50 to przeciętna liczba e-maili, przesyłek, wiadomości tekstowych i telefonów, które tygodniowo otrzymuje konsument. Badania zrealizowane na zlecenie Ricoh przez Coleman & Parkes wskazują, że duża część tej komunikacji jest zupełnie nieinteresująca dla adresatów. Najgorzej pod tym względem wypadają sektor handlowy i edukacyjny – według ok. 75% badanych treść wiadomości, które otrzymują od ich przedstawicieli jest zupełnie niedopasowana do ich potrzeb. Lepiej w tym obszarze kształtuje się obraz administracji publicznej i instytucji finansowych – odsetek niechcianej poczty i wiadomości spada odpowiednio do 58 i 61%. Niemniej nadal utrzymuje się na wysokim poziomie.
Źle zaplanowana komunikacja wiąże się nie tylko z niepotrzebnie ponoszonymi kosztami finansowymi, ale odbija się również na wizerunku i przyczynia się do spadku zaufania do danej marki czy organizacji. Dla dużej części konsumentów jest bowiem jednoznaczna z nieodpowiednim wykorzystaniem ich danych. Najmniejszym zaufaniem w tym zakresie cieszy się handel (74% badanych), a najwyższym: administracja publiczna (50%), sektor finansowy (49%) oraz ochrony zdrowia (49%). Nieprzypadkowo w drugiej grupie znalazły się organizacje, które obowiązują rygorystyczne regulacje związane z wykorzystywaniem danych o Klientach.
„Firmy i instytucje muszą położyć większy nacisk na jakość swojej komunikacji z Klientami. Funkcjonujemy na bardzo konkurencyjnym rynku, a błędy popełniane w tej sferze mogą okazać się bardzo kosztowne pod kątem wizerunkowym i niszczyć reputację” – powiedział David Mills, CEO w Ricoh Europe.
O badaniu
Badanie przeprowadzono w styczniu 2016 roku. Wzięło w nim udział 2892 respondentów z 21 krajów.
Na podstawie informacji firmy Ricoh Polska Sp. z o.o.