System Duplo 600i z układarką i trójnożem, zainstalowany w czerwcu br., otworzył przed drukarnią Jantar ze Starych Babic pod Warszawą zupełnie nowe możliwości. Nie tylko za sprawą zdecydowanie krótszego czasu realizacji prac w introligatorni, a co za tym idzie całych zleceń, ale również jakości, która dla tego zakładu poligraficznego jest najważniejsza.
Już po tygodniu pracy urządzenia Duplo pojawił się tu pierwszy nowy klient, który docenił sposób pracy drukarni Jantar. System Duplo 600i, poprzez automatyzację i eliminację procesów, ułatwi też firmie w najbliższej przyszłości rozbudowę oprogramowania do zarządzania drukarnią. Firma zakupiła również od firmy Duplo bigówkę Touchline C-375.
„Jantar to drukarnia dla wymagających – mówi Izabela Przychodzień, właścicielka zakładu. – Pochylamy się nad każdym zleceniem i każdym klientem, starając się oddać mu całą swoją wiedzę i umiejętności, aby był zadowolony z naszych usług. Prace naszych klientów nie są łatwe – nie realizujemy zleceń podchodząc do nich ilościowo, ale stawiamy zawsze na jakość, co doceniają również nasi klienci”.
Stało się to możliwe za sprawą inwestycji, ciężkiej pracy i pasji, jaka towarzyszy pracy w tej drukarni. Firma od wielu lat zajmuje się produkcją akcydensową obsługując agencje reklamowe z całej Polski, a także klientów indywidualnych - również z zagranicy. Różnorodność zamówień jest tu spora. Firma, z racji swojej wielkości (zatrudnia 12 osób), nie podejmuje się realizacji bardzo dużych nakładów (choć realizuje z powodzeniem nakłady rzędu miliona ulotek, czy oprawionych zeszytowo np. 30 tysięcy katalogów). Dzięki temu jednak, jak mówi jej właścicielka, można tu nad każdym zleceniem pochylić się dokładniej niż na przykład w jej dużej konkurencji. Efektem tego jest fakt, że wielu zleceniodawców, którym nie udaje się wydrukować prac w innych zakładach poligraficznych, znajduje w Jantarze pomoc i rzetelną obsługę.
Jest to możliwe dzięki wiedzy, jaką posiadają pracownicy drukarni, ale również inwestycjom, które są tu przeprowadzane krok po kroku.
Po zakupach maszyn drukujących firma postawiła jakiś czas temu na rozwój introligatorni, a konkretnie na jej automatyzację. „Wiadomym jest – mówi Izabela Przychodzień - że klient obecnie oczekuje jak najkrótszego czasu realizacji swojego zlecenia. Wiedzieliśmy, że wykonując prace nawet lepiej niż inni, musimy również redukować czas potrzebny na ich wykonanie. Poszukiwaliśmy więc rozwiązania do naszej introligatorni i najbardziej odpowiadający naszym potrzebom okazał się system Duplo 600i z układarką i trójnożem. Dodatkową jego zaletą, która miała także duże znaczenie był fakt, że jest to urządzenie stosunkowo ciche, co w hali maszyn - gdzie pracują inne urządzenia, a przede wszystkim nasi pracownicy – ma ogromne znaczenie. Istotną była również prostota jego obsługi – dedykowaliśmy do tego nową pracownicę, która radzi sobie obecnie bardzo dobrze. Wcześniej podpytywaliśmy innych użytkowników systemów Duplo o firmę, ten konkretny model - ich dobre opinie były dla nas cenne i choć wciąż poznajemy maszynę, jesteśmy z jej zakupu bardzo zadowoleni”.
Ale to nie jedyna zmiana, jaka dokonała się w drukarni Jantar po zakupie rozwiązań Duplo i dla której inwestycja w system tego producenta była inspiracją. „Przy okazji tej inwestycji przeorganizowaliśmy również nieco naszą firmę – mówi Izabela Przychodzień. - Przestawiliśmy maszyny, zrobiliśmy porządki nie tylko odnawiając drukarnię, ale również pozbywając się z niej rzeczy niepotrzebnych. Okazało się to bardzo ważne dla naszej codziennej pracy. Poza tym w najbliższej przyszłości będziemy rozbudowywać system do zarządzania. Automatyzacja, jaką niesie ze sobą Duplo, eliminuje wiele procesów, więc okazało się, że tworzenie takiego oprogramowania będzie dla nas teraz zdecydowanie łatwiejsze. Chcemy też - zainspirowani tymi wszystkimi zmianami - w najbliższej przyszłości jeszcze szerzej wyjść z naszą ofertą, również poza granice Polski”.
Na podstawie informacji PAI PrintinPoland.com