Firma Mark Andy poinformowała o wprowadzeniu do swojej oferty Digital Pro – nowej cyfrowej maszyny drukującej, bazującej na technologii tonerowej. Urządzenia z tej serii oferują prędkość 23,4 m/min. niezależnie od stosowanego podłoża i przynoszą użytkownikom – jak podkreśla producent – niski koszt jednostkowy wydruku. Tym samym Mark Andy chce skłonić kolejne przedsiębiorstwa poligraficzne do inwestycji w technologię druku cyfrowego i związane z nią korzyści. Światowa premiera nowych urządzeń odbędzie się podczas lokalnych wydarzeń branżowych odbywających się w sierpniu w Ameryce Północnej, natomiast europejski debiut zaplanowano na wrześniowe targi Labelexpo Europe w Brukseli.
Seria pracujących w systemie CMYK maszyn tonerowych Digital Pro obejmuje obecnie dwa modele: bazowy – Digital Pro 1 oraz hybrydowy – Digital Pro 3, który jest oferowany w konfiguracjach uwzględniających różne moduły pracujące w trybie inline. Maszyna Digital Pro 1, działająca w trybie „z roli na rolę”, wyposażona została w odwijak, wysokowydajną jednostkę drukującą oraz nawijak; urządzenie obsługuje wstęgę o szerokości 12,5 cala. Jak podkreśla Mark Andy, model bazowy jest dedykowany zakładom poligraficznym z istniejącymi już działami obróbki i wykańczania druków – w ich przypadku jedną z największych zalet urządzenia ma być prostota obsługi zapewniana przez rozwiązania cyfrowe. Wraz ze wzrostem biznesu, producent zaleca wykorzystanie modułowej budowy Digital Pro 1 – maszynę można rozbudowywać w sposób skalowany, z uwzględnieniem wszystkich obecnych i przyszłych opcji drukowania i przetwarzania wydruków.
Drugim nowym modelem, jaki pojawił się na rynku, jest hybrydowy Digital Pro 3. Z myślą o zdobieniu wydruków system wyposażono w wielofunkcyjny zespół fleksograficzny, a urządzeniem steruje kontroler DFE, pozwalający na zastosowanie personalizowanych danych oraz tworzenie różnych wariantów tej samej pracy. Funkcja ta jest przydatna – jak podkreśla Mark Andy – zwłaszcza w przypadku prac nisko- i średnionakładowych. Maszyna Digital Pro 3 może zostać dodatkowo wyposażona w dwa rodzaje modułów sztancujących: pojedynczy bądź semirotacyjny (z myślą o wykańczaniu etykiet w trybie inline). Drugie z wymienionych rozwiązań redukuje liczbę przechowywanych przez użytkownika wykrojników; posiada też w standardzie 19-calowy cylinder magnetyczny umożliwiający zrealizowanie większości powtarzających się zleceń bez ponownego przezbrajania maszyny.
Na podstawie informacji Poligraficznej Agencji Informacyjnej pai.info.pl
Fot.: Mark Andy