Najstarsi, doświadczