Pa­re­to Print – bez­pro­ce­so­we pły­ty Ko­dak So­no­ra i naj­wy­ższej ja­ko­ści pro­duk­cja dzie­ło­waPoprzedni artykuł 

Uczestnicy spotkania zorganizowanego z okazji wdrożenia płyt Sonora XP w drukarni Pareto Print
Uczest­ni­cy spo­tka­nia zor­ga­ni­zo­wa­ne­go z oka­zji wdro­że­nia płyt So­no­ra XP w dru­kar­ni Pa­re­to Print

Pa­re­to Print, z sie­dzi­bą w Twe­rze, to naj­wi­ęk­sza i naj­bar­dziej za­awan­so­wa­na tech­no­lo­gicz­nie dru­kar­nia dzie­ło­wa w Ro­sji. Zlo­ka­li­zo­wa­na przy głów­nej ar­te­rii ko­mu­ni­ka­cyj­nej łączącej Mo­skwę z Sankt Pe­ters­bur­giem, fir­ma ta po­sia­da 18-pro­cen­to­wy udział w ro­syj­skim ryn­ku wy­daw­ni­czym – mie­si­ęcz­nie pro­du­ku­je się tu 5,5–6 mln eg­zem­pla­rzy ksi­ążek i ma­ga­zy­nów. W ubie­głym ro­ku kie­row­nic­two Pa­re­to Print pod­jęło de­cy­zję o wdro­że­niu bez­pro­ce­so­wych płyt Ko­dak So­no­ra, co uczy­ni­ło fir­mę naj­wi­ęk­szym na świe­cie ich użyt­kow­ni­kiem. Z tej oka­zji w ostat­nim cza­sie od­by­ło się w jej sie­dzi­bie spo­tka­nie bra­nżo­we, w którym wzi­ęli udział wy­bra­ni klien­ci dru­kar­ni i przed­sta­wi­cie­le fir­my Ko­dak.

Pa­re­to Print to je­den z ro­syj­skich li­de­rów w za­kre­sie pro­duk­cji dzie­ło­wej. Po­za zna­czący­mi udzia­ła­mi w ryn­ku kra­jo­wym, fir­ma dru­ku­je 30% podręcz­ni­ków i 10% po­zo­sta­łych ksi­ążek, ja­kie uka­zu­ją się w Ka­zach­sta­nie. Jest też part­ne­rem han­dlo­wym dla wie­lu wy­daw­ców z kil­ku in­nych kra­jów b. Zwi­ąz­ku Ra­dziec­kie­go.

„Fir­ma Pa­re­to Print po­wsta­ła w ro­ku 2008, gdy za­uwa­ży­li­śmy, że sta­le wzra­sta ilo­ść zle­ceń re­ali­zo­wa­nych dla ro­syj­skich od­bior­ców przez dru­kar­nie za­gra­nicz­ne. Przy­czy­na ta­kie­go sta­nu rze­czy by­ła pro­sta: w owym cza­sie wi­ęk­szo­ść tu­tej­szych za­kła­dów po­li­gra­ficz­nych nie by­ła w sta­nie spe­łnić ocze­ki­wań wy­daw­ców pod względem ja­ko­ści, za­rów­no w ob­sza­rze dru­ko­wa­nia, jak i opra­wy. Z te­go względu po­sta­no­wi­li­śmy za­in­e­sto­wać w naj­now­sze i naj­bar­dziej roz­bu­do­wa­ne roz­wi­ąza­nia tech­no­lo­gicz­ne. By­ło dla nas ja­sne, że aby osi­ągnąć suk­ces, mu­si­my po­sia­dać sprzęt i ofe­ro­wać ja­ko­ść co naj­miej do­rów­nu­jącą tej za­pew­nia­nej przez dru­kar­nie z Nie­miec czy Włoch. Stra­te­gia oka­za­ła się słusz­na – w re­zul­ta­cie nie­mal wszyst­kie za­mówie­nia ze stro­ny ro­syj­skich wy­daw­ców, które cho­ciaż w części uwzględ­nia­ją dru­ko­wa­nie w ko­lo­rze, tra­fia­ją do na­s” – mówi Pa­wel Ar­se­niev, pre­zes za­rządu Pa­re­to Print.

