Bigówka Duplo, która pojawiła się w drukarni K&K reklama poligrafia jednocześnie z maszyną cyfrową Xerox, stanowiły dla naszej firmy pewnego rodzaju antidotum na spowolnienie gospodarcze, jakie dotyka obecnie rynek. Od jakiegoś czasu odczuwaliśmy spadek nakładów zamówień, przede wszystkim ze strony dużych firm. Chcąc jednak zachować płynność finansową bez konieczności redukcji etatów w drukarni, postawiłem na nowe rozwiązanie i zupełnie nową usługę – mówi Grzegorz Kamiński, właściciel K&K reklama poligrafia. – Do tej pory realizowaliśmy zlecenia dotyczące szeroko pojętego akcydensu, stawiając zawsze na wysoką jakość naszych usług i kompleksową obsługę klientów – od projektu poprzez realizację zlecenia aż do jego bezpośredniej dostawy. Nadal te właśnie cechy pozostają priorytetem naszej firmy. Jednak moim pomysłem na nową sytuację w gospodarce było zapełnienie niszy, którą dostrzegłem jakiś czas temu głównie na naszym lokalnym rynku zleceń. Chodzi o drukowanie książek „na żądanie”. W technologii tej specjalizuje się obecnie kilka firm, jednak po przesondowaniu rynku okazało się, że wielu wydawców bardzo ceniłoby sobie „ druk na żądanie” zlokalizowany w Krakowie. Sondaż przeprowadzony wspólnie z Digital System zadecydował o tym, że postanowiłem zainwestować w urządzenie drukujące, które umożliwi realizację tego rodzaju zleceń. Impulsem do podjęcia decyzji okazały się kalkulacje druku wykonane na modelu obsługującym format bliski B3. Nieodzownym dla sukcesu inwestycji był też zakup dobrej maszyny introligatorskiej, która umożliwi bigowanie wydruków pochodzących z naszego urządzenia. Optymalnym rozwiązaniem okazała się bigówka firmy Duplo DuCreaser DC-445.
Firma K&K reklama poligrafia istnieje od lat dziewięćdziesiątych. Zajmowała się najpierw reklamą wizualną, by w późniejszym okresie wyspecjalizować się w produkcji materiałów reklamowych i promocyjnych. Wszelkiego rodzaju wydruki podzlecane były zaprzyjaźnionym drukarniom, jednak system taki znacząco spowalniał proces realizacji zlecenia, co spowodowało, że siedem lat temu firma zakupiła pierwszą maszynę cyfrową, by móc uruchomić produkcję we własnym zakresie. Wówczas też coraz wyraźniej obserwowaliśmy, że rynek potrzebuje mniejszych nakładów, a urządzenia cyfrowe są doskonałą alternatywą dla tego rodzaju potrzeb. Nasze pierwsze maszyny cyfrowe umożliwiły nam samodzielną realizację zleceń, które wcześniej musieliśmy podzlecać, albo wręcz odmawiać ich realizacji. Najnowsze inwestycje przede wszystkim otworzyły przed nami zupełnie nowe możliwości , a dodatkowo służą poprawie jakości obsługi klienta, gdyż obok książek nadal będziemy realizować produkcję broszur, instrukcji obsługi, skryptów i innych tego rodzaju prac, których nakłady również znacząco się kurczą i dla realizacji których znajdą zastosowanie nasze nowe urządzenia– mówi Grzegorz Kamiński - Urządzenie Duplo pozwala nam na wykonywanie oprawy miękkiej i broszurowej, co dla produkcji, którą zajęliśmy się po inwestycji w urządzenie Xeroksa ma kluczowe znaczenie. Ponieważ nasze plany w zakresie poszerzenia produkcji książek są bardzo ambitne, musieliśmy postawić na urządzenie introligatorskie, które umożliwiać nam będzie sprawną realizację produkcji. Takim właśnie okazała się bigówka Duplo. Kluczowym argumentem dla podjęcia decyzji dotyczącej zakupu tego właśnie urządzenia były referencje znaczących krakowskich drukarni zadowolonych z urządzeń japońskiego producenta. Niemałe znaczenie miała również nasza długoletnia i pozytywna współpraca z firmą Digital System, która była dostawcą niektórych wcześniej zakupionych przez nas maszyn. Wiele sygnałów rynkowych wskazuje na to , że nasz nowy pomysł na biznes w sytuacji spadających nakładów książek oraz materiałów reklamowych zakończy się sukcesem. Jego pierwsze jaskółki są już widoczne w postaci dużego zainteresowania wydawnictw naszą nową usługą oraz pierwszymi wygranymi przez nas przetargami na drukowanie książek w mieszanych nakładach, wymagających dobrej ceny zarówno na druk offsetowy jak i posiadania własnej technologii „druku na żądanie”.