Drukarnia Colonel to rodzinne przedsiębiorstwo, założone w 1990 roku przez Karola Marca – obecnie przewodniczącego rady nadzorczej. Przez dwadzieścia lat firma wyrobiła sobie uznaną markę na polskim rynku druku dziełowego – współpracuje dziś z całą czołówką rodzimych wydawców książkowych. Jej jakość była wielokrotnie potwierdzana nagrodami branżowymi i czołowymi miejscami zajmowanymi w rankingach drukarń dziełowych. Kilka miesięcy temu firma przeniosła się do nowej, przestronnej hali produkcyjnej o powierzchni ok. 4 tys. m2, w której – poza dotychczas stosowanymi maszynami i urządzeniami – rozpoczęły pracę także nowe rozwiązania. Wchodzą one w skład planu inwestycyjnego, zakładającego unowocześnienie produkcji w zakresie przygotowalni (zakup nowego systemu CtP), druku (4-kolorowa maszyna arkuszowa w formacie B1) i introligatorni, realizowanego częściowo ze środków budżetu państwa i Unii Europejskiej w ramach programu 4.4. Zakupy w zakresie obróbki po druku objęły m.in. nowoczesną, wysokowydajną linię do oprawy bezszyciowej Acoro dostarczoną przez firmę Müller Martini Sp. z o.o.
To kolejne urządzenie tego producenta w naszym parku maszynowym – mówi Karol Marzec. – Od 2003 roku pracuje u nas inna maszyna do oprawy miękkiej Müller Martini – model Tigra, kilka lat później zakupiliśmy też zbieraczkę tej firmy. Z obu inwestycji jesteśmy bardzo zadowoleni, a dotychczasowe doświadczenia, także z serwisem, były jednym z czynników decydujących o wyborze dostawcy nowej linii do oprawy bezszyciowej.
Wśród kluczowych parametrów warto wymienić też zaawansowane, gwarantujące wysoką jakość rozwiązania technologiczne zastosowane w tym rozwiązaniu – dodaje Marcin Ciałowicz, prezes zarządu drukarni Colonel. – Ze względu na specyfikę produkcji zależało nam, aby linia była elastyczna i oferowała bardzo szybki narząd. Głównym celem, jaki przyświecał tej inwestycji, było bowiem usprawnienie procesu oprawy miękkiej realizowanej we własnym zakresie oraz wyeliminowanie części usług, które z konieczności były dotychczas zlecane na zewnątrz.
Oddana do użytku w połowie maja linia Acoro składa się z 20 stacji zbierających, można w niej oprawiać produkty o grubości do 60 mm, szerokości 320 mm i długości grzbietu 430 mm. Zbieraczka wyposażona jest w automatyczny system wykrywania błędów ASIR III, którego dużą zaletą jest możliwość pracy zarówno przez porównywanie obrazów, jak i odczytywania informacji zawartych w kodach kreskowych wydrukowanych w odpowiednich miejscach składek introligatorskich (w obcięciach lub w części grzbietu składki sfrezowanej później w procesie oprawy). Zastosowanie kodów kreskowych w procesie kontroli prawidłowości zbierania bloków książkowych całkowicie wyeliminowało problem błędów w produktach drukowanych w tym samym czasie w kilku wersjach językowych. W tym przypadku systemy działające wyłącznie na zasadzie porównywania obrazów są często zawodne, gdyż nie zawsze są w stanie wykryć różnic zawartych w wydrukowanym tekście.
Linia jest wykorzystywana zarówno do oprawy bezszyciowej gotowych książek czy kalendarzy, jak też do zbierania bloków kierowanych następnie do oprawy twardej. To właśnie jedna z wielu funkcji Acoro decydujących o elastyczności tego rozwiązania – kontynuuje Marcin Ciałowicz. – Ponieważ produkcja książek w oprawie miękkiej i twardej rozkłada się u nas niemal po połowie, musimy dbać o zrównoważony rozwój naszej introligatorni w tym zakresie. Możliwość przygotowywania bloków książek do oprawy twardej oferowana przez urządzenie Müller Martini jest dla nas bardzo ważna. Podobnie zresztą jak błyskawiczny narząd, co przy kilku, kilkunastu zleceniach dziennie i spadającym z roku na rok średnim nakładzie książek, jest czynnikiem decydującym o konkurencyjności i elastyczności drukarni. Co więcej, opcje oferowane przez tę linię – choćby klejenie PUR – pozwolą nam rozszerzyć ofertę usług, skierowaną zarówno do końcowych odbiorców tj. przede wszystkim wydawnictw książkowych, jak też to innych, współpracujących z nami drukarń. Zwłaszcza, że obserwujemy rosnący popyt właśnie na oprawy z zastosowaniem kleju PUR. Wielu klientów pytało nas o tę technologię, dziś możemy śmiało zaprosić ich do współpracy w tym zakresie.
Kierownictwo Colonela zakłada, że już wkrótce ok. 50% wykonywanych w drukarni opraw bezszyciowych będzie realizowanych właśni z użyciem klejów PUR. Podkreślany jest też inny element Acoro – dodatkowa stacja do bigowania pozwalająca na obsługę okładek ze skrzydełkami. Funkcje te przekładają się na wszechstronność naszej nowej linii – podkreśla Karol Marzec – co przy bogatej i zróżnicowanej produkcji, obejmującej m.in. podręczniki, pozycje dla dzieci i młodzieży, beletrystykę, albumy czy kalendarze książkowe, jest dla nas niezmiernie istotne. Podsumowując, wiążemy z tą inwestycją bardzo duże nadzieje i zakładamy, że zwiększy ona naszą wydajność w zakresie oprawy bezszyciowej o ok. 30%, znacznie przyczyniając się do dalszego rozwoju drukarni.
Warto dodać, że na wybudowaniu od podstaw nowej hali produkcyjnej i dużych zakupach sprzętowych plany inwestycyjne drukarni Colonel wcale się nie kończą. Już wkrótce rozpoczynamy drugi etap budowy, obejmujący część biurowo-magazynową – mówi Karol Marzec. Jak zatem widać, po dwudziestu latach na rynku Colonel wykonuje kolejny, olbrzymi skok rozwojowy i technologiczny, który ma ugruntować i tak bardzo solidną pozycję firmy na krajowym rynku poligraficznym.