Pa­re­to Print: 500 tys. m2 płyt bez­pro­ce­so­wych Ko­dak So­no­ra w 15 mie­si­ęcyPoprzedni artykuł 

Pavel Arseniev - CEO drukarni Pareto Print
Pa­vel Ar­se­niev – CEO dru­kar­ni Pa­re­to Print

Pa­re­to Print jest jed­ną z naj­wi­ęk­szych i naj­bar­dziej no­wo­cze­snych dru­ka­rń w Ro­sji, a przy tym naj­wi­ęk­szym na świe­cie użyt­kow­ni­kiem płyt bez­pro­ce­so­wych Ko­dak So­no­ra. Od wdro­że­nia w stycz­niu ub.r. na­świe­tli­ła ich po­nad 500 tys. m2. Obec­nie w dru­kar­ni wdra­ża­na jest ich no­wa ge­ne­ra­cja – So­no­ra X.

„Ta­king Print Fur­the­r” – ha­sło uni­wer­sal­ne

Fi­lo­zo­fia bi­zne­su Pa­re­to Print jest zbie­żna z ha­słem fir­my Ko­dak – Ta­king Print Fur­ther. Od za­ło­że­nia dru­kar­ni w 2010 ro­ku, fir­ma dy­na­micz­nie się roz­wi­ja i in­we­stu­je w no­we tech­no­lo­gie. W części zwi­ąza­nej z pre­pres­sem od po­cząt­ku opie­ra się na roz­wi­ąza­niach Ko­dak – za­rów­no od stro­ny sprzęto­wej, ma­te­ria­ło­wej jak i work­flow.

„Na­sza przy­go­to­wal­nia ba­zu­je na dwóch wiel­ko­for­ma­to­wych sys­te­mach CTP Ko­dak VLF Ma­gnus – mówi Pa­vel Ar­se­niev, CEO dru­kar­ni Pa­re­to Print. – Wy­ko­rzy­stu­je­my też pły­ty ter­micz­ne tej fir­my: po­cząt­ko­wo by­ły to Elec­tra XD, na­stęp­nie przez kil­ka lat – Ca­pri­corn VT. Od po­cząt­ku 2017 ro­ku ca­ła na­sza pro­duk­cja jest re­ali­zo­wa­na z udzia­łem płyt bez­pro­ce­so­wych So­no­ra XP”.

Dru­kar­nia dys­po­nu­je za­awan­so­wa­ny­mi tech­no­lo­gicz­nie roz­wi­ąza­nia­mi ta­kże w za­kre­sie dru­ko­wa­nia (w tech­ni­ce zwo­jo­wej i ar­ku­szo­wej) jak też pro­ce­sów in­tro­li­ga­tor­skich. Ze względu na spe­cy­fi­kę pro­duk­cji, in­we­sto­wa­ła w różne ro­dza­je sprzętu do opra­wy mi­ęk­kiej i twar­dej (z my­ślą o pro­duk­cji dzie­ło­wej) oraz ze­szy­to­wej i mi­ęk­kiej (w kon­te­kście pro­duk­cji ma­ga­zy­nów). Pa­re­to Print spe­cja­li­zu­je się w kom­plek­so­wych i wszech­stron­nych pra­cach wy­ma­ga­jących za­awan­so­wa­nych pro­ce­sów dru­ko­wa­nia i wy­ka­ńcza­nia. Dru­kar­nię ce­chu­je ela­stycz­no­ść, umo­żli­wia­jąca spro­sta­nie różno­rod­nym wy­ma­ga­niom klien­tów.

Kie­ru­nek: tech­no­lo­gia bez­pro­ce­so­wa

Na po­cząt­ku 2017 ro­ku w sie­dzi­bie Pa­re­to Print w Twe­rze k. Mo­skwy od­by­wa­ło się spo­tka­nie pra­so­we. Je­go prze­kaz był bar­dzo kla­row­ny: ro­syj­ska fir­ma wdra­ża bez­pro­ce­so­we pły­ty Ko­dak So­no­ra na bar­dzo du­żą ska­lę, sta­jąc się ich naj­wi­ęk­szym użyt­kow­ni­kiem w ska­li świa­ta. Tak jest do dzi­siaj. Mie­si­ęcz­ne zu­ży­cie płyt So­no­ra wa­ha się tu po­mi­ędzy 28 tys. a 35 tys. m2. W re­zul­ta­cie po nie­spe­łna 15 mie­si­ącach fir­ma usta­no­wi­ła swe­go ro­dza­ju re­kord, zu­ży­wa­jąc 500 tys. m2 tych płyt.

