W ostatnim czasie park sprzętowy warszawskiej drukarni Lotos Poligrafia został rozbudowany o pełnoformatową, 8-zespołową maszynę arkuszową Heidelberg Speedmaster XL 105 8 P5. Od chwili uruchomienia pracuje ona z wykorzystaniem bezalkoholowego bufora All Star Fount, którego producentem jest ABC/Allied Pressroom Products Europe. Kierownictwo drukarni zakłada, że po zakończonej sukcesem implementacji ten sam środek chemiczny będzie sukcesywnie wdrażany także w kolejnych, tym razem półformatowych maszynach offsetowych, działających w tym zakładzie poligraficznym.
Lotos Poligrafia to rodzinna drukarnia o ponad 25-letnim stażu na polskim rynku usług poligraficznych, prowadzona obecnie przez Edwarda Dreszera oraz jego dwóch synów – Pawła i Karola. Firma specjalizuje się w produkcji wysokiej jakości czasopism (stanowiących ponad 50% realizowanych tu zleceń), książek i różnego rodzaju materiałów akcydensowych. Park sprzętowy drukarni (której kadra to w 90% osoby z wykształceniem poligraficznym) obejmuje m.in.: maszyny arkuszowe składające się w sumie na 31 offsetowych zespołów drukujących (w formatach B2 i B1), nowoczesną przygotowalnię (bazującą na niedawno zakupionym systemie CtP firmy Kodak) i liczne urządzenia introligatorskie.
Do niedawna firma Lotos Poligrafia była kojarzona wyłącznie z produkcją półformatową. Ten stan rzeczy uległ jednak zmianie w połowie lipca br. Mówi Paweł Dreszer: „Wejście w format B1 wymusili na nas klienci oraz zmieniający się obraz rynku. Jego specyfika powodowała bowiem, że części zleceń – o które nas pytano – nie byliśmy w stanie przyjąć. Obecnie możemy obsługiwać klientów bardziej kompleksowo, szybciej, mamy większe rezerwy mocy produkcyjnych, a dzięki wdrożeniu bezalkoholowej chemii ABC/Allied – także bardziej ekonomicznie i ekologicznie”.
Bufor All Star Fount, zaproponowany przez specjalistów ABC/Allied Pressrooom Products Europe, umożliwia drukowanie z całkowitym wyeliminowaniem alkoholu. „Nowo uruchomiona maszyna przejęła znaczną część realizowanych przez nas prac wysokonakładowych, zwiększając moce przerobowe drukarni o ok. 60%, więc mówimy o sporych ilościach wydruków i związanej z tym ilości materiałów eksploatacyjnych – dodaje Karol Dreszer. – Mimo, że jednostkowa cena tego środka chemicznego jest wyższa od tradycyjnych buforów, w ujęciu globalnym zapewnia on oszczędniejszą i – co równie istotne – bezpieczniejszą dla środowiska naturalnego – produkcję”.
Na podstawie informacji PAI PrintinPoland.com