Tusze Black Point po liftinguPoprzedni artykuł 

Black Point gra w otwarte karty! Na opakowaniach informuje wprost, ile stron można wydrukować, używając jego atramentów. To początek nowej strategii firmy, która jeszcze bardziej kładzie nacisk na otwartą komunikację z klientem. Teraz użytkownicy będą mogli łatwiej porównać tusze Black Point z atramentami producentów drukarek.

Rzetelna informacja o jakości i wydajności - takie założenia przyświecały metamorfozie opakowań atramentów marki Black Point. Na 39 modelach tuszów producent zastosował nowatorski na polskim rynku alternatywnych materiałów do druku opis wydajności. Zamiast informacji o pojemności, na każdym opakowaniu atramentu znalazła się teraz kluczowa dla użytkowników informacja o liczbie stron, które można wydrukować przy użyciu produktów marki Black Point. Takie rozwiązanie powszechnie stosują producenci drukarek. Jednocześnie firma porównała wydajności swoich produktów z analogicznymi propozycjami OEM. Efekt tego zestawienia został umieszczony na opakowaniach atramentów. - Teraz klient ma jasność - mówi Paweł Matwijów, manager oferty Black Point S.A. - Sam może ocenić konkurencyjność naszych produktów - sprawdzić, o ile więcej stron wydrukuje naszym tuszem i jakie pociągnie to za sobą oszczędności - dodaje.

Wszystkie wydajności, przedstawiane na zmienionych opakowaniach atramentów Black Point, zostały określone na bazie testów wydajnościowych, wykonanych w oparciu o międzynarodową normę ISO/IEC24711:2006. Z tej samej normy korzystają również producenci drukarek. Umieszczenie na opakowaniach pełnej informacji o wydajności produktu ma też inne zalety. - Pozwoli skończyć z praktyką sztucznego windowania pojemności. Zdarzało się bowiem, że niektórzy producenci materiałów do druku oferowali zwiększone pojemności, co nie przekładało się na większą wydajność, ponieważ ta zależna jest również od innych czynników - wyjaśnia Paweł Matwijów, manager oferty Black Point S.A. Tusze w nowych opakowaniach trafiły już do partnerów handlowych. Rozpoczęła się ich dystrybucja. Do końca marca tusze powinny znaleźć się we wszystkich sklepach, oferujących produkty marki Black Point.
R E K L A M A

Nowe oznakowanie wydajności tuszów to kolejny krok w budowaniu marki Black Point, która od ponad 20 lat dostarcza produkty najwyższej jakości i w rozsądnej cenie. - Doskonale zdajemy sobie sprawę, jak ważna jest otwarta komunikacja z klientem - mówi Marcin Adamski, członek zarządu Black Point. - Nasze produkty nie boją się porównań z konkurencją. Dlatego chcemy edukować użytkowników, dostarczając im pełnej informacji o materiałach do druku, tak by samodzielnie mogli wybierać najlepsze dla nich rozwiązania - dodaje.

Na podstawie informacji firmy Black Point S.A.

 Produkcja: WebFabrika 1999-2024 | Kontakt | Regulamin | Polityka Prywatności