Ponad 40% książek drukowanych w OZ Graf, drukarni należącej do giełdowego Kompapu, to zamówienia zagranicznych wydawców. Największą część eksportu olsztyńskiej drukarni, bo ponad połowę, stanowią książki dla dzieci. Zamówienia na druk w Olsztynie składają nie tylko wydawcy z Europy, ale i Kandy oraz Australii.
OZ Graf to największa pod względem wartości sprzedaży drukarnia poligraficznej grupy Kompap. Część wzrostu jej przychodów (16% r/r w 2022 r.) to efekt boomu na pozycje czytelnicze dla najmłodszych. Tego typu książki to zazwyczaj wymagające projekty, zarówno pod względem druku, jak i oprawy. Powinny być tak wykonane, żeby zainteresować dziecko przede wszystkim swoim wyglądem, a dopiero potem treścią. Wywiązanie się z takiego zadania wymaga odpowiednich możliwości technologicznych.
- Naszym priorytetem jest dbałość o każdy szczegół książki dziecięcej, zarówno w zakresie pięknego kolorowego druku ilustracji, jak i przyciągającego wzrok wykończenia okładki, co jest możliwe dzięki różnorakim uszlachetnieniom, jak na przykład tłoczenia folią - błyszczącą, matową czy holograficzną - o różnych wzorach i kolorach. Zdarza się nam pokrywać okładki lakierami z mieniącym się brokatem, naklejać naklejki, stosować wiele różnych zabiegów, żeby książki były atrakcyjne dla całej rodziny, a jednocześnie spełniały swoją edukacyjną funkcję – opowiada Paulina Kowalczyk, koordynująca kontakty z klientami zagranicznymi w OZ Graf.
O zamówienia na druk olsztyński zakład zabiega w Polsce i za granicą. Klienci spoza Polski to głównie duzi wydawcy i dystrybutorzy z Wielkiej Brytanii oraz Włoch, ale druk zlecają też firmy ze Skandynawii czy Hiszpanii. OZ Graf eksportuje również za ocean.
- Jesteśmy szczególnie dumni, że usługi naszej drukarni z Olsztyna zostały docenione także w tak odległych krajach, jak Kanada czy Australia. Ci klienci decydują się na druk w Polsce z uwagi na wysoką jakość, krótkie terminy realizacji, dobrą cenę i sprawną obsługę klienta. To szczególnie duże osiągniecie, bo wydawcy z tych państw zlecają produkcję zazwyczaj w Chinach. Pielęgnujemy te relacje i staramy się jak najlepiej sprostać wymaganiom klientów. Dlatego też cały czas inwestujemy w nowoczesne maszyny drukarskie właśnie po to, by móc jakością i niezawodnością rywalizować na coraz trudniejszym rynku – mówi Waldemar Lipka, prezes Kompapu.
W latach 2020-22 grupa Kompap wydała na nowe wydajniejsze urządzenia do swoich drukarni w Olsztynie, Białymstoku i Laskowicach około 16 mln zł, a w 2023 wydatki mają sięgnąć 20 mln zł. Inwestycje są finansowane z leasingu i środków własnych. Po III kwartale grupa Kompap, do której należy olsztyńska drukarnia, zanotowała przychody ze sprzedaży w wysokości 89,13 mln zł, czyli o 14% większe niż przed rokiem. Skonsolidowany zysku netto wyniósł 3,45 mln zł.
Na podstawie informacji firmy Kompap