Cy­ber­bez­pie­cze­ństwo dru­ku pi­ętą achil­le­so­wą firm na świe­ciePoprzedni artykuł 

W erze ro­snące­go za­gro­że­nia cy­be­ra­ta­ka­mi fir­my sta­ją się co­raz bar­dziej świa­do­me ko­niecz­no­ści in­we­sto­wa­nia w od­po­wied­nie za­bez­pie­cze­nia sie­ci. Wy­cie­ki da­nych prze­sta­ły być do­me­ną dzia­łów in­for­ma­tycz­nych, a zwi­ąza­ne z ni­mi stra­ty zmu­si­ły kor­po­ra­cje do bar­dzo po­wa­żne­go trak­to­wa­nia kwe­stii cy­ber­bez­pie­cze­ństwa. Przy pro­jek­to­wa­niu sys­te­mów za­bez­pie­czeń fir­my nie­ste­ty często ba­ga­te­li­zu­ją za­gro­że­nia zwi­ąza­ne z bez­pie­cze­ństwem dru­ku.

We­dług ana­li­zy fir­my Qu­ocir­ca, która prze­ba­da­ła w grud­niu ubie­głe­go ro­ku 250 przed­si­ębiorstw na świe­cie, aż 59 proc. z nich do­świad­czy­ło w ubie­głym ro­ku wy­cie­ku da­nych w trak­cie dru­ko­wa­nia Na­ru­sze­nia da­nych te­go ty­pu sta­no­wi­ły co dzie­wi­ąty in­cy­dent w ska­li ro­ku. Jed­no­cze­śnie 59 proc. z tych na­ru­szeń skut­ko­wa­ły wy­cie­kiem in­for­ma­cji, co po­wo­do­wa­ło prze­ci­ęt­ne stra­ty w wy­so­ko­ści 1,5 mln zło­tych rocz­nie.

Stra­ty nie ogra­ni­cza­ją się je­dy­nie do kwe­stii czy­sto fi­nan­so­wych. Dla 40 proc. firm in­cy­den­ty z dru­kiem skut­ko­wa­ły spad­kiem wy­daj­no­ści pra­cy w fir­mie i prze­sto­ja­mi w pra­cy. Dla co czwar­te­go przed­si­ębior­cy wy­ciek skut­ko­wał ka­ra­mi fi­nan­so­wy­mi, a dla co pi­ąte­go utra­tą klien­tów.

Co cie­ka­we, fir­my sta­ją się świa­do­me po­ten­cjal­nych za­gro­żeń. 66 proc. z ba­da­nych de­kla­ro­wa­ło, że za­gro­że­nia da­nych w zwi­ąz­ku z dru­kiem są dla nich jed­nym z pi­ęciu prio­ry­te­tów cy­ber­bez­pie­cze­ństwa. Wi­ęk­szą wa­gę przy­kła­da­no je­dy­nie do za­gro­żeń zwi­ąza­nych z chmu­rą obli­cze­nio­wą. Jed­nak ro­snąca świa­do­mo­ść po­wo­li prze­kła­da się na re­al­ne dzia­ła­nia. Je­dy­nie 11 proc. wy­dat­ków prze­zna­czo­nych na ochro­nę wra­żli­wych da­nych jest zwi­ąza­nych z dru­ko­wa­niem.

Jak fir­my mo­gą po­pra­wić bez­pie­cze­ństwo dru­ko­wa­nych i ska­no­wa­nych da­nych?
Na­dal naj­słab­szym ogni­wem ka­żde­go sys­te­mu cy­ber­bez­pie­cze­ństwa jest czło­wiek – mówi Pa­weł Wo­śko, Pre­-Sa­les & Tech­ni­cal Se­rvi­ce Ma­na­ger z Bro­ther Pol­ska. – Fir­my po­win­ny przy­kła­dać od­po­wied­nią wa­gę do szko­le­nia pra­cow­ni­ków w te­ma­ty­ce cy­ber­bez­pie­cze­ństwa, ta­kże w zwi­ąz­ku z dru­kiem. Zw­róce­nie uwa­gi na po­ten­cjal­nie ry­zy­kow­ne za­cho­wa­nia oraz wdro­że­nie ko­dek­su do­brych prak­tyk po­zwo­li zna­cząco zmniej­szyć szan­se na do­sta­nie się da­nych w nie­po­wo­ła­ne ręce.

Nad po­pra­wą bez­pie­cze­ństwa na­szych da­nych czu­wa­ją ta­kże pro­du­cen­ci dru­ka­rek, ci­ągle wpro­wa­dza­jąc in­no­wa­cje sprzęto­we.

- Wpro­wa­dza­my roz­wi­ąza­nia blo­ku­jące do­stęp do urządze­nia nie­au­to­ry­zo­wa­nym użyt­kow­ni­kom – mówi Pa­weł Wo­śko. – Przy­kła­do­wo: do­stęp do wy­dru­ków i ska­nów mo­żna otrzy­mać po wpi­sa­niu in­dy­wi­du­al­ne­go ko­du PIN. Sa­me da­ne na­to­miast są szy­fro­wa­ne za po­mo­cą pro­to­ko­łów SSL / TLS Print. Mo­de­le Bro­ther ma­ją wbu­do­wa­ną ob­słu­gę pro­to­ko­łu IPsec, dla­te­go nie ma po­trze­by in­sta­lo­wa­nia opro­gra­mo­wa­nia po­śred­nie­go, ani uży­wa­nia ze­wnętrz­ne­go sprzętu. Urządze­nia po­sia­da­ją ta­kże filtr IP i kon­tro­lę pro­to­ko­łów.

Dru­kar­ki są ko­niecz­nym ele­men­tem wy­po­sa­że­nia ka­żde­go biu­ra, dla­te­go do­brze, że me­na­dże­ro­wie za­czy­na­ją trak­to­wać je, tak jak wszyst­kie in­ne urządze­nia podłączo­ne do sie­ci. Wzrost świa­do­mo­ści cy­be­rza­gro­żeń, a ta­kże od­po­wied­nie za­bez­pie­cze­nia po­zwo­lą unik­nąć kosz­tow­nych wła­mań i wy­cie­ków da­nych.

Na pod­sta­wie in­for­ma­cji fir­my Bro­ther Pol­ska
Fot. Wi­ki­me­dia

 Pro­duk­cja: We­bFa­bri­ka 1999–2025 | Kon­takt | Re­gu­la­min | Po­li­ty­ka Pry­wat­no­ści