30 października w Warszawie odbyła się 7. konferencja z cyklu
Akademia Zarządzania Barwą, zorganizowana
przez wydawnictwo Polski Drukarz wraz z jego partnerami, wśród których
– tradycyjnie już – znalazła się firma Agfa Graphics. Maciej
Baur – product manager w jej polskim oddziale – wystąpił podczas
spotkania (które zgromadziło ponad 120 osób z całego kraju) z referatem
zatytułowanym „Offset kontra cyfra – porównanie możliwości reprodukcji
barw”.
Swoje wystąpienie rozpoczął
od krótkiej charakterystyki druku offsetowego, ze szczególnym uwzględnieniem
uzyskiwania odbitki, w odniesieniu do analogicznego procesu w techn
ice cyfrowej. Przedstawił materiały i procesy niezbędne do jej
powstania, podkreślając przy tym konieczność zachowania właściwych
warunków pracy maszyny (głównie jej stabilności), umożliwiających
otrzymanie wydruku o oczekiwanej jakości i precyzji. Scharakteryzował
też podłoża stosowane w technice offsetowej, gdzie wciąż dominuje
papier, odnosząc się przy tym do inkjetu, gdzie różnorodność zadrukowywanych
mediów jest dużo większa. „Tym samym kwestia uzyskania właściwej
reprodukcji barw w technice cyfrowej jest zagadnieniem bardziej złożonym
niż w offsecie – mówił Maciej Baur. – Zwłaszcza że w przypadku
druku wielkoformatowego mamy do czynienia z materiałami prezentowanymi
i obserwowanymi w różny sposób. Jedne oglądane są z dużej odległości,
w świetle odbitym bądź przechodzącym, inne zaś to niewielkie przedmioty,
gdzie odwzorowanie detali i precyzja druku są niezwykle istotne”.
Kolejna część prezentacji była poświęcona procesowi powstawania
obrazu w technice inkjetowej oraz roli, jaką spełniają w nim głowice
drukujące. „Są to niejako odpowiedniki form drukowych występujących
w offsecie – mówił Maciej Baur. – Tu bowiem atrament jest w sposób
bezpośredni nanoszony na podłoże, a jego krople są „wypluwane”
z tysięcy dysz, skonfigurowanych w różny sposób, w zależności
od konkretnego rozwiązania”.
Maciej Baur zwrócił uwagę na takie kwestie jak: charakterystyka kropli
atramentu, jego skład oraz czas utrwalania. Zaznaczył też, że o
samym atramencie czy głowicach należy mówić w kontekście całego
rozwiązania, na które składają się również maszyna drukująca
oraz finalne zastosowania. Te ostatnie w dużej mierze decydują o kryteriach
jakościowych, jakie należy przyjąć realizując konkretną pracę.
„Chodzi o takie parametry jak odporność chemiczna i mechaniczna,
przyczepność, ziarnistość oraz warunki obserwacji końcowej aplikacji
– mówił Maciej Baur. – I wreszcie gamut, czyli spektrum reprodukowanych
barw. Tu też mamy do czynienia ze sporą różnorodnością, w zależności
od zastosowanego trybu pracy urządzenia drukującego. Traktując jako
punkt odniesienia stosowany w offsecie standard ISO Coated, już wydajny
tryb plakatowy – występujący w urządzeniach Agfa Graphics – z
powodzeniem mu dorównuje, a tryb fotograficzny wręcz przewyższa,
jeżeli chodzi o zakres reprodukcji. Co więcej, w przypadku odwzorowania
kolorów specjalnych, dodatkowych system inkjetowy może pozwolić na
znacznie więcej niż klasyczny offset”.
Odpowiadając na znajdujące się w tytule referatu pytanie „Offset
czy cyfra” Maciej Baur powiedział: „Wybierając technikę drukowania
danego zlecenia należy wziąć pod uwagę wiele czynników. Za techniką
cyfrową przemawia na pewno porównywalna, a często nawet przewyższająca
offset zdolność reprodukcji barw, możliwość drukowania zarówno
prac wielko- jak i małoformatowych przy relatywnie niskich kosztach
i w niskich nakładach oraz różnorodność stosowanych podłoży drukowych”. Na podstawie informacji PAI PrintinPoland.com