Szyb­ka ście­żka wzro­stu
Obec­nie dru­kar­nia zaj­mu­je po­wierzch­nię 25 tys. m2, jej sie­dzi­ba obej­mu­je m.in. bu­dyn­ki ma­ga­zy­no­we i ad­mi­ni­stra­cyj­ne. Do­mi­nu­jącą pro­duk­cją są tu ksi­ążki, ale Pa­re­to Print nie stro­ni od przyj­mo­wa­nia za­mówień na ko­lo­ro­we ma­ga­zy­ny. W skład par­ku sprzęto­we­go fir­my wcho­dzi osiem ar­ku­szo­wych i czte­ry zwo­jo­we ma­szy­ny of­f­se­to­we. W za­kre­sie in­tro­li­ga­tor­ni fir­ma po­sia­da dwie li­nie do opra­wy twar­dej, za­pew­nia­jące wy­daj­no­ść rzędu 2,5 mln ksi­ążek mie­si­ęcz­nie. Sprzęt do opra­wy mi­ęk­kiej po­zwa­la na wy­pro­du­ko­wa­nie ko­lej­nych 2,2 mln eg­zem­pla­rzy ksi­ążek. Po­ten­cjał pro­duk­cyj­ny Pa­re­to Print uzu­pe­łnia­ją ma­szy­ny do opra­wy bro­szu­ro­wej, które umo­żli­wia­ją wy­ko­na­nie 2,5 mln te­go ty­pu pro­duk­tów po­li­gra­ficz­nych mie­si­ęcz­nie.
700-o­so­bo­wa za­ło­ga dru­kar­ni pra­cu­je przez ca­łą do­bę na czte­ry zmia­ny, 365 dni w ro­ku. Jed­nak na tym kie­row­nic­two dru­kar­ni nie po­prze­sta­je – w pla­nach jest dal­szy roz­wój przed­si­ębior­stwa. Obec­nie tr­wa bu­do­wa no­wej ha­li pro­duk­cyj­nej, w której w nie­da­le­kiej przy­szło­ści będą dru­ko­wa­ne ksi­ążki z za­kre­su li­te­ra­tu­ry mło­dzie­żo­wej. W pla­nach jest jesz­cze je­den bu­dy­nek, tym ra­zem o po­wierzch­ni 1500 m2.
„Te­re­ny, których je­ste­śmy wła­ści­cie­lem, po­zwa­la­ją my­śleć o zna­czącym roz­wo­ju pod względem po­wierzch­ni nie­zbęd­nej do ce­lów pro­duk­cyj­nych. Na­sze udzia­ły w ro­syj­skim ryn­ku już dziś są zna­czące, co spra­wia, że – w na­tu­ral­ny spo­sób – po­szu­ku­je­my mo­żli­wo­ści wzro­stu na ryn­kach ze­wnętrz­nych. Zle­ce­nia od klien­tów z Eu­ro­py Za­chod­niej są póki co nie­licz­ne, ale chce­my zmie­nić ten stan rze­czy. W ci­ągu naj­bli­ższych dwóch lat pla­nu­je­my zwi­ęk­szyć udział prac re­ali­zo­wa­nych na eks­port do 30%” – mówi Pa­wel Ar­se­niev.
W zwi­ąz­ku z ty­mi pla­na­mi Pa­re­to Print jest na eta­pie uru­cha­mia­nia kil­ku biur sprze­da­ży w wy­bra­nych kra­jach Eu­ro­py. Fir­ma chce za­cząć swo­je dzia­ła­nia han­dlo­we od Au­strii, Nie­miec, Fran­cji i Wiel­kiej Bry­ta­nii, a stam­tąd – skie­ro­wać się rów­nież do po­ten­cjal­nych klien­tów ze Szwaj­ca­rii czy Ho­lan­dii.

