Wąbrze­skie Za­kła­dy Gra­ficz­ne uspraw­nia­ją pra­cę dzia­łu in­tro­li­ga­tor­niPoprzedni artykuł 

Ma­szy­na do za­wie­sza­nia blo­ków ksi­ążko­wych w okład­kę sztyw­ną – PräLeg HHS 1805 nie­miec­kiej fir­my H.H. Sch­medt e.K. wzbo­ga­ci­ła w ostat­nim cza­sie park ma­szy­no­wy Wąbrze­skich Za­kła­dów Gra­ficz­nych. Tym sa­mym uspraw­ni­ła ona od­by­wa­jący się tu pro­ces pro­duk­cji w części zwi­ąza­nej z obrób­ką in­tro­li­ga­tor­ską. Do­staw­cą urządze­nia by­ła fir­ma Avar­graf Sp. z o.o.

Wąbrze­skie Za­kła­dy Gra­ficz­ne to dru­kar­nia po­sia­da­jąca bar­dzo bo­ga­te tra­dy­cje. Ist­nie­je (wcze­śniej pod in­ną na­zwą) od 1920 ro­ku prze­cho­dząc przez la­ta swo­jej nie­usta­jącej dzia­łal­no­ści sze­reg re­or­ga­ni­za­cji. W 1991 ro­ku na­stąpi­ło usa­mo­dziel­nie­nie się fir­my i od tej po­ry dzia­ła ona ja­ko Wąbrze­skie Za­kła­dy Gra­ficz­ne, w 1997 ro­ku prze­kszta­łca­jąc się w spółkę pra­cow­ni­czą.

Obec­nie dru­kar­nia zaj­mu­je się przede wszyst­kim świad­cze­niem usług w za­kre­sie ar­ku­szo­we­go dru­ku of­f­se­to­we­go ma­te­ria­łów ak­cy­den­so­wych, re­kla­mo­wych i in­for­ma­cyj­nych, ksi­ążek ni­sko­na­kła­do­wych (za­rów­no kle­jo­nych, jak i w opra­wie twar­dej), bro­szur wy­so­ko­na­kła­do­wych, a ta­kże na­no­sze­nia na­dru­ków na ko­per­tach wszyst­kich for­ma­tów.

Wąbrze­skie Za­kła­dy Gra­ficz­ne za­trud­nia­ją ok. 30 osób, ob­słu­gu­jąc przede wszyst­kim ry­nek lo­kal­ny oraz re­gio­nal­ny, a ta­kże re­ali­zu­jąc zle­ce­nia dla klien­tów z Nie­miec. Po­sia­da­jąc pra­wa wy­daw­ni­cze wy­da­ją ta­kże pu­bli­ka­cje lo­kal­ne. Przy­kła­dem suk­ce­su wy­daw­ni­cze­go by­ło wy­da­nie al­bu­mu „Wąbrze­źno wczo­raj i dzi­ś”, który sprze­dał się w ilo­ści po­nad 1.000 egz. W chwi­li obec­nej re­ali­zu­je­my po­dob­ny al­bum dla Go­lu­bia­-Do­brzy­nia, a w naj­bli­ższym cza­sie będzie­my pra­co­wać nad ta­kim sa­mym al­bumem dla Che­łmży – mówi Le­szek Dem­bek, pre­zes Wąbrze­skich Za­kła­dów Gra­ficz­nych.

Je­że­li cho­dzi o pro­duk­cję ksi­ążek kle­jo­nych to dru­kar­nia re­ali­zu­je głów­nie zle­ce­nia od 500 do 10 000 egz., zle­ce­nia na opra­wę twar­dą re­ali­zo­wa­ne są tu w na­kła­dach od 500 do 3000 egz., na­to­miast bro­szu­ry dru­ko­wa­ne tu są na­wet w na­kła­dach do 100 000 egz. Od 2005 ro­ku dru­kar­nia po­sia­da cer­ty­fi­kat za­rządza­nia ja­ko­ścią ISO 9001–2000, a jej dzia­łal­no­ść dla lo­kal­nej spo­łecz­no­ści zo­sta­ła uho­no­ro­wa­na sta­tu­et­ką „Me­ce­na­sa Kul­tu­ry” nada­ną przez bur­mi­strza Wąbrze­źna.

Pod­sta­wę w pro­ce­sie dru­ko­wa­nia w Wąbrze­skich Za­kła­dach Gra­ficz­nych sta­no­wią obec­nie dwie ma­szy­ny fir­my He­idel­berg. Dru­kar­nia po­sia­da ta­kże do­brze wy­po­sa­żo­ną in­tro­li­ga­tor­nię, zwłasz­cza dla re­ali­za­cji ni­skich na­kła­dów. Dwie okle­jar­ki fir­my Ho­ri­zon, trzy fal­cer­ki różnych for­ma­tów, dwie kra­jar­ki, ni­ciar­ka, zszy­war­ki dru­tem po­zwa­la­ją dru­kar­ni re­ali­zo­wać ma­łe zle­ce­nia, choć po­sia­da ona ta­kże li­nię do opra­wy bro­szur, po­zwa­la­jącą na spraw­ne wy­ko­na­nie rów­nież wy­so­kich na­kła­dów.

