Ponad 70 wystawców, w tym cała czołówka producentów cyfrowych
urządzeń drukujących, introligatorskich, oprogramowania i materiałów
eksploatacyjnych; ponad pięć
tysięcy zwiedzających ze wszystkich zakątków świata; liczne premiery
i mnóstwo podpisanych kontraktów – tak w skrócie można podsumować
10. edycję wystawy Hunkeler Innovationdays, jaka odbywała się w Lucernie
w dniach 11-15 lutego.
„Wydarzenie to już dawno
przestało mieć charakter wewnętrznej imprezy firmy Hunkeler.
Z edycji na edycję staje się coraz ważniejszą wystawą w świecie
druku cyfrowego – mówi Michał Okurowski, dyrektor ds. rozwoju w
firmie Docufield, która jest wyłącznym przedstawicielem Hunkeler
na rynku polskim. – W tym roku wzięli w niej udział wszyscy czołowi
dostawcy rolowych maszyn cyfrowych oraz liczni producenci sprzętu uzupełniającego,
mediów i oprogramowania. Fakt ten doceniają nie tylko przedstawiciele
drukarń cyfrowych, które od lat są naturalnymi gośćmi naszej imprezy,
ale także tych bazujących na technologii offsetowej. Podczas pięciu
dni trwania wystawy odwiedzali nas licznie klienci z Polski, których
gros stanowiły osoby reprezentujące właśnie segment druku tradycyjnego,
głównie dziełowego. Ci zaś, którzy do Lucerny nie dotarli, są
świadomi rangi samego wydarzenia i z ciekawością oczekują informacji
o prezentowanych na nim rozwiązaniach”.
Tegoroczna edycja Hunkeler Innovationdays zajęła całą halę wystawienniczą
kompleksu targowego w Lucernie. Podzielono ją na kilka segmentów.
Pierwszy zajęli producenci maszyn cyfrowych (z których niemal wszystkie
bazowały na technologii inkjetowej), pracujących na żywo w konfiguracji
z rozwiązaniami firmy Hunkeler. Wiele z nich było dedykowanych produkcji
dziełowej, co stanowiło kontynuację trendu widocznego już na
targach drupa 2012.
Drugą część hali wystawienniczej zajęły rozwiązania z szeroko
rozumianego obszaru postpress, głównie dedykowane oprawie miękkiej
klejonej i zeszytowej, połączone inline z urządzeniami Hunkeler.
Firma Hunkeler przedstawiła światową premierę: rodzinę rozwiązań
oferowanych pod wspólną nazwą POPP8. Zostały one dostosowane do
najszerszych i najszybszych zwojowych maszyn cyfrowych na rynku. Prędkość
tych urządzeń (odwijarek) sięga 305 m/min., obsługują one 30-calową
wstęgę papieru (o maksymalnej gramaturze 350 g/m2) nawiniętego na
role o wadze do 1,5 tony. Jak zapewnia producent, dzięki szybkiej wymianie
zwojów urządzenia te oferują znacznie krótsze czasy przestoju. Systemy
pracowały w osobnej części hali wystawienniczej, poświęconej rozwiązaniom
firmy Hunkeler. Jako sztandarowy model wystawiona była linia „Book
solution”, pracująca inline z prędkością do 200 m/min z maszyną
drukującą i pozwalająca na produkcję bloków książki, które składają
się ze sklejonych składek. Dzięki takiemu rozwiązaniu można
zautomatyzować proces przekazywania bloków do wydajnej oklejarki.
Zaprezentowano tu także inne rozwiązania Hunkeler, m.in. dedykowany
na rynek druku pełnoformatowego moduł do wstępnego lakierowania i
układania w stos arkuszy o formacie do 1100 x 760 mm, system cyfrowej
produkcji gazet i broszur, system laserowego wycinania druków z zabezpieczeniami,
linię do wykrawania i perforacji w trybie in-line oraz modułową
platformę do planowania i zarządzania produkcją Huncontrol.
Mówi Michał Okurowski: „Tegoroczna edycja Hunkeler Innovationdays
potwierdziła zmianę trendów w obszarze szeroko rozumianej zwojowej
produkcji cyfrowej. Do niedawna linie te były wdrażane jedynie przez
największe zakłady bazujące na technologii cyfrowej i produkujące
druki typu TransPromo, direct mailing czy akcydensy. Dziś wkracza ona
także choćby do drukarń dziełowych, offsetowych, co otwiera zupełnie
nowe możliwości dla nas jako przedstawiciela Hunkeler na rynku polskim.
Bardzo cieszymy się z tak licznej obecności rodzimych drukarzy w Lucernie
i liczymy na to, że przynajmniej część tych wizyt w niedalekiej
przyszłości zaowocuje wdrożeniami linii produkcyjnych uwzględniających
rozwiązania firmy Hunkeler”.