KURT BLUM Mimo że nie należy do tych osób, które chętnie stają w świetle rampy, musi sobie dzisiaj pozwolić na wyjątek: Hans Müller-Schlapbach obchodzi swe 95. urodziny. Żyjący przy Weissensteinstrasse 7 w Zofingen Jubilat może obchodzić ten uroczysty dzień w doskonałym stanie ducha i ciała, którego można mu pozazdrościć. W swoje urodziny może on nie tylko przyjmować serdeczne pozdrowienia i najlepsze życzenia od kręgu swych przyjaciół, kolegów i znajomych, ale i wszystkich pracownic i pracowników swojej grupy firm Müller Martini. Również mieszkańców swej gminy w której mieszka, Zofingen, z którą czuje się bardzo związany i rodzimej gminy Wiliberg, z której jest bardzo dumny. Od obydwu otrzymał już przed laty dobrze zasłużony tytuł honorowego mieszkańca.
Kształtująca młodość Wraz z sześciorgiem rodzeństwa przeżył urodzony 17 maja 1916 roku Hans Müller w Wiliberg skromne - ale także może dzięki temu bardzo szczęśliwe – lata młodości. Lata młodości, które pozostawiły na nim piętno do dzisiaj. Prawdziwe, szlachetne i głębokie więzy z krajem i ludźmi, z rolą i niezmordowanymi ludźmi, którzy ją uprawiają w słońcu i w deszczu, to dla niego nie puste słowa, lecz rzeczywistość, z którą jest związany. Swe średnie wykształcenie zakończył Hans Müller w szkole w Reiden, po której od roku 1931 zaczął się kształcić w fabryce maszyn Reiden na konstruktora maszyn. Gdy z powodu kryzysu ekonomicznego w roku 1934 szef musiał zwolnić swego jedynego technika, przekazał praktykantowi Hansowi Müllerowi odpowiedzialność za biuro techniczne i trzech pozostałych praktykantów – a ten podjął wraz z mistrzem warsztatowym wyzwanie tworzenia nowych konstrukcji. Z praktykanta stawał się powoli naczelnym konstruktorem. To, co tu udowodnił Hans Müller, wyznacza, jak motyw przewodni, całe jego późniejsze zawodowe zaangażowanie: nigdy się nie poddawać, zawsze stawiać czoła problemom, a jeśli to konieczne, ciągle od nowa.
W latach 1938 do 1941 uczył się Hans Müller w szkole technicznej w Burgdorf. Dwie trzecie okresu studiów przypadło na drugą wojnę światową, podczas której Hans Müller pełnił służbę w obsłudze moździerza. Po zdobyciu dyplomu inżyniera gromadził w różnych miejscach doświadczenia zawodowe do chwili, gdy w roku 1944 jego były nauczyciel ze szkoły średniej w Reiden zaproponował mu wakujące stanowisko w tamtejszej szkole przemysłowej. Była tam 120 uczniów, którym trzeba było przekazywać wiedzę o zawodzie, 24 godziny tygodniowo. Hans Müller zaangażował się ciałem i duszą w zawód nauczyciela, lecz nie czuł się zbyt obciążony i przyjął dodatkowe stanowisko kierownika technicznego w firmie Hunkeler w Wikon. Pracę jako nauczyciel w szkole zawodowej podkreśla Hans Müller do dnia dzisiejszego: Rzetelne i fachowe kształcenie uczniów było i jest dla niego nie tylko prostym składnikiem jego aktywności jako przedsiębiorcy, ale centralnym punktem zawodowego życia Hansa Müllera. Dlatego część jego serca należała i nadal należy do jego wydziału nauki zawodu, cieszącego się nadal doskonałą opinią.
Skok w samodzielność 1. kwietnia 1946 roku odważył się Hans Müller – wraz ze swym kolegą z wojska Wernerem Rufem – na usamodzielnienie: Założyli spółkę kolektywną «Müller & Ruf» w Zofingen: «Budowa maszyn i handel maszynami». Gdy Werner Ruf opuścił jesienią 1946 firmę, spółka kolektywna została 30. czerwca 1947 rozwiązana; aktywa i pasywa przeszły na nowo założoną firmę jednoosobową «Hans Müller, Maschinenfabrik». Hans Müller był teraz jedynym właścicielem.
Odważnie rozwijał Hans Müller swoją firmę, która wytwarzała początkowo proste maszyny. Krok po kroku - do dzisiejszego przedsiębiorstwa Müller Martini, światowego potentata w produkcji maszyn introligatorskich. Wywierający duże wrażenie rozwój opiera się zarówno na technicznych, jak i handlowych zdolnościach Hansa Müllera, ale także na bardzo ludzkich kompetencjach i zdrowych patriarchalnych zdolnościach kierowniczych Jubilata.
Osoba, o której nie wolno w tym kontekście zapomnieć to małżonka, Martha Müller-Schlapbach. Od pierwszej minuty wspierała przedsiębiorczą działalność radą i czynem i była przez cały czas nie tylko pewnym wsparciem, ale i niezawodną pomocą zarówno wewnętrzną jak i zewnętrzną. Martha Müller-Schlapbach zmarła niestety 6. marca 2009 roku.
Hans Müller zasłużył się w niezwykłej mierze dla swego kraju i jego mieszkańców. Z całego serca życzymy mu dalszego, aktywnego stanu spoczynku.
Na podstawie informacji firmy Müller Martini Sp. z o.o.