Zainstalowana w drukarni Wydawnictwa J.P. Fantastica ze Szczecina oklejarka Duplo KB 4000PUR to pierwsze tego typu urządzenie w naszym kraju. Co ciekawe, oklejane są na nim japońskie komiksy tzw. mangi, których jakość – jak podkreśla Shin Yasuda, właściciel wydawnictwa – dzięki temu rozwiązaniu znacząco wzrosła. Dostawcą urządzenia była firma P&S Consulting – dealer Duplo Polska - od wielu lat współpracująca z wydawnictwem.
W J.P. Fantastica pasja łączy z się z przemyślanym i racjonalnym podejściem do biznesu. Obecnie, kiedy w większości drukarnie zmierzają do tego, by swoich klientów obsługiwać kompleksowo, okazuje się, że zagospodarowanie niszy jaką jest chociażby drukowanie japońskich komiksów, może być również sukcesem. Dowodzi tego działalność wydawnictwa, które od lat zajmuje się wydawaniem i drukowaniem mang. W jego ofercie są pozycje, które ukształtowały dzisiejsze trendy komiksu japońskiego, najbardziej cenione i uwielbiane tytuły, które zna niemal każdy koneser komiksu, a także starannie wybrane tytuły dla wymagających czytelników, które wyróżniają się oryginalnością. W sklepie wydawnictwa www.mangagarden.pl każdy wielbiciel komiksu znajdzie dla siebie ciekawe japońskie pozycje. Z kolei w parku maszynowym tej firmy można znaleźć rozwiązanie do oklejania firmy Duplo. Jako pierwsza w naszym kraju została tu zainstalowana oklejarka Duplo KB 4000PUR. Efekt – dobrze oklejone komiksy, które nawet po rozłożeniu na płasko nie rozklejają się. To bardzo ważny element dla każdego czytelnika mang. Wartość dodana to prędkość realizacji prac. Choć nie jest tu ona elementem najważniejszym, to jednak okazuje się – zwłaszcza dla zleceń indywidualnych, gdzie klient oczekuje jak najszybszej ich realizacji – bardzo przydatnym.
Wydawnictwo powstało, jak wspomina jego właściciel, z przypadku. Zaczęło się niemal 20 lat temu, kiedy Japończyk - Shin Yasuda - uczył się języka polskiego i zaczął tłumaczyć komiks o historii Polski. „Wówczas znajomy podpowiedział mi – wspomina - że może warto wydawać japońskie komiksy i choć zupełnie się na tym nie znałem, pomysł wydał mi się ciekawy. Załatwiliśmy licencję na pierwszy komiks i tak to się zaczęło. Nie były to wówczas produkty najlepszej jakości, ale rozwijaliśmy się nieustannie i po kilku latach okazało się, że osiągnęliśmy sukces. Obecnie jako jedyni w Polsce mamy licencję na wiele tytułów z czołówki list bestsellerów na świecie. Tu rośnie także grono czytelników (kiedy zaczynaliśmy było ono bardzo niewielkie), więc nasz biznes zaczął się rozwijać. W Polsce pojawiało się też coraz więcej animacji japońskich komiksów, co spopularyzowało ten gatunek”.
Firma drukowała swoje pozycje w maszynach offsetowych, jednak z uwagi na fakt, iż rynek japońskich komiksów jest mało przewidywalny, właściciel J.P. Fantastica musiał pomyśleć o rozwiązaniach, dzięki którym mógłby wykonywać dodruki we własnym zakresie, żeby uniknąć kosztownego magazynowania. Stąd w firmie pojawiły się pierwsze maszyny cyfrowe. W ślad za tym konieczne były inwestycje w introligatornię.
„Wystarczy podać prosty przykład – znany na rynku tytuł „Dragon” ma 42 tomy. Kiedy wydrukujemy około 1000 sztuk każdego tomu, to daje nam 42 tysiące egzemplarzy. To bardzo dużo, ale niestety sprzedaż w tym zakresie jest nie do końca jest przewidywalna. Kiedy spada, to spada bardzo szybko. Dlatego czasami nie warto tyle drukować i to był dla nas problem. Wówczas Marcin Prieditis, właściciel P&S Consulting, powiedział nam o druku cyfrowym, który stał się dla nas rozwiązaniem idealnym. To pozwoliło nam zmienić podejście do biznesu – mogliśmy offsetowo drukować mniejsze ilości, a następnie wraz z potrzebami, na bieżąco poszczególne pozycje dodrukowywać, nie gromadząc niepotrzebnych zapasów i nie generując kosztów. To otworzyło nam nowe możliwości”.