Mówi Pa­vel Ar­se­niev: „Pły­ty So­no­ra spe­łni­ły, a na­wet prze­kro­czy­ły na­sze ocze­ki­wa­nia, za­rów­no od stro­ny eko­no­micz­nej jak też pro­eko­lo­gicz­nej. Spraw­dzi­ły się na ty­le do­brze, iż nie­daw­no zde­cy­do­wa­li­śmy się na wdro­że­nie ich no­wej ge­ne­ra­cji – Ko­dak So­no­ra X”.

Ja­ko­ść, tr­wa­ło­ść, pro­eko­lo­gicz­no­ść

Ro­zmo­wy przed­sta­wi­cie­li firm Ko­dak i Pa­re­to Print na te­mat wdro­że­nia płyt So­no­ra roz­po­częły się na tar­gach dru­pa 2016. Ich ofi­cjal­ne wdro­że­nie – w stycz­niu 2017 ro­ku – po­prze­dzi­ły wie­lo­eta­po­we te­sty i szko­le­nia za­ło­gi dru­kar­ni. Mówi Eka­te­ri­na Ma­ke­iche­va – Ge­ne­ral Ma­na­ger fir­my NCL, będącej part­ne­rem han­dlo­wym Ko­dak na ryn­ku ro­syj­skim: „Ich cel był dwo­ja­ki: z jed­nej stro­ny przy­go­to­wa­nie za­trud­nio­nych w Pa­re­to Print ope­ra­to­rów do pra­cy z no­wy­mi pły­ta­mi, z dru­giej – zna­le­zie­nie opty­mal­nych roz­wi­ązań w kon­te­kście pro­duk­cji re­ali­zo­wa­nej przez dru­kar­nię. Przez ca­ły czas zbie­ra­ne by­ły in­for­ma­cje zwrot­ne od dru­ka­rzy, sta­ra­li­śmy się też za­an­ga­żo­wać ich w ca­ły pro­ces, fun­du­jąc spe­cjal­ną na­gro­dę dla ope­ra­to­ra ma­szy­ny, który wy­dru­ku­je naj­wi­ęcej prac z udzia­łem płyt So­no­ra”.

Pa­vel Ar­se­niev do­da­je: „Na­sza za­ło­ga bar­dzo po­zy­tyw­nie przy­jęła nie­mal na­tych­mia­sto­wą kon­wer­sję na tech­no­lo­gię bez­pro­ce­so­wą. Szyb­ko do­strze­żo­no jej za­le­ty: wy­so­ką ja­ko­ść re­pro­duk­cji, tr­wa­ło­ść płyt (bar­dzo wa­żną w kon­te­kście dru­ko­wa­nych przez nas, śred­nich i wy­so­kich na­kła­dów), sta­bil­no­ść pro­ce­su pre­press (uzy­ska­ną dzi­ęki wy­eli­mi­no­wa­niu wy­wo­ły­war­ki oraz zmien­nych pa­ra­me­trów z nią zwi­ąza­nych) a ta­kże czyst­szą i ta­ńszą pro­duk­cję, dzi­ęki po­zby­ciu się che­mii, wy­wo­ły­wa­rek, re­duk­cji zu­ży­wa­nej ener­gii, kosz­tów uty­li­za­cji od­pa­dów itd. Istot­na jest rów­nież wy­go­da w użyt­ko­wa­niu płyt So­no­ra – tuż po na­świe­tle­niu for­my są za­kła­da­ne w ma­szy­nie dru­ku­jącej, bez ja­kich­kol­wiek eta­pów pośred­nich. Na­sze glo­bal­ne oszczęd­no­ści w ska­li mie­si­ąca wy­ge­ne­ro­wa­ne za spra­wą wdro­że­nia płyt So­no­ra wy­no­szą ok. 10 tys. eu­ro. A to już bar­dzo wy­mier­ny, eko­no­micz­ny aspekt prze­jścia na tech­no­lo­gię bez­pro­ce­so­wą”.

