Pi­smo Pol­skiej Izby Dru­ku do Mi­ni­ster Ro­zwo­ju Ja­dwi­gi Emi­le­wiczPoprzedni artykuł 

Sza­now­na Pa­ni Wi­ce­pre­mier

Na­wi­ązu­jąc do na­szej ostat­niej (ma­rzec br.) ko­re­spon­den­cji z Pa­nią Wi­ce­pre­mier chcę przy­po­mnieć, że re­pre­zen­tu­je­my pol­ski prze­my­sł po­li­gra­ficz­ny i po­przed­nim na­szym pi­smem wy­ra­ża­li­śmy skraj­ne za­nie­po­ko­je­nie sy­tu­acją pol­skiej go­spo­dar­ki spo­wo­do­wa­ną glo­bal­ną epi­de­mią ko­ro­na wi­ru­sa. Oprócz obaw przed­sta­wi­li­śmy kon­kret­ny spo­sób szyb­kiej po­mo­cy dla firm nie­wy­ma­ga­jącej za­an­ga­żo­wa­nia ka­pi­ta­łu pa­ństwo­we­go. Nie­ste­ty ni­gdy nie otrzy­ma­li­śmy żad­nej od­po­wie­dzi na na­szą pro­po­zy­cję, a na­sze fir­my ugrzęzły w sta­ra­niach (jak wszyst­kie in­ne) o fun­du­sze po­mo­co­we od pa­ństwa. Wbrew te­mu, o czym mówią zgrab­ne spo­ty te­le­wi­zyj­ne i rzad­ko kon­fron­to­wa­ne z rze­czy­wi­sto­ścią prze­mówie­nia człon­ków rządu pe­łne za­pew­nień i obiet­nic bez po­kry­cia, wie­le firm upa­dło nie do­cze­ku­jąc ja­kiej­kol­wiek po­mo­cy. Dzi­siaj bra­nża na­sza tak jak resz­ta go­spo­dar­ki jest w sta­nie ci­ężkim, a ro­ko­wa­nia są nie­ja­sne.

Do cza­su wy­bu­chu pan­de­mii mie­li­śmy wie­lo­krot­ne wspól­ne kon­tak­ty i Pa­ni Wi­ce­pre­mier (po­przed­nio jak mi­ni­ster) da­ła się po­znać, ja­ko oso­ba zna­na ze sku­tecz­ne­go przy­bli­że­nia ad­mi­ni­stra­cji pa­ństwo­wej pro­ble­ma­ty­ki wła­ści­we­go po­de­jścia do funk­cjo­no­wa­nia bi­zne­su. Dzi­siaj do­wia­du­je­my się, że na wszyst­kich przed­si­ębior­ców w tak trud­nym dla nich okre­sie, kie­dy wal­czą o prze­trwa­nie swo­ich firm na­kła­da się do­dat­ko­we ob­ci­ąże­nia fi­nan­so­we w po­sta­ci „o­pła­ty mo­co­we­j”, która (jak się sza­cu­je) zwi­ęk­szy śred­nio łącz­nie ra­chun­ki za prąd w prze­dzia­le mie­dzy 10% a 17%.

My do dnia dzi­siej­sze­go jesz­cze nie otrząsnęli­śmy się po wpro­wa­dzo­nych podwy­żkach cen prądu, które by­ły spo­wo­do­wa­ne tak jak Pa­ństwo mówi­li­ście wzro­stem kosz­tów CO2 wy­mu­szo­nych przez UE w 2018 r. i sko­ko­wym wzro­stem cen ener­gii na gie­łdzie. Dla nas ma zna­cze­nie ce­na ku­po­wa­nej ener­gii, a nie fakt, że podro­żał je­dy­nie koszt prze­sy­łu a ce­na prądu po­zo­sta­ła bez zmian. Ka­żdy przed­si­ębior­ca su­mu­je oba te kosz­ty i fi­nal­nie in­te­re­su­je go łącz­na ce­na za 1 kWh.

Ja­ko że je­ste­śmy bra­nżą wy­jąt­ko­wo ener­go­chłon­ną ta­ki ko­lej­ny wzrost kosz­tów ener­gii bar­dzo po­gor­szy na­szą już dzi­siaj trud­ną sy­tu­ację fi­nan­so­wą i da­lej za­ha­mu­je jej roz­wój. Je­ste­śmy zdzi­wie­ni, że roz­po­rządze­nie przy­jęte w ro­ku 2017 i do dzi­siaj nie­wpro­wa­dzo­ne w ży­cie, na­gle, kie­dy ca­ła go­spo­dar­ka jest w za­pa­ści, która mo­że być po­rów­na­na tyl­ko do tej po II woj­nie świa­to­wej, jest do­bi­ja­na tak nie­traf­nym do­bo­rem cza­su i spo­so­bu dla chęci ra­to­wa­nia sie­ci prze­sy­ło­wych, o której to ko­niecz­no­ści wia­do­mo od trzy­dzie­stu lat.

By­li­by­śmy wdzi­ęcz­ni Pa­ni Wi­ce­pre­mier za pod­jęcie próby prze­ko­na­nia swo­ich ko­le­gów z rządu, że przy­zna­wa­nie fir­mom pro­duk­cyj­nym różne­go ro­dza­ju po­mo­cy fi­nan­so­wej na prze­trwa­nie nie mo­że jed­no­cze­śnie słu­żyć wy­da­wa­niu tych pie­ni­ędzy na in­we­sty­cje, które na­le­żą do obo­wi­ąz­ków pa­ństwa.
Nie sądzi­my aby nasz apel zro­bił ja­kie­kol­wiek wra­że­nie na człon­kach rządu , a tym bar­dziej skut­ko­wał po­wtór­nym prze­my­śle­niem ich kon­tro­wer­syj­nych dzia­łań, ale nie mo­że­my się zgo­dzić, aby brak re­ak­cji ze stro­ny na­szej bra­nży uzna­li Pa­ństwo za przy­zwo­le­nie na te­go ty­pu ab­sur­dal­ne roz­wi­ąza­nia nio­sące za so­bą ko­lej­ne dra­ko­ńskie ob­ci­ąże­nia dla firm, które jesz­cze funk­cjo­nu­ją i mu­szą za­pra­co­wać na spła­tę zo­bo­wi­ązań za­ci­ągni­ętych przez nasz Rząd w obli­czu ogól­no świa­to­wej pan­de­mii.

Z po­wa­ża­niem,
Le­szek Wojt­czuk,
Pre­zes Pol­skiej Izby Dru­ku

Na pod­sta­wie in­for­ma­cji Pol­skiej Izby Dru­ku

 Pro­duk­cja: We­bFa­bri­ka 1999–2025 | Kon­takt | Re­gu­la­min | Po­li­ty­ka Pry­wat­no­ści