BCS na tar­gach Ta­ro­pak 2018: roz­wi­ąza­nia do pro­duk­cji opa­ko­wań z tek­tu­ry fa­li­stej w ofer­cie firm Kol­bus i In­tro­zapPoprzedni artykuł 

Na stoisku targowym firmy BCS stoją od lewej: Jan Zimnol (Introzap), Markus Dammann (Kolbus), Anna Moryson-Stolarczyk (Introzap) i Adam Pietrasik (BCS)
Na sto­isku tar­go­wym fir­my BCS sto­ją od le­wej: Jan Zim­nol (In­tro­zap), Mar­kus Dam­mann (Kol­bus), An­na Mo­ry­so­n-Sto­lar­czyk (In­tro­zap) i Adam Pie­tra­sik (BCS)

Wśród wy­staw­ców tar­gów Ta­ro­pak 2018, ja­kie od­by­wa­ły się w Po­zna­niu w dniach 1–4 pa­ździer­ni­ka br., zna­la­zła się fir­ma BCS (Bri­tish Co­nver­ting So­lu­tions). Na jej sto­isku by­ła pre­zen­to­wa­na ma­szy­na do pro­duk­cji opa­ko­wań z tek­tu­ry fa­li­stej – Bo­xer. W zwi­ąz­ku z ogło­szo­nym kil­ka dni wcze­śniej prze­jęciem Au­to­box Ma­chi­ne­ry (do której BCS na­le­ży) przez spółkę Kol­bus, na sto­isku by­li obec­ni m.in. przed­sta­wi­cie­le te­go nie­miec­kie­go pro­du­cen­ta, jak też fir­my In­tro­zap – je­go pol­skie­go dys­try­bu­to­ra.

Mówi An­na Mo­ry­so­n-Sto­lar­czyk, pre­zes fir­my In­tro­zap: „Prze­jęcie BCS to ko­lej­ny krok w stra­te­gii fir­my Kol­bus, uwzględ­nia­jącej jej co­raz wi­ęk­szą kon­cen­tra­cję na sek­to­rze opa­ko­wań. Od kil­ku lat w jej ofer­cie znaj­du­ją się za­awan­so­wa­ne roz­wi­ąza­nia do pro­duk­cji opa­ko­wań pre­mium z tek­tu­ry li­tej. Obec­nie do port­fo­lio do­łączy­ły ma­szy­ny de­dy­ko­wa­ne pro­duk­cji opa­ko­wań z tek­tu­ry fa­li­stej. Ma­my na­dzie­ję, że w po­łącze­niu z wie­dzą tech­no­lo­gicz­ną i wy­so­kim po­zio­mem au­to­ma­ty­za­cji, z ja­kich zna­ne są roz­wi­ąza­nia mar­ki Kol­bus, będą one jesz­cze bar­dziej atrak­cyj­ne dla wie­lu pol­skich pro­du­cen­tów i prze­twór­ców te­go ty­pu asor­ty­men­tu”.
Jo­lan­ta Sza­fra­nek, od­po­wie­dzial­na w fir­mie In­tro­zap za mar­ke­ting, do­da­je: „Ja­ko wy­łącz­ny pol­ski przed­sta­wi­ciel mar­ki Kol­bus w na­tu­ral­ny spo­sób sta­je­my się rów­nież ofe­ren­tem roz­wi­ązań pro­du­ko­wa­nych przez Au­to­box Ma­chi­ne­ry i BCS. Opa­ko­wa­nia z tek­tu­ry fa­li­stej to dla nas zu­pe­łnie no­wy ob­szar dzia­ła­nia, no­wi klien­ci, no­we wy­zwa­nia. Jest to bar­dzo cie­ka­wy i per­spek­ty­wicz­ny ry­nek, dla­te­go cie­szy­my się, że prze­jęcie BCS przez na­sze­go part­ne­ra han­dlo­we­go – fir­mę Kol­bus – zbie­gło się w cza­sie z tar­ga­mi Ta­ro­pak. Dzi­ęki te­mu mie­li­śmy oka­zję do po­zna­nia części obec­nych i po­ten­cjal­nych użyt­kow­ni­ków roz­wi­ązań mar­ki BCS z na­sze­go kra­ju”.