„Dlatego musieliśmy zgromadzić również w naszym parku sprzętowym, obok maszyn cyfrowych, także urządzenia introligatorskie. Potrzebowaliśmy oklejarki do naszych pozycji, gwarantującej najwyższą jakość. Warto bowiem podkreślić, że kwestia jakości jest z jednej strony niezmiernie ważna dla naszych japońskich partnerów, z drugiej zaś - chcemy dostarczać produkty najwyższej jakości naszym czytelnikom. Duplo idealnie wpisało się w te oczekiwania”.
Dzięki temu wydawnictwo może niemal tego samego dnia zrealizować zlecenie i wysłać je do zamawiających – wśród nich są księgarnie (w tym również z sieci Empik), sklepy, a także klienci indywidualni. Od wielu lat – co podkreśla Shin Yasuda - elementem tego sukcesu jest P&S Consulting. Od niemal 10 lat firmy współpracują ze sobą i obie strony bardzo sobie cenią tę współpracę.
Myśl o wymianie oklejarki (bo wcześniej pracowało tu rozwiązanie innego producenta) pojawiła się w J.P. Fantastica już jakiś czas temu, ale ponieważ w firmie nie ma za dużo miejsca, gabaryty maszyny musiały być niewielkie. Poza tym poszukiwała ona bardzo dobrego urządzenia, które zapewniłoby jej bezpieczeństwo produkcji. Drukuje się tu bowiem kilkaset pozycji dziennie, dlatego nawet dwa, trzy dni przestoju maszyny stanowią dla niej ogromny problem. W ślad za tymi oczekiwaniami rozpoczęła tu pracę oklejarka Duplo, która spełniła te wysokie wymagania. Tym, co dodatkowo ją wyróżnia jest fakt, że okleja ona środki większe niż w przypadku poprzedniego urządzenia – można w niej dzięki temu produkować grubsze pozycje. Co istotne, urządzenie pracuje na bazie 2 klejowników: PUR z zamkniętym układem klejenia oraz EVA do klejenia bocznego. Klej PUR, który jest aplikowany na grzbiet książki gwarantuje większą trwałość produkcji. Dodatkowo – co podkreślają zarówno Shin Yasuda, jak też obsługujący urządzenie pracownik – jest ona rozwiązaniem proekologicznym. Poziom zapachu, jaki wydobywa się przy produkcji, jest minimalny, co jest korzystne dla środowiska oraz zdrowia obsługujących ją osób.
Urządzenie może obsługiwać grubsze papiery, również kredowane, satynowane i wiele innych, co otwiera przed wydawnictwem nowe możliwości. To ważny element, bo czytelnik mangi to odbiorca szczególny – niejednokrotnie kolekcjoner, który zwraca uwagę na wiele elementów, musi więc otrzymać produkt bardzo wysokiej jakości. Taki oferuje mu J.P. Fantastica dzięki urządzeniom, które zgromadziła w swoim parku sprzętowym.
Sukces wydawnictwa nie byłby możliwy jednak bez jego pracowników. Andrzej Kownacki - redaktor naczelny wydawnictwa sam jest czytelnikiem i wielbicielem mang. Wyszukuje on nowe, ciekawe pozycje, podpowiada co warto wydawać, śledzi trendy. Dzięki niemu firma jest również obecna na najciekawszych imprezach o tej tematyce, organizowanych w Polsce, które przyciągają coraz większe rzesze fanów. Wszystko to sprawia, że J.P. Fantastica stale się rozwija. Oprócz książek można tu również zakupić gadżety, czasopisma, figurki bohaterów mangi i szereg innych produktów, a nawet japońskie smakołyki.
Na podstawie informacji PAI PrintinPoland.com