Spotkania prasowe firmy Ferag, organizowane przed targami IFRA Expo, stały się już tradycją. W tym roku zaprosiła ona dziennikarzy do niemieckiego Augsburga. Swoją siedzibę ma tu grupa medialna Pressedruck. Jest ona m.in. wydawcą lokalnego dziennika „Augsburger Allgemeine”, działaj z powodzeniem w obszarze radia, telewizji i Internetu oraz obsługuje licznych klientów zewnętrznych w zakresie druków typu direct mailing. Tą ostatnią działalnością zajmuje się należąca do niej spółka Direktwerbung Bayern GmbH, w której przed niespełna rokiem rozpoczęła pracę linia EasySert, zastępując dotychczasową obróbkę ręczną zautomatyzowanym procesem.
Przybyłych do siedziby wydawnictwa dziennikarzy powitał Andreas Scherer – dyrektor zarządzający i prezes Pressedruck und Verlags GmbH, który przedstawił historię grupy medialnej i jej obecny profil działalności. Duże wrażenie na dziennikarzach wywarły zaprezentowane statystyki: możliwości należącej do wydawnictwa firmy wysyłkowej Direktwerbung Bayern sięgają 8,2 mln egzemplarzy na tydzień, a jej sieć dystrybucyjna liczy ok. 5 tysięcy kurierów. Andreas Scherer przedstawił też przesłanki, przemawiające za inwestycją w rozwiązanie oparte na linii EasySert: Do października 2010 roku nasza praca związana z wkładkowaniem ulotek reklamowych była wykonywana ręcznie. Zależało nam jednak na urządzeniach, które z jednej strony zwiększą wydajność w tym zakresie, z drugiej – pozwolą na zautomatyzowanie procesów związanych z regionalizacją i personalizacją wysyłek. Wszystkie te założenia udało się spełnić dzięki inwestycji w rozwiązanie firmy Ferag.
Jako drugi głos zabrał Jürg Möckli – prezes Ferag AG, który podkreślił, że współpraca między firmami Ferag i Pressedruck trwa nieprzerwanie od 1961 roku, a dostarczona kilkanaście miesięcy temu linia jest już kolejną generacją urządzeń do obróbki końcowej, użytkowaną przez to niemieckie przedsiębiorstwo. Przy tej okazji wręczył Andreasowi Scherereowi okolicznościowy upominek, upamiętniający 40-letnie więzi obu firm.
Pracujące w augsburskiej firmie rozwiązanie szczegółowo zaprezentował Christian Gulden, dyrektor zarządzający Direktwerbung Bayern, bezpośrednio odpowiedzialny za wdrożenie linii i jej pracę. System ten zrewolucjonizował naszą pracę w dziedzinie obróbki końcowej mailingów – podkreślał – pozwalając na osiągnięcie niespotykanej dotychczas wydajności. Posiadamy bowiem unikalną konfigurację nie tylko w skali Niemiec, umożliwiającą obsługę 430 mln wysyłek rocznie.
Obecnie jest ona z powodzeniem stosowana przy nowym projekcie, realizowanym przez Direktwerbung Bayern – Regio Mag. Jest to starannie wyselekcjonowany i spersonalizowany zestaw jedno- bądź wielostronicowych ulotek i broszur reklamowych, występujący w 4-stronicowej okładce, dystrybuowany w każdą niedzielę do 500 tys. niemieckich gospodarstw domowych (docelowo nakład ma zostać zwiększony do 550 tys.). Firma oferuje też jego korporacyjną odmianę – Regio Mag. Spezial, który ma być ekonomiczną alternatywą dla drogich wydawnictw firmowych. Nakłady obu publikacji oznaczają, że codziennie Direktwerbung Bayern obsługuje ok. 5 mln broszur, wcześniej przetwarzanych ręcznie, dziś – w sposób automatyczny, umożliwiający stworzenie nawet 250 różnych zestawów.
