14 lu­te­go br. fir­ma Ko­ni­ca Mi­nol­ta ofi­cjal­nie wpro­wa­dzi do sprze­da­ży swo­je no­we, pre­mie­ro­we roz­wi­ąza­nie do pro­duk­cji wy­so­ko­na­kła­do­wej. Mo­del Ac­cu­rio C14000 – bo o nim mo­wa – to zu­pe­łnie­no­wy pro­dukt tej mar­ki, opar­ty na tech­no­lo­gii to­ne­ro­wej. Od te­go dnia u lo­kal­nych do­staw­ców urządzeń Ko­ni­ca Mi­nol­ta będzie mo­żna skła­dać za­mówie­nia na tę in­no­wa­cyj­ną ma­szy­nę.

Z my­ślą o fir­mach pla­nu­jących eks­pan­sjębi­zne­so­wą

W za­ło­że­niach pro­du­cen­ta Ac­cu­rio­C14000 to roz­wi­ąza­nie skie­ro­wa­ne do firm po­li­gra­ficz­nych, które my­ślą o eks­pan­sji bi­zne­so­wej, mo­żli­wej dzi­ęki przy­spie­sze­niu pro­ce­sów pro­duk­cyj­nych, a co za tym idzie – po­pra­wie wska­źni­ków eko­no­micz­nych m.in. w kon­te­kście wzro­stu wy­daj­no­ści czy wy­ższe­go zwro­tu z in­we­sty­cji. „Ja­ko­ść ofe­ro­wa­na przez Ac­cu­rio C140000 – mówi Mi­chał Wi­śniew­ski, Pro­duc­tion Prin­ting &So­lu­tions Pro­duct Ma­na­ger w pol­skim od­dzia­le Ko­ni­ca Mi­nol­ta- jest bar­dzo wy­so­ka i po­zwa­la osi­ągać zdu­mie­wa­jące efek­ty. Na­sza no­wa ma­szy­na mo­że być z jed­nej stro­ny do­sko­na­łym uzu­pe­łnie­niem par­ku of­f­se­to­we­go, z dru­giej – dzi­ęki per­so­na­li­za­cji – mo­że być al­ter­na­ty­wą dla tra­dy­cyj­ne­go of­f­se­tu. Druk z wy­so­ką pręd­ko­ścią wy­no­szącą 140 stron na mi­nu­tę, brak prze­sto­jów, wy­so­ka au­to­ma­ty­za­cja pro­duk­cji– to prze­kła­da się na bi­znes ka­żdej dru­kar­ni (na­wet tej, która re­ali­zu­je ni­ższe na­kła­dy) i ma po­zy­tyw­ny wy­dźwi­ęk eko­no­micz­ny. Nie mniej wa­żny jest rów­nież aspekt eko­lo­gicz­ny – rów­nież w tym za­kre­sie dru­kar­nia mo­że zy­skać bar­dzo du­żo”.
„Mi­mo spa­da­jących na­kła­dów – kon­ty­nu­uje Mi­chał Wi­śniew­ski – ry­nek wci­ąż po­trze­bu­je roz­wi­ązań, które są przy­go­to­wa­ne do bar­dzo du­żych ob­ci­ążeń, zwi­ęk­sza­ją wy­daj­no­ść pro­duk­cji, umo­żli­wia­ją re­duk­cję strat pro­duk­cyj­nych i ma­ją ogra­ni­czo­ny ne­ga­tyw­ny wpływ na śro­do­wi­sko. Wy­cho­dzi­my wi­ęc z no­wą pro­po­zy­cją nie tyl­ko bez kom­plek­sów i ogra­ni­czeń, bo na­sze naj­now­sze roz­wi­ąza­nia prze­wy­ższa­ją mo­żli­wo­ści urządzeń kon­ku­ren­cyj­nych, ale ta­kże „z przy­tu­pe­m”: 70 mln wy­dru­ków je­śli cho­dzi o ży­wot­no­ść ma­szyn Ac­cu­rio C14000 to im­po­nu­jący wy­nik; wy­daj­no­ść która – w kon­te­kście szczy­tów pro­duk­cyj­nych – si­ęga 2,5 mln na­kła­dów mie­si­ęcz­nie to ko­lej­ny pa­ra­metr, którym mo­że­my się po­chwa­lić; ob­słu­ga me­di­ów dwu­stron­nych o wy­mia­rach 330 x 900 mm (co po­sze­rza mo­żli­wo­ści pro­duk­cyj­ne o ban­ne­ry, okład­ki do ksi­ążek, kar­ty me­nu, plec­ki do ka­len­da­rzy i wie­le in­nych pro­duk­tów) – to pierw­sze urządze­nie na ryn­ku ofe­ru­jące ta­ką mo­żli­wo­ść; druk na podło­żach do 450 g/m2 przy try­bie dwu­stron­nym i pręd­ko­ści de­kla­ro­wa­nej przez pro­du­cen­ta wy­no­szącej w tym przy­pad­ku 140 str. A4/min. – to tyl­ko nie­które ich ce­chy. Pa­ra­me­try tych urządzeń nie tyl­ko do­go­ni­ły kon­ku­ren­cję, ale w wie­lu aspek­tach ją wy­prze­dzi­li­śmy”.