Naj­wy­ższej ja­ko­ści przy­go­to­wal­nia CTP ba­zu­jąca na roz­wi­ąza­niach Ko­dak
Pro­duk­cja na ta­ką ska­lę wy­ma­ga sprzętu i roz­wi­ązań tech­no­lo­gicz­nych za­pew­nia­jących pe­łną spraw­no­ść dzia­ła­nia – do­ty­czy to ta­kże przy­go­to­wal­ni. Ro­syj­ska dru­kar­nia za­ufa­ła w tym ob­sza­rze fir­mie Ko­dak, która la­tem ubie­głe­go ro­ku wdro­ży­ła tu bez­pro­ce­so­we pły­ty ter­micz­ne Ko­dak So­no­ra XP. Z uwa­gi na ich wy­so­kie zu­ży­cie przez Pa­re­to Print, sza­co­wa­ne na 300 tys. m2 w ska­li ro­ku, de­cy­zja ta mia­ła cha­rak­ter stra­te­gicz­ny.
„Nie by­ło to z na­szej stro­ny zwy­kłe za­gra­nie mar­ke­tin­go­we: by­li­śmy prze­ko­na­ni o ko­rzy­ściach pły­nących z za­sto­so­wa­nia płyt bez­pro­ce­so­wych, cho­ciaż na­si ro­syj­scy klien­ci nie dba­ją szcze­gól­nie o ich aspekt eko­lo­gicz­ny. Gdy fir­ma NCL – lo­kal­ny dys­try­bu­tor mar­ki Ko­dak – zor­ga­ni­zo­wa­ła dla nas pre­zen­ta­cję mo­żli­wo­ści, ja­kie drze­mią w pły­tach bez­pro­ce­so­wych, z miej­sca prze­ko­na­li­śmy się, że w na­szym przy­pad­ku ich wdro­że­nie przy­nie­sie ogrom­ne ko­rzy­ści. Pły­ty te za­pew­nia­ją bo­wiem nie­zwy­kle sta­bil­ny i prze­wi­dy­wal­ny pro­ces, co w du­żej mie­rze wy­ni­ka z wy­eli­mi­no­wa­nia che­mii do wy­wo­ły­wa­nia i sze­re­gu zmien­nych zwi­ąza­nych z tym eta­pem pro­duk­cji form dru­ko­wych. W re­zul­ta­cie w spo­sób zna­czący wzro­sła na­sza wy­daj­no­ść, na­to­miast w ana­lo­gicz­nym stop­niu ob­ni­ży­li­śmy kosz­ty. Przy na­szym po­zio­mie zu­ży­cia płyt oszczęd­no­ści wy­ni­kające z wdro­że­nia tech­no­lo­gii bezpro­cesowej Ko­daka są ogrom­ne” – kon­ty­nu­uje pre­zes Pa­re­to Print.
Pły­ty są na­świe­tla­ne w dwóch wiel­ko­for­ma­to­wych sys­te­mach: Ko­dak Ma­gnus VLF 4570 Qu­an­tum Z-spe­ed oraz Ma­gnus VLF S4 5183Q Z-spe­ed, które zo­sta­ły wy­po­sa­żo­ne w mo­du­ły MCU miesz­czące do 300 płyt ka­żdy. Na­świe­tlar­ki są ste­ro­wa­ne sys­te­mem work­flow Ko­dak Pri­ner­gy, wy­po­sa­żo­nym m.in. w opcje Co­lor Ma­na­ge­ment (za­rządza­nia bar­wą) i Ink Op­ti­mi­zer (opty­ma­li­za­cji zu­ży­cia far­by).
Brad Kruch­ten, pre­zes Ko­dak Print Sy­stems Di­vi­sion, tak ko­men­tu­je fakt, że obec­nie naj­wi­ęk­szy w ska­li świa­ta użyt­kow­nik płyt So­no­ra to fir­ma z Ro­sji: „Je­stem prze­ko­na­ny, że głów­na prze­słan­ka za kon­wer­sją na pły­ty bez­pro­ce­so­we to wi­zja wła­ści­cie­li Pa­re­to Print oraz ni­sza ryn­ko­wa, ja­ką ta dru­kar­nia dla sie­bie zna­la­zła. Na ca­łym świe­cie jest wie­le dru­ka­rń, których park sprzęto­wy ewo­lu­ował na prze­strze­ni dzie­si­ęcio­le­ci. Z uwa­gi na fakt, że Pa­re­to Print to re­la­tyw­nie mło­da fir­ma – za­ło­żo­na w 2008 ro­ku – ka­żde roz­wi­ąza­nie przez nią po­sia­da­ne jest za­awan­so­wa­ne tech­no­lo­gicz­nie. To zaś w zna­czący spo­sób po­mo­gło wdro­żyć zu­pe­łnie no­wy pro­ces pro­duk­cji form dru­ko­wych. Zdu­mie­wa­jąca ska­la dzia­łal­no­ści tej fir­my rów­nież od­gry­wa tu du­żą ro­lę. Uprosz­czo­ny pro­ces i zop­ty­ma­li­zo­wa­na ob­słu­ga na­bie­ra­ją ogrom­ne­go zna­cze­nia przy tak wy­so­kim zu­ży­ciu, wi­ęc pły­ty bez­pro­ce­so­we by­ły nie­ja­ko na­tu­ral­nym wy­bo­rem Pa­re­to Print. Dla dru­kar­ni aspi­ru­jącej do mia­na czo­ło­we­go mi­ędzy­na­ro­do­we­go gra­cza je­dy­nym lo­gicz­nym wy­jściem jest wdra­ża­nie naj­bar­dziej za­awan­so­wa­nych roz­wi­ązań tech­no­lo­gicz­nych do­stęp­nych na ryn­ku”.

