To jest bardzo proste: zabrudzone olejami elementy konstrukcyjne wystarczy wygodnie i bezpiecznie umieścić na macie olejowej Multitex firmy Mewa i potem można całkowicie skoncentrować się na naprawie danego urządzenia. To czyste, a także zrównoważone rozwiązanie, bowiem wysoce chłonne maty olejowe oferowane są przez firmę Mewa jako produkty wielokrotnego użytku: Mewa dostarcza maty użytkownikowi, odbiera brudne maty i pierze je.
Dlaczego tak dużo zakładów używa jeszcze dużych i niewygodnych pojemników zbierających olej, podczas gdy można do tego z powodzeniem wykorzystać wszechstronne w użyciu tekstylne maty olejowe, które są o wiele bardziej praktyczne w użyciu? Być może użytkownicy nie mają zaufania do chłonności mat olejowych? Piotr Borowczyk, prezes zarządu MEWA Textil-Service Sp. z o.o., nie zgadza się z takim nastawieniem: „Nasza mata Multitex posiada w środku specjalną włókninę, która – zależnie od wielkości – może wchłonąć do 3 litrów cieczy. Szczególną cechą maty jest to, że jej powierzchnia pozostaje jednocześnie prawie sucha, bowiem ciecz jest błyskawicznie odprowadzana z tkaniny zewnętrznej do wnętrza maty i gromadzona jest w rdzeniu chłonnym.“
Dzięki wymiarom 58 x 88 cm mata olejowa firmy Mewa jest lekka i łatwa w użyciu. Można ją przechowywać w sposób, pozwalający zaoszczędzić wiele miejsca i można ją łatwo wsunąć pod spód urządzenia lub maszyny podczas prac naprawczych, a także elastycznie dopasować do wszelkich zakamarków i szczelin. Mata chroni instalacje produkcyjne, komponenty oraz podłogi przed zabrudzeniami i niebezpiecznymi cieczami, zapewnia bezpieczeństwo i czystość na stanowisku pracy. Dzięki macie Multitex zabrudzone smarami, śliskie posadzki to już przeszłość. Większe powierzchnie można zabezpieczyć, układając kilka mat obok siebie.
Na podstawie informacji firmy Mewa