We­jście na ry­nek wy­so­ko­wy­daj­nej pro­duk­cji będzie – jak za­po­wia­da fir­ma Ko­ni­ca Mi­nol­ta – nie­zwy­kle dla niej wa­żnym, glo­bal­nym kro­kiem. „Na­sza no­wa pro­po­zy­cja nie tyl­ko otwie­ra przed na­mi jesz­cze wi­ęk­sze mo­żli­wo­ści obec­no­ści w tym sek­to­rze, ale mo­że ta­kże w naj­bli­ższej przy­szło­ści zmie­nić struk­tu­rę gra­czy na tym ryn­ku, a na­szą fir­mę – jak ma­my na­dzie­ję – wy­su­nie na po­zy­cję jed­ne­go z je­go li­de­rów” – do­da­je Mi­chał Wi­śniew­ski.

„Nie­za­wod­na i wy­daj­na”

„W za­kre­sie nie­za­wod­no­ści i wy­daj­no­ści na­sza pro­po­zy­cja nie ma so­bie rów­nych – mówi Mi­chał Wi­śniew­ski. – No­wa „in­te­li­gent­na” funk­cja au­to­ma­tycz­nej kon­tro­li (AIT) wpro­wa­dzo­na ja­kiś czas te­muw ma­szy­na­chAc­cu­rio­Press, a kon­kret­nie w de­dy­ko­wa­nym im mo­du­le IQ-501, za­sto­so­wa­na ta­kże w ma­szy­nie Ac­cu­rio C14000, jest bez­kon­ku­ren­cyj­na.To stwo­rzo­ny przez Ko­ni­ca Mi­nol­ta, au­tor­ski sys­tem ste­ro­wa­nia i kon­tro­li obra­zu, za­pew­nia­jący pe­łną au­to­ma­ty­za­cję pro­ce­su dru­ko­wa­nia. Wpły­wa po­zy­tyw­nie na wy­daj­no­ść i nie­za­wod­no­ść pro­duk­cji, a przede wszyst­kim eli­mi­nu­je błędy i szcze­góło­wo o nich ra­por­tu­je. Ob­ni­ża ta­kże kosz­ty – po­przez re­duk­cję prób­nych wy­dru­ków, za­an­ga­żo­wa­nie przy tym ma­szyn i lu­dzi, dzi­ęki cze­mu dru­kar­nia zy­sku­je wy­mier­ne ko­rzy­ści eko­no­micz­ne. W tym ostat­nim aspek­cie wa­żny jest ta­kże koszt wy­dru­ku jed­nej ko­lo­ro­wej stro­ny A4 (przy 90% po­kry­ciu) – jest on ni­ższy niż w urządze­niach kon­ku­ren­cyj­nych o nie­mal 30%”.

„Za­pra­sza­my do obej­rze­nia krót­kie­go fil­mu za­po­wia­da­jące­go na­sze no­we roz­wi­ąza­nie – mówi Mi­chał Wi­śniew­ski. – Film mo­żna obej­rzeć na po pra­wej stro­nie ekra­nu.

Na pod­sta­wie in­for­ma­cji Po­li­gra­ficz­nej Agen­cji In­for­ma­cyj­nej pai.in­fo.pl

• Prze­czy­taj też: Sto­ra En­so i Su­la­pac wpro­wa­dza­ją na ry­nek pro­eko­lo­gicz­ną słom­kę do pi­cia oraz pod­pi­su­ją pierw­sze umo­wy na jej dost
• Prze­czy­taj też: Błysz­cząca ety­kie­ta to za­uwa­żal­ny pro­dukt
• Prze­czy­taj też: Z ar­ku­sza na ro­lę – dru­ko­wa­nie ety­kiet z Ko­ni­ca Mi­nol­ta w fir­mie Cy­fro­wo.com.pl
• Prze­czy­taj też: DKS – „Print Evo­lu­tion Jo­ur­ney”, pre­mie­ry i zna­ne roz­wi­ąza­nia na Re­ma­Days
• Prze­czy­taj też: Li­nia do opra­wy pro­stej Va­reo i trój­nóż In­fi­ni­Trim fir­my Mül­ler Mar­ti­ni w dru­kar­ni cy­fro­wej OSDW Azy­mut
• Prze­czy­taj też: Ep­son wpro­wa­dza na ry­nek swo­je pierw­sze w hi­sto­rii 12-ko­lo­ro­we dru­kar­ki i pro­ofe­ry
• Prze­czy­taj też: „Ślu­b” z Ama­gra­fem – pre­mie­ry, zna­ne roz­wi­ąza­nia i warsz­ta­ty na tar­gach Re­ma­Days War­saw 2020
• Prze­czy­taj też: Sun Che­mi­cal i part­ne­rzy na tar­gach Re­ma­Days War­saw 2020
• Prze­czy­taj też: Sun Che­mi­cal na Ae­ro­sol & Di­spen­sing Fo­rum 2020: pre­zen­ta­cja farb do za­dru­ko­wy­wa­nia i de­ko­ro­wa­nia po­wierzch­ni me­ta
• Prze­czy­taj też: Du­plo Pol­ska na tar­gach Re­ma­Days War­saw 2020 – bro­szu­ro­wa­nie, la­kie­ro­wa­nie, zło­ce­nie i in­ne pro­ce­sy w jed­nym