Aby jesz­cze bar­dziej uspraw­nić od­by­wa­jący się tu pro­ces pro­duk­cji Wąbrze­skie Za­kła­dy Gra­ficz­ne już od ja­kie­goś cza­su my­śla­ły o za­ku­pie wkle­jar­ki – ma­szy­ny do za­wie­sza­nia blo­ków w okład­kę sztyw­ną. W kręgu za­in­te­re­so­wań dru­kar­ni by­ła, obok osta­tecz­nie za­ku­pio­nej ma­szy­nyPräLeg HHS 1805, ta­kże ma­szy­na wło­ska. Osta­tecz­nie o wy­bo­rze ma­szy­ny nie­miec­kiej fir­my Sch­medt, którą do­star­czy­ła fir­ma Avar­graf, za­de­cy­do­wa­ła mar­ka i do­świad­cze­nie nie­miec­kich pro­du­cen­tów oraz ni­ższa ce­na – mówi Le­szek Dem­bek.

In­we­sty­cja mia­ła za­stąpić pro­ces ręcz­ne­go wkle­ja­nia, ja­ki do tej po­ry miał miej­sce w dru­kar­ni. Wcze­śniej za­ku­pi­li­śmy dwa pol­skie urządze­nia do na­no­sze­nia kle­ju oraz mon­to­wa­nia okła­dek dla pro­ce­su wy­ko­ny­wa­nia opraw twar­dych. Re­ali­zu­jąc na­szą ostat­nią in­we­sty­cję, której part­ne­rem by­ła fir­ma Avar­graf, za­stąpi­li­śmy ca­łko­wi­cie pra­cę ręcz­ną przy re­ali­zo­wa­niu za­mówień ksi­ążek w opra­wie twar­dej – pod­kre­śla Le­szek Dem­bek. – Tym sa­mym po­zwo­li­ło nam to uspraw­nić pro­ces wkle­ja­nia oraz zde­cy­do­wa­nie przy­spie­szy­ło czas wy­ko­ny­wa­nia zle­ceń. Dzi­ęki wkle­jar­ce fir­my Sch­medt po­pra­wi­li­śmy ja­ko­ść wy­ko­ny­wa­nych przez nas ksi­ążek w opra­wie twar­dej; mo­że­my rów­nież przyj­mo­wać wi­ęk­sze ilo­ści te­go ro­dza­ju zle­ceń.

Za­le­tą wkle­jar­ki – co pod­kre­śla Le­szek Dem­bek – jest przede wszyst­kim pro­sta ob­słu­ga nie wy­ma­ga­jąca dłu­go­tr­wa­łe­go szko­le­nia.

Ma­szy­na do za­wie­sza­nia blo­ków ksi­ążko­wych w okład­kę sztyw­ną – Pr­läLeg HHS 1805 – to urządze­nie opar­te na naj­now­szej tech­no­lo­gii, wy­po­sa­żo­na w ste­ro­wa­nie z wy­świe­tla­cza do­ty­ko­we­go. Za­kres for­ma­tów, ja­kie ob­słu­gu­je to: gru­bo­ść blo­ku – od 2 do 90 mm; sze­ro­ko­ść blo­ku – od 110 do 450 mm; wy­so­ko­ść blo­ku – do 340 mm.

Po­sia­da wy­po­sa­że­nie umo­żli­wia­jące jej pra­cę z ma­ły­mi i mi­ęk­ki­mi okład­ka­mi (blo­ka­mi o sze­ro­ko­ści od 70 mm). Oprócz te­go urządze­nie po­sia­da mo­żli­wo­ść pra­cy z okład­ka­mi wy­ko­na­ny­mi z mi­ęk­kich ma­te­ria­łów (np. z PCV). Wy­po­sa­żo­ne jest w czuj­nik – „o­gra­nicz­nik blo­ku ksi­ążko­we­go” – przy mie­czu; ini­cju­je cykl ro­bo­czy na­tych­miast po na­ło­że­niu blo­ku ksi­ążko­we­go na miecz. Za­stępu­je to ręcz­ne za­ini­cjo­wa­nie ru­chu mie­cza i zwi­ęk­sza wy­daj­no­ść ma­szy­ny, w szcze­gól­no­ści przy pro­duk­cji se­ryj­nej.

Ma­szy­na pra­cu­je w na­szym za­kła­dzie za­le­d­wie mie­si­ąc, wi­ęc jest to zbyt krót­ki okres, aby na­si klien­ci mo­gli za­uwa­żyć zde­cy­do­wa­ny po­stęp, ja­ki był mo­żli­wy za spra­wą te­go urządze­nia, ale my wi­dzi­my już po­zy­tyw­ne efek­ty tej in­we­sty­cji – mówi Le­szek Dem­bek.

Na pod­sta­wie in­for­ma­cji PAI Prin­ti­nPo­land.com

 Pro­duk­cja: We­bFa­bri­ka 1999–2025 | Kon­takt | Re­gu­la­min | Po­li­ty­ka Pry­wat­no­ści