Wydajność ta nie byłaby możliwa bez wdrożenia rozwiązania zaproponowanego nam przez firmę Ferag – podkreślał Christian Gulden. – Oparta na technologii EasySert, linia pozwoliła nam wykonać ogromny krok naprzód, zapewniając wysoką automatyzację i pełną kontrolę nad całym procesem, przede wszystkim w zakresie właściwego tworzenia końcowych pakietów w systemie wstępnego zbierania FlyStream.
Zaawansowaną technologię, na której bazuje dostarczone do Augsburga rozwiązanie, przedstawił Enrico Caruso – dyrektor sprzedaży Ferag AG. Projektując ten system, mieliśmy na uwadze dobro i satysfakcję klienta końcowego, do którego trafia produkt wykonywany przez użytkownika naszych rozwiązań, w tym przypadku – firmę Direktwerbung Bayern – mówił. – Musieliśmy stworzyć system, który z jednej strony zapewni dostarczanie produktów zbieżnych z oczekiwaniami i preferencjami konsumentów, zredukuje negatywny wpływ na środowisko dzięki mniejszej objętości oraz – za sprawą większej personalizacji treści – zapewni więcej korzyści zarówno z perspektywy wydawców jak i odbiorców końcowych. Postawiliśmy zatem na zaawansowane możliwości w zakresie odpowiedniego dobierania zawartości produkowanych ulotek – stąd duży nacisk na aspekt związany z regionalizacją, personalizacją i właściwą selekcją produktów tworzących końcowe zestawy.
Wcześniej poszczególne ulotki były kolekcjonowane ręcznie – dziś w firmie Direktwerbung Bayern odpowiada za to system wstępnego zbierania FlyStream, wyposażony w 32 nakładaki typu Jet Feeder (z możliwością rozbudowy do 40). Jego pracę wspomaga moduł Intelligent Repair Control, pozwalający na uzupełnienie finalnego pakietu o brakującą ulotkę czy broszurę. Po zebraniu wszystkich materiałów w pakiet trafiają one do bębna wkładkującego EasySert, gdzie dodawana jest 4-stronicowa okładka Regio Mag. W kolejnych etapach procesu na każdy pakiet nanoszony jest kod kreskowy, pozwalający na jego śledzenie przez całą ścieżkę dystrybucji do klienta, a następnie – w dwóch układarkach krzyżowych MultiStack – z zestawów tworzone są gotowe do dystrybuowania paczki.
Z całym procesem „na żywo” dziennikarze mieli okazję zapoznać się nieco później – podczas zwiedzania hali produkcyjnej Direktwerbung Bayern. Poprzedziło je wystąpienie Roberta Scheuffelhuta – dyrektora zarządzającego pd-prinservice GmbH, firmy obsługującej na zlecenie Direktwerbung Bayern cały system direct mailingu. Przedstawił on praktyczne aspekty jego zastosowania, raz jeszcze podkreślając „milowy krok”, jaki wykonano w Augsburgu w związku z inwestycją w rozwiązanie firmy Ferag.
Towarzyszący polskiej grupie Jacek Bucholc – prezes Ferag Polska, powiedział: Myślę, że wszyscy uczestnicy tegorocznego spotkania byli pod wrażeniem wydajności oferowanej przez połączenie EasySert oraz FlyStream, tworzących razem linię zbierająco-wkładkującą. Ta instalacja to wyraźny sygnał dla wielu wydawców, odczuwających spadek sprzedaży na rynku prasowym oraz świetny przykład na to, w jaki sposób można zaradzić zmniejszającym się przychodom ze sprzedaży klasycznych gazet i czasopism jako nośników reklamowych. Pokazuje on, że – przy odpowiednim podejściu – direct mailing ma przed sobą świetlaną przyszłość i to z zastosowaniem doświadczeń spedycyjnych, wykorzystywanych dzisiaj przez kolporterów i dystrybutorów prasy. Należy tylko w umiejętny sposób dotrzeć z przekazem do finalnego odbiorcy, wzbudzając w nim zainteresowanie, a nie irytację związaną z pojawieniem się zestawu ulotek w skrzynce pocztowej. Mamy nadzieję, że z czasem podobne rozwiązania będziemy mieli okazję zobaczyć także w polskich przedsiębiorstwach.