające cały proces wytwórczy. Maszyna jest bardzo szybka iergonomiczna, a do tego sterowana w sposób niezwykle intuicyjny. Z kolei Evolution Series E5 to rewolucyjne rozwiązanie, które w pełni bazuje na napędach serwo”.
Maszyna Performance Series P7 obsługuje wstęgę o szerokości 17 cali i - w konfiguracji dostarczonej do drukarni Reganta – składa się z 11 zespołów fleksograficznych (z osobnym napędem serwo dla każdego cylindra formowego i dociskowego). Maszyna Performance Series P7 pracuje z maksymalną prędkością 306 m/min. i jest sterowana dedykowanym modułem kontrolnym z ekranem dotykowym. Jej konfiguracja umożliwia zdalną diagnostykę przez Internet.
Maszyna Evolution Series E5 zadrukowuje wstęgę o szerokości 13 cali (330 mm) i – w wersji zamówionej przez łódzką drukarnię – jest wyposażona w 8 zespołów drukujących (w technologii Pro UV), system odwracania folii, stację do foliowania na zimno, stację wykrawania oraz pre- i autoregister. Pracuje z prędkością do 230 m/min. Firma Mark Andy podkreśla skalowalność tych, wprowadzonych kilka lat temu na rynek maszyn, która umożliwia ich rozbudowę – o kolejne zespoły drukujące i wykańczające – wraz z rosnącymi potrzebami użytkownika. O wysoką jakość etykiet i opakowań realizowanych w maszynach Evolution dbają m.in. precyzyjne, niezależne zespoły farbowei docisk, zaawansowane opcje wykrawania czy system kontroli naprężenia wstęgi.
„Obie maszyny uwzględniają nie tylko ambitne plany drukarni Reganta – mówi Tom Cavalcoz firmy Mark Andy - ale także zmieniające się potrzeby i wymagania, zarówno ze strony właścicieli marek jak i konsumentów. Wdrożenie każdej z nich otwiera przed użytkownikami ogromne możliwości pozyskania nowych klientów i rynków. Cieszymy się, że dla realizacji swoich strategicznych celów firma Reganta wybrała po raz kolejny rozwiązania z oferty Mark Andy. Jesteśmy przekonani, że dzięki możliwościom tych maszyn jej zamierzenia zostaną osiągnięte w krótkim czasie”.
Na podstawie informacji Poligraficznej Agencji Informacyjnej