Ro­di Ro­ta­tie­druk z sie­dzi­bą w Ho­lan­dii świ­ętu­je swo­ją 30 rocz­ni­cęPoprzedni artykuł 

Od lewej do prawej: założyciel Dick Ranzijn, Sr. i Dick Ranzijn, JR. dyrektor techniczny w Rodi Rotatiedruck
Od le­wej do pra­wej: za­ło­ży­ciel Dick Ran­zijn, Sr. i Dick Ran­zijn, JR. dy­rek­tor tech­nicz­ny w Ro­di Ro­ta­tie­druck

Fir­ma To­ray Gra­phics w Cze­chach, wio­dący pro­du­cent tech­no­lo­gii bez­wod­nych płyt of­f­se­to­wych, dziś skła­da gra­tu­la­cje dłu­go­let­nie­mu part­ne­ro­wi, Ro­di Ro­ta­tie­druk, spółce za­le­żnej Ro­di Me­dia, z sie­dzi­bą w Ho­lan­dii. zbli­ża się do 30-le­cia. Za­ło­żo­na przez Dic­ka Ran­zij­na, Sr., w lip­cu 1989 r. Ja­ko wy­daw­ca ga­zet, Ro­di Me­dia szyb­ko stwier­dzi­ła, że ​​le­piej będzie, je­śli za­ło­ży wła­sną dru­kar­nię. Tak wi­ęc Ro­di Ro­ta­tie­druk po­wstał we wrze­śniu te­go ro­ku.

Dziś Ro­di Ro­ta­tie­druk pro­du­ku­je 29 co­ty­go­dnio­wych i 2 co­dzien­nych ga­zet, a ta­kże dru­ku­je ga­zety dla in­nych wy­daw­ców. W 2003 r. Fir­ma ja­ko pierw­sza na świe­cie za­ku­pi­ła pra­sę Ko­enig & Bau­er Cor­ti­na przy uży­ciu bez­wod­nych płyt of­f­se­to­wych To­ray. „Dzi­ęki na­szej kon­fi­gu­ra­cji Ko­enig & Bau­er Cor­ti­na, do której do­łączo­ne są obec­nie czte­ry fol­de­ry, mo­że­my dru­ko­wać czte­ry różne pa­pie­ry jed­no­cze­śnie, w tym pe­łno­ko­lo­ro­we ga­zety bru­ko­we o po­jem­no­ści do 128 stro­n”, za­uwa­ża Dick Ran­zijn, Jr., dy­rek­tor tech­nicz­ny Ro­di Ro­ta­tie­druk . „Cie­szy­my się rów­nież, że nasz wie­lo­let­ni part­ner To­ray do­dał pro­duk­cję płyt w Re­pu­bli­ce Cze­skiej w ce­lu uzu­pe­łnie­nia swo­je­go ja­po­ńskie­go śla­du pro­duk­cyj­ne­go, co gwa­ran­tu­je, że na­sze do­sta­wy blach nie zo­sta­ną prze­rwa­ne!” Ro­di Ro­ta­tie­druk obec­nie uży­wa bez­wod­nych płyt of­f­se­to­wych To­ray IMPRIMA WA oraz pro­ce­sor pły­to­wy To­ray TWP-1250, który rów­nież na­był ja­ko pierw­szy na świe­cie.

Na pod­sta­wie in­for­ma­cji fir­my To­ray Gra­phics

 Pro­duk­cja: We­bFa­bri­ka 1999–2025 | Kon­takt | Re­gu­la­min | Po­li­ty­ka Pry­wat­no­ści