Zwie­dza­jący sto­isko BCS pod­czas tar­gów Ta­ro­pak mo­gli prze­ko­nać się o mo­żli­wo­ściach pre­zen­to­wa­nej na nim ma­szy­ny do pro­duk­cji opa­ko­wań pu­de­łko­wych z tek­tu­ry fa­li­stej – Bo­xer. Jak anon­su­je pro­du­cent, jest to pro­ste w ob­słu­dze, ela­stycz­ne i ofe­ru­jące licz­ne mo­żli­wo­ści roz­wi­ąza­nie, umo­żli­wia­jące – po­za pro­duk­cją opa­ko­wań – do­łącze­nie ta­kże ko­lej­nych mo­du­łów, m.in. do dru­ko­wa­nia w tech­no­lo­gii cy­fro­wej, po­da­wa­nia ar­ku­szy, apli­ko­wa­nia kle­ju oraz skle­ja­nia i ukła­da­nia w sto­sy. Ta ma­szy­na kla­sy mi­d-le­vel pra­cu­je z wy­daj­no­ścią rzędu 600–800 pu­deł na go­dzi­nę (w za­le­żno­ści od za­sto­so­wa­ne­go try­bu pro­duk­cji). To – zda­niem Jo­lan­ty Sza­fra­nek – czy­ni ją opty­mal­nym roz­wi­ąza­niem dla śred­niej wiel­ko­ści pro­du­cen­tów opa­ko­wań z tek­tu­ry fa­li­stej: „Na pol­skim ryn­ku zre­ali­zo­wa­no do­tych­czas kil­ka­dzie­si­ąt wdro­żeń urządzeń mar­ki BCS. Póki co nie ma wśród nich mo­de­lu Bo­xer, który w Po­zna­niu zo­stał sze­rzej za­pre­zen­to­wa­ny klien­tom z na­sze­go kra­ju. Co­dzien­ne po­ka­zy na sto­isku i prze­pro­wa­dzo­ne pod­czas tar­gów roz­mo­wy han­dlo­we wska­zu­ją na spo­re nim za­in­te­re­so­wa­nie. W efek­cie tuż po Ta­ro­pa­ku ru­szy­li­śmy na pierw­sze spo­tka­nia han­dlo­we, zwi­ąza­ne z po­ja­wie­niem się ma­szyn BCS w na­szej ofer­cie. To cie­szy, bo wska­zu­je na ich du­ży po­ten­cjał w kon­te­kście ko­lej­nych wdro­żeń na pol­skim ryn­ku”.

Adam Pie­tra­sik, do­tych­cza­so­wy me­ne­dżer sprze­da­ży BCS w re­gio­nie Eu­ro­py Środ­ko­wej, będzie na­dal pe­łnił swo­ją funk­cję, ale już w ra­mach struk­tur fir­my In­tro­zap. „BCS jest obec­ny w Pol­sce od oko­ło 10 lat i ma już wy­ro­bio­ną mar­kę wśród pro­du­cen­tów opa­ko­wań z tek­tu­ry fa­li­stej – mówi. – Sy­ste­ma­tycz­ne pre­zen­tu­je­my na­sze roz­wi­ąza­nia m.in. na tar­gach lo­kal­nych jak Ta­ro­pak, ale też glo­bal­nych, na których by­wa­ją pol­scy przed­si­ębior­cy np. In­ter­pack czy Fach­pack. Je­stem prze­ko­na­ny, że sy­ner­gia wy­ni­ka­jąca z we­jścia w struk­tury fir­my Kol­bus, przy­czy­ni się do dal­szej po­pu­la­ry­za­cji mar­ki BCS w na­szym kra­ju”.
Jo­lan­ta Sza­fra­nek do­da­je: „Kol­bus przez wie­le lat był uwa­ża­ny za jed­ną z ikon w za­kre­sie roz­wi­ązań do opra­wy ksi­ążko­wej. Ja­ko In­tro­zap zre­ali­zo­wa­li­śmy wdro­że­nia w naj­wi­ęk­szych i naj­bar­dziej re­no­mo­wa­nych dru­kar­niach dzie­ło­wych w na­szym kra­ju. Ma­my na­dzie­ję, że po­dob­ne suk­ce­sy z cza­sem osi­ągnie­my w seg­men­cie pro­duk­cji opa­ko­wań. Ro­zbu­do­wa port­fo­lio o mo­du­ło­we i wszech­stron­ne ma­szy­ny do pro­duk­cji opa­ko­wań z tek­tu­ry fa­li­stej to wa­żny krok, by ten cel zre­ali­zo­wa­ć”.

Fir­ma BCS, z sie­dzi­bą w Ho­ugh­ton Re­gis (Wiel­ka Bry­ta­nia) ist­nie­je od 1979 ro­ku. Jest jed­nym z li­czących się pro­du­cen­tów ma­szyn do pro­duk­cji opa­ko­wań na ba­zie tek­tu­ry fa­li­stej; po­nad 80% z nich jest eks­por­to­wa­nych. Pra­cu­je w niej oko­ło 50 osób, które – jak po­da­je Kol­bus – znaj­dą za­trud­nie­nie w no­wo po­wsta­łym od­dzia­le spe­cja­li­zu­jącym się w roz­wi­ąza­niach dla te­go sek­to­ra ryn­ko­we­go. Po­za BCS Au­to­box, w je­go skład wej­dą też za­kład mon­ta­żo­wy w Tam­worth (Wiel­ka Bry­ta­nia) oraz fa­bry­ka w Ka­la­ma­zoo (USA).

Na pod­sta­wie in­for­ma­cji Po­li­gra­ficz­nej Agen­cji In­for­ma­cyj­nej pai.in­fo.pl

 Pro­duk­cja: We­bFa­bri­ka 1999–2025 | Kon­takt | Re­gu­la­min | Po­li­ty­ka Pry­wat­no­ści