So­no­ra XP i So­no­ra X: od ewo­lu­cji do rewo­lu­cji

W mar­cu br. w ofer­cie fir­my Ko­dak po­ja­wi­ła się ko­lej­na ge­ne­ra­cja płyt bez­pro­ce­so­wych – So­no­ra X. Umo­żli­wia­ją one re­ali­za­cję jesz­cze wy­ższych – na­wet sze­ścio­krot­nie – na­kła­dów (w za­le­żno­ści od apli­ka­cji) oraz krót­sze na­świe­tla­nie i wi­ęk­szą od­por­no­ść, za­cho­wu­jąc wszyst­kie za­le­ty, z ja­kich zna­ny jest mo­del So­no­ra XP. Ich tr­wa­ło­ść i kom­pa­ty­bil­no­ść z wy­ższy­mi na­kła­da­mi spra­wia, że mo­gą być wy­ko­rzy­sty­wa­ne w jesz­cze szer­szym spek­trum za­sto­so­wań. Ko­dak sza­cu­je, że za spra­wą So­no­ra X tech­no­lo­gię bez­pro­ce­so­wą mo­że wdro­żyć na­wet 80% dru­ka­rń of­f­se­to­wych o różnej spe­cja­li­za­cji (ksi­ążki, ak­cy­den­sy, opa­ko­wa­nia, ga­ze­ty, druk UV). To zaś ozna­cza, że pły­ty So­no­ra ma­ją szan­sę stać się pro­duk­tem głów­ne­go nur­tu, co po­twier­dza rów­nież Pa­vel Ar­se­niev: „Wie­le osób, które nas od­wie­dza­ją, wci­ąż nie do­wie­rza, że ca­ła na­sza pro­duk­cja – prze­kra­cza­jąca rocz­nie 70 mln eg­zem­pla­rzy ksi­ążek – jest re­ali­zo­wa­na wy­łącz­nie z udzia­łem płyt So­no­ra. Jed­nak ze swej stro­ny po­twier­dzamy, że sta­ły się one pro­duk­tem na­sze­go co­dzien­ne­go użyt­ku. Sz­cze­rze mówi­ąc za­po­mnie­li­śmy już, jak wy­gląda pro­ces tra­dy­cyj­ny, gdyż wy­wo­ły­war­ki znik­nęły z na­szej dru­kar­ni z chwi­lą po­ja­wie­nia się tech­no­lo­gii bezpro­cesowej. Za­tem to, co in­nych wpra­wia w zdu­mie­nie, dla nas jest czy­mś nor­mal­ny­m”.

Pa­re­to Print: lo­kal­ny li­der na ryn­ku dzie­ło­wym i ak­cy­den­so­wym

W ci­ągu nie­spe­łna 15 mie­si­ęcy pra­cy z pły­ta­mi So­no­ra dru­kar­nia Pa­re­to Print od­no­to­wa­ła po­nad 20% wzrost ilo­ści pro­du­ko­wa­nych ksi­ążek – obec­nie w ci­ągu mie­si­ąca po­wsta­je tu ok. 7 mln eg­zem­pla­rzy w opra­wie ze­szy­to­wej, mi­ęk­kiej i twar­dej. Fir­ma po­sia­da 18% udział w ro­syj­skim ryn­ku pro­duk­cji dzie­ło­wej, za­opa­tru­je rów­nież wy­daw­ców z wie­lu kra­jów ościen­nych. Pa­re­to Print, za­trud­nia­jąca ok. 800 osób, pro­wa­dzi dzia­łal­no­ść w ha­lach pro­duk­cyj­nych o po­wierzch­ni 25 tys. m2. „Od po­cząt­ku sta­wia­li­śmy na wy­so­kie kwa­li­fi­ka­cje na­szych pra­cow­ni­ków, au­to­ma­ty­za­cję pro­ce­sów, naj­lep­sze do­stęp­ne na ryn­ku roz­wi­ąza­nia tech­no­lo­gicz­ne od świa­to­wych li­de­rów, za­pew­nia­jące wy­so­ką ja­ko­ść re­ali­zo­wa­nej pro­duk­cji – mówi Pa­vel Ar­se­niev. – W efek­cie Pa­re­to Print jest po­wszech­nie uwa­ża­na za naj­no­wo­cze­śniej­szy za­kład po­li­gra­ficz­ny po­wsta­ły w Ro­sji w ostat­nim 25-le­ciu. To dla nas ol­brzy­mi po­wód do sa­tys­fak­cji i bo­dziec do dal­sze­go roz­wo­ju”.

Na pod­sta­wie in­for­ma­cji Po­li­gra­ficz­nej Agen­cji In­for­ma­cyj­nej pai.in­fo.pl

 Pro­duk­cja: We­bFa­bri­ka 1999–2025 | Kon­takt | Re­gu­la­min | Po­li­ty­ka Pry­wat­no­ści