Kie­dyś urządze­nia wie­lo­funk­cyj­ne o nie­wiel­kich roz­mia­rach trak­to­wa­no z przy­mru­że­niem oka. W bi­zne­sie li­czył się roz­miar, wa­żna by­ła wa­ga, ca­łe biu­ro sły­sza­ło, gdy dru­kar­ka za­czy­na­ła roz­grze­wać się do pierw­sze­go wy­dru­ku. Te cza­sy, na szczęście mi­nęły. No­wo­cze­sne, nie­wiel­kie urządze­nia po­tra­fią za­wsty­dzić nie­je­den kom­bajn wie­lo­funk­cyj­ny.

W 2016 ro­ku OKI wpro­wa­dzi­ło wie­le mo­de­li, które w swo­ich kla­sach sta­no­wią naj­mniej­szą pro­po­zy­cję. Dzi­ęki te­mu ma­łe lub wręcz jed­no­oso­bo­we fir­my mo­gą w przy­stęp­nej ce­nie ko­rzy­stać z funk­cji, które do tej po­ry by­ły za­re­zer­wo­wa­ne dla dro­gich urządzeń pro­fe­sjo­nal­nych i du­żych mo­de­li bi­zne­so­wych.

Za­łóżmy, że wła­ści­ciel nie­wiel­kiej fir­my szu­ka ko­lo­ro­wej dru­kar­ki, że­by dru­ko­wać na niej do­ku­men­ty klien­tów, tro­chę bro­szur i ma­te­ria­łów do pre­zen­ta­cji han­dlo­wych. Ch­ce ta­kże, że­by ze­spół han­dlo­wy pra­co­wał we wspól­nej prze­strze­ni i że­by sko­ńczy­ły się pro­ble­my ze zgu­bio­ny­mi pli­ka­mi lub nie­ak­tu­al­ny­mi wer­sja­mi ma­kiet. Ta­ki wła­ści­ciel po­wi­nien si­ęgnąć po pro­duk­ty se­rii 3: to nie­wiel­kie, ko­lo­ro­we dru­kar­ki i urządze­nia wie­lo­funk­cyj­ne, które ofe­ru­ją funk­cje po­trzeb­ne do za­rządza­nia do­ku­men­ta­cją w ma­łym ze­spo­le: dwu­stron­ne dru­ko­wa­nie, ko­pio­wa­nie i ska­no­wa­nie, dzia­ła­nie w fir­mo­wej sie­ci oraz pro­fe­sjo­nal­ne za­bez­pie­cze­nia (np. pry­wat­ne dru­ko­wa­nie, od­bi­ór po po­twier­dze­niu kar­tą lub nu­me­rem PIN).

Mi­nęło kil­ka lat. Fir­ma po­przed­nie­go wła­ści­cie­la roz­ro­sła się. Je­go klien­ci rów­nież ro­śli, wi­ęc za­częli da­wać mu wi­ęcej zle­ceń. Wła­ści­ciel za­trud­nił ko­lej­ne oso­by i za­czął szu­kać no­wej dru­kar­ki. Do­tych­cza­so­we urządze­nia wie­lo­funk­cyj­ne oka­za­ły się zbyt ma­łe jak na je­go po­trze­by. Wła­ści­ciel po­now­nie szu­ka ja­kie­goś nie­wiel­kie­go mo­de­lu. Nie­po­trzeb­na mu sza­fa na pół po­ko­ju, która do­dat­ko­wo słu­ży za ba­rek z ka­wą. W ta­kich fir­mach świet­nie spraw­dzą się urządze­nia z se­rii 5: dru­kar­ka C542dn oraz urządze­nie wie­lo­funk­cyj­ne MC573dn. Są to przed­sta­wi­cie­le tzw. in­te­li­gent­nych dru­ka­rek, czy­li urządzeń, które z ra­cji ce­ny, ale też z ra­cji wy­daj­no­ści, ja­ko­ści i bez­pie­cze­ństwa po­wszech­nie mo­żna zna­le­źć w du­żych kor­po­ra­cjach. In­te­li­gen­cja obu urządzeń po­le­ga na tym, że mo­gą one pe­łnić ro­lę głów­ne­go ser­we­ra dru­ku lub cen­trum za­rządza­nia do­ku­men­ta­mi w ca­łej fir­mie. Jest to mo­żli­we, po­nie­waż do ka­żdej dru­kar­ki smart OKI do­łącza bez­płat­ną wer­sję opro­gra­mo­wa­nia Sen­dys Explo­rer LITE, która umo­żli­wia fir­mom i or­ga­ni­za­cjom prze­chwy­ty­wa­nie, kon­wer­to­wa­nie, dys­try­bu­owa­nie oraz dru­ko­wa­nie do­ku­men­tów w ca­łym śro­do­wi­sku sie­cio­wym fir­my. Dzi­ęki Sen­dys Explo­rer pra­cow­ni­cy mo­gą szyb­ko i w pro­sty spo­sób ska­no­wać oraz in­dek­so­wać różne ty­py do­ku­men­tów już w mo­men­cie ich two­rze­nia lub wpro­wa­dza­nia do obie­gu we­wnętrz­ne­go. Dzi­ęki te­mu zwi­ęk­sza się efek­tyw­no­ść pra­cy i ob­ni­ża­ją kosz­ty. Do­dat­ko­wo, pro­gram Out­put Ma­na­ger umo­żli­wia ad­mi­ni­stra­to­rom za­rządza­nie zle­ce­nia­mi dru­ko­wa­nia, ko­pio­wa­nia i ska­no­wa­nia, a ta­kże po­ma­ga chro­nić po­uf­no­ść do­ku­men­tów.

