Gdzie tradycja spotyka się z nowoczesnością pomocnym okazuje się DuploPoprzedni artykuł 

Od lewej: Michał Palacz, Artur Chęsy
Od lewej: Michał Palacz, Artur Chęsy
Pozkal z Inowrocławia to jedna z najprężniej działających drukarń dziełowych w naszym kraju. Od lat inwestująca w urządzenia usprawniające zachodzące tu procesy produkcyjne. Takim w ostatnim czasie okazał się również system Duplo.

Gdzie tradycja spotyka się z nowoczesnością…

Drukarnia Pozkal Sp. z o.o. Spółka komandytowa to obecnie jeden z najprężniej rozwijających się zakładów poligraficznych w Polsce. Tu spotyka się tradycja (drukarnia ma swoją ciekawą i wieloletnią historię) oraz nowoczesność – od lat przedsiębiorstwo inwestuje w najnowsze rozwiązania, modyfikując i usprawniając swój park maszynowy tak, by stawał się on jak najbardziej wydajny i gwarantował wysoką jakość usług. To prywatne przedsiębiorstwo z polskim kapitałem w krótkim czasie znalazło się w czołówce najnowocześniejszych, znanych i uznanych drukarń dziełowych w Polsce. Zawdzięcza to właścicielowi Tadeuszowi Chęsemu – osobie z bogatym doświadczeniem oraz ogromną energią do podejmowania nawet najtrudniejszych wyzwań oraz wykwalifikowanej załodze, jaka pracuje w drukarni (to obecnie około 250 osób; wiele z nich z bogatym doświadczeniem poligraficznym). Oparty o najnowsze technologie potencjał produkcyjny zakładu w połączeniu z profesjonalizmem właścicieli i doświadczoną kadrą, nowoczesnymi metodami zarządzania i tradycjami sztuki drukarskiej, pozwala na realizację zleceń najbardziej wymagających kontrahentów zarówno w naszym kraju jak i zagranicą. Podstawowym profilem działalności Drukarni Pozkal jest od wielu lat produkcja dziełowa – druk książek w oprawie twardej, zintegrowanej, broszurowej, zeszytowej i innych. W ostatnim czasie jednak do tych usług doszło drukowanie opakowań, gdzie firma odnotowuje coraz większe sukcesy, w ślad za którymi decyduje się na intensywny rozwój w tym kierunku. Od lat Pozkal dba o zachowanie wysokiej jakości usług i terminowość realizowanych prac, co sprawia, że wykonuje się tu wiele cennych pozycji naukowych i popularno-naukowych, wyszukanych albumów, katalogów, folderów, wysokiej jakości druków reklamowych, kalendarzy książkowych i planszowych, czasopism i innych druków. Firma stale inwestuje, modernizuje i rozwija swoje możliwości, w czym pomocne są środki Unii Europejskiej – szuka nowych rozwiązań i nie boi się sięgać po nowoczesne technologie (m.in. różnego rodzaju uszlachetnienia). Jakiś czas temu pojawiły się tu więc - obok urządzeń offsetowych - maszyny cyfrowe. Spadające nakłady oraz potrzeby naszych klientów wygenerowały tego rodzaju potrzebę, a ponieważ zawsze staramy się sprostać oczekiwaniom zleceniodawców zadecydowaliśmy o inwestycji w maszyny cyfrowe – mówi Artur Chęsy, prezes Drukarni Pozkal. – Rozpoczęły one pracę w naszym zakładzie w końcu 2009 roku. Szybko okazało się, że zleceń na tego rodzaju urządzenia (głównie książki w niskich nakładach) zaczęło nam przybywać i druk cyfrowy stał się doskonałym uzupełnieniem dla naszej dotychczasowej produkcji offsetowej.

… pomocnym okazuje się Duplo

Druk cyfrowy jednak, gdzie liczy się czas wykonania zlecenia, generuje potrzebę odpowiednio wyposażonej introligatorni. Taka – owszem - w Pozkalu doskonale funkcjonowała od lat, jednak przygotowana była głównie pod produkcję offsetową.

Mieliśmy oklejarkę, trójnóż i gilotynę, jednak pewne aspekty technologiczne sprawiały nam – w przypadku produkcji cyfrowej - mimo wszystko trudność. Chodzi o takie procesy jak zbieranie, kompletowanie tj. procesy ręczne, przy których musieliśmy angażować sporą liczbę osób. Było to czasochłonne i drogie rozwiązanie, bo koszty ludzkich roboczo-godzin są niemałe. Dlatego postanowiliśmy zainwestować w rozwiązanie, które przyspieszyłoby te procesy oraz wyeliminowało konieczność zatrudniania przy tego rodzaju pracach dużej liczby pracowników. Wiedzieliśmy, że potrzebne nam urządzenie, które będzie zbierać wydrukowane arkusze, kompletować je i przygotowywać do dalszej produkcji. Wówczas pojawiła się firma Duplo, a dokładnie dealer tej firmy – Zakłady Artystyczne ART. Pan Sławomir Wojtaś zaczął namawiać nas do skorzystania z rozwiązania tego producenta i dlatego zdecydowaliśmy się na przejrzenie jego oferty. Podczas jednego z kolejnych spotkań, podczas których przyglądaliśmy się urządzeniom Duplo, zainteresowało nas jedno z nich – zbierało składki, falcowało i mogło je zszywać drutem (co akurat - z racji specyfiki naszej produkcji - nas nie interesowało). Po dokładnej analizie, jaką przeprowadziliśmy już z panem Fryderykiem Wiernickim z firmy Duplo Polska, okazało się, że system Duplo 2000 byłby przydatny w naszej drukarni.

Korzyści, jakie przyniosło to rozwiązanie Drukarni Pozkal jest wiele; przede wszystkim znacząco wpłynęło ono na wydajność drukarni, a dokładnie jej działu cyfrowego. Zmniejszyło pracochłonność procesów zbierania i przygotowania do oprawy i na tym przede wszystkim zyskaliśmy – podkreśla Michał Palacz, dyrektor ds. produkcji w Drukarni Pozkal. - Dodatkowo było to rozwiązanie niedrogie w stosunku do kosztów pracowników, jakie wcześniej ponosiliśmy.

Po analizach potrzeb Drukarni Pozkal system Duplo rozpoczął tu pracę początkowo jako maszyna do testów. Kiedy jednak okazało się, że jest to bardzo przydatne rozwiązanie dla naszej drukarni głównie w zakresie kompletowania składek, maszyna została z nami na stałe. Jej modułowa budowa pozwala rozbudować to urządzenie, kiedy będziemy mieli takie potrzeby, co jest niewątpliwie jego dużą zaletą – mówi Michał Palacz. - Dzięki urządzeniu Duplo wyeliminowaliśmy falcowanie, zbieranie i ręczne wkładkowanie składek, co wpłynęło na wydajność introligatorni obsługującej nasz dział cyfrowy, a przez co zyskaliśmy na czasie realizacji naszych zleceń w tej technologii. Dlatego jesteśmy bardzo zadowoleni z tej inwestycji – czasami proste rozwiązania okazują się bardzo przydatne w codziennej produkcji.

Na podstawie informacji PAI PrintinPoland.com

 Produkcja: WebFabrika 1999-2024 | Kontakt | Regulamin | Polityka Prywatności