Ko­dak So­no­ra – mi­ędzy­na­ro­do­wy suk­ces z eko­no­mią i eko­lo­gią w tle
Brak Kruch­ten do­da­je, że bez­pro­ce­so­we pły­ty So­no­ra zdo­by­wa­ją co­raz wi­ęk­szą po­pu­lar­no­ść na ca­łym świe­cie, wi­ęc Ro­sja nie jest tu wy­jąt­kiem: „Naj­wi­ęk­sze za­in­te­re­so­wa­nie tą tech­no­lo­gią po­cząt­ko­wo od­no­to­wy­wa­li­śmy we Fran­cji, a na­stęp­nie w ko­lej­nych kra­jach eu­ro­pej­skich. Wa­żnym gra­czem na ryn­ku płyt bez­pro­ce­so­wych od lat po­zo­sta­je Bra­zy­lia, po­dob­nie jak Sta­ny Zjed­no­czo­ne – obec­nie naj­szyb­ciej roz­wi­ja­jący się ry­nek w kon­te­kście sprze­da­ży płyt So­no­ra. W ostat­nim cza­sie wpro­wa­dzi­li­śmy je ta­kże na ry­nek ja­po­ński – od­dźwi­ęk ze stro­ny tam­tej­szych dru­ka­rzy był bar­dzo po­zy­tyw­ny”.
Zda­niem fir­my Ko­dak wa­żną ro­lę w tym suk­ce­sie od­gry­wa lo­ka­li­za­cja za­kła­dów pro­du­ku­jących pły­ty So­no­ra oraz fakt, że mo­gą one zo­stać do­star­czo­ne do klien­tów w krót­kim ter­mi­nie. Choć, jak za­zna­cza pre­zes Ko­dak Print Sy­stems Di­vi­sion, nie za­wsze tak by­ło: „Po­cząt­ko­wo nie by­li­śmy w sta­nie spro­stać wszyst­kim na­pły­wa­jącym za­mówie­niom. W Eu­ro­pie pły­ty bez­pro­ce­so­we za­częły być wy­twa­rza­ne ja­ko pierw­sze, w za­kła­dach Oste­ro­de w Niem­czech. Na­stęp­nie uru­cho­mi­li­śmy ich pro­duk­cję w Chi­nach. Obec­nie jest ona re­ali­zo­wa­na ta­kże w USA, co otwo­rzy­ło przed na­mi zu­pe­łnie no­we mo­żli­wo­ści je­że­li cho­dzi o eks­pan­sję na ry­nek ame­ry­ka­ński. Tak na­praw­dę za­jęło nam aż pi­ęć lat, za­nim tech­no­lo­gia ta zo­sta­ła po­wszech­nie przy­jęta – dzi­ęki te­mu dziś od­no­to­wu­je­my nie­zwy­kle szyb­ki wzrost sprze­da­ży płyt So­no­ra”.

So­no­ra: sys­te­ma­tycz­nie ro­snące udzia­ły ryn­ko­we
Kie­row­nic­two Print Sy­stems Di­vi­sion za­kła­da, że w ci­ągu trzech lat pły­ty bez­pro­ce­so­we z ro­dzi­ny So­no­ra będą sta­no­wić 1/3 ca­łe­go wo­lu­me­nu płyt sprze­da­wa­nych przez Ko­dak. Mówi Brad Kruch­ten: „Sz­cze­gól­nie du­ży po­ten­cjał do­trze­ga­my wśród firm opa­ko­wa­nio­wych oraz in­nych, wy­ko­rzy­stu­jących tech­no­lo­gię dru­ku UV. Są wśród nich zna­czące dru­kar­nie in­ter­ne­to­we, które ją wdra­ża­ją z my­ślą o pra­cach ni­sko­na­kła­do­wych. Po­trze­bu­ją tech­no­lo­gii UV, gdyż za­pew­nia ona szyb­kie schni­ęcie wy­dru­ków. Tu w dłu­ższej per­spek­ty­wie wi­dzi­my bar­dzo du­ży po­ten­cjał”.
Pre­zes Ko­dak Print Sy­stems Di­vi­sion wspo­mi­na też o trud­no­ściach z ja­ki­mi bo­ry­ka się współcze­sna bra­nża po­li­gra­ficz­na: „Nie za­prze­czam, że przed dru­kar­nia­mi sto­ją licz­ne wy­zwa­nia, jed­nak wci­ąż jest na ryn­ku wie­le ob­sza­rów o bar­dzo du­żym po­ten­cja­le wzro­stu. W tym kon­te­kście – po­za dru­kar­nia­mi opa­ko­wa­nio­wy­mi i in­ny­mi, wy­ko­rzy­stu­jący­mi tech­no­lo­gię UV – war­to wspo­mnieć o za­kła­dach spe­cja­li­zu­jących się w pro­duk­cji dzie­ło­wej. Spot­ka­ło je w ostat­nich la­tach wie­le za­wi­ro­wań, spo­wo­do­wa­nych m.in. eks­pan­sją e-bo­oków, ale obec­nie są one zno­wu pe­łne za­mówień. In­nym seg­men­tem, który sys­te­ma­tycz­nie się roz­wi­ja, jest di­rect ma­il, który do­sko­na­le wy­ko­rzy­stu­je sy­ner­gię mi­ędzy tra­dy­cyj­ny­mi, dru­ko­wa­ny­mi kam­pa­nia­mi re­kla­mo­wy­mi, a mo­żli­wo­ścia­mi ja­kie ofe­ru­ją ka­na­ły on­li­ne”.

Na pod­sta­wie in­for­ma­cji PAI Prin­ti­nPo­land.com

 Pro­duk­cja: We­bFa­bri­ka 1999–2025 | Kon­takt | Re­gu­la­min | Po­li­ty­ka Pry­wat­no­ści