Je­śli mi­nie ko­lej­ne pa­rę lat i fir­ma na­sze­go wła­ści­cie­la po­now­nie zwi­ęk­szy przy­cho­dy, przy ko­lej­nej tu­rze za­ku­pów mo­że on si­ęgnąć po urządze­nia wie­lo­funk­cyj­ne z se­rii 8, czy­li mo­de­le C823/C833/C843. To naj­mniej­sze na ryn­ku dru­kar­ki A3 wy­po­sa­żo­ne w tech­no­lo­gię cy­fro­wą LED. Gwa­ran­tu­je ona nie­zrów­na­ną ja­ko­ść wy­dru­ku o na­sy­co­nych ko­lo­rach i wy­ra­źnych szcze­gółach na prak­tycz­nie nie­ogra­ni­czo­nym za­kre­sie no­śni­ków. Dzi­ęki te­mu ide­al­nie na­da­ją się dla firm z bra­nży kre­atyw­nej, usług mar­ke­tin­go­wych, oraz wi­ęk­szych skle­pów i firm, których wła­ści­cie­le dru­ku­ją spo­ro w ko­lo­rze (np. z po­wo­du utrzy­ma­nia pre­sti­żu wśród klien­tów) i wy­ma­ga­ją nie­za­wod­no­ści. Dru­kar­ki z se­rii 8 to ide­al­ny wy­bór, gdyż ich nie­wiel­kie roz­mia­ry oszczędza­ją prze­strzeń w fir­mie. Mo­żna je wi­ęc usta­wić w do­wol­nym miej­scu: do­kład­nie tam, gdzie pra­cow­ni­cy dru­ku­ją naj­częściej. Mo­de­le z se­rii 8 są oczy­wi­ście wy­po­sa­żo­ne w bo­ga­te funk­cje za­bez­pie­cza­jące (pry­wat­ne dru­ko­wa­nie, od­blo­ko­wy­wa­nie kart opcjo­nal­nych, do­stęp PIN).

Nie­za­le­żnie od te­go, na którym eta­pie roz­wo­ju znaj­du­je się two­ja fir­ma, w ka­ta­lo­gu pro­duk­tów OKI znaj­dziesz roz­wi­ąza­nie od­po­wied­nie do two­ich po­trzeb i w przy­ja­znej ce­nie. Urządze­nia wie­lo­funk­cyj­ne OKI są pro­jek­to­wa­ne z za­ło­że­niem pro­sto­ty ob­słu­gi, wy­so­kiej ja­ko­ści i przy­ja­znej ce­ny. Dzi­ęki wie­lu pio­nier­skim roz­wi­ąza­niom w bu­do­wie urządzeń, fir­my z ka­żdej bra­nży mo­gą ko­rzy­stać z wy­dru­ków w ko­lo­rze, szyb­ko­ści, wy­daj­no­ści, bez­pie­cze­ństwa na po­zio­mie do­tych­czas za­re­zer­wo­wa­nym dla naj­wi­ęk­szych i naj­dro­ższych dru­ka­rek.

Urządze­nia wie­lo­funk­cyj­ne OKI to za­tem ofer­ta, której war­to się przyj­rzeć.

Na pod­sta­wie in­for­ma­cji fir­my OKI Eu­ro­pe

• Prze­czy­taj też: Pierw­sza w Pol­sce in­sta­la­cja li­nii zbie­ra­jąco­-szy­jącej Hoh­ner HSB 9.000 z ofer­ty Avar­graf w dru­kar­ni Bel­tra­ni
• Prze­czy­taj też: Wy­god­ne dru­ko­wa­nie ety­kiet: no­wa mo­bil­na dru­kar­ka od Bro­ther
• Prze­czy­taj też: Shield Flat­bed – pneu­ma­tycz­ny la­mi­na­tor sto­ło­wy
• Prze­czy­taj też: Sum­ma F1330 – no­wy wy­miar ci­ęcia
• Prze­czy­taj też: Kel­ler – pol­ski pro­du­cent ma­szyn po­li­gra­ficz­nych
• Prze­czy­taj też: Ca­non PIXMA G4400: urządze­nie 4 w 1 z mo­żli­wo­ścią uzu­pe­łnia­nia atra­men­tów
• Prze­czy­taj też: Ko­ni­ca Mi­nol­ta dla nie­pe­łno­spraw­nych, czy­li urządze­nia bez ba­rier
• Prze­czy­taj też: Sca­nSnap Clo­ud — ska­no­wa­nie bez kom­pu­te­ra bez­po­śred­nio do chmu­ry
• Prze­czy­taj też: Wor­kFor­ce DS-310 i DS-360W: naj­szyb­sze prze­no­śne ska­ne­ry bi­zne­so­we
• Prze­czy­taj też: Bia­ły to­ner, czy­li pi­ąty ele­ment dru­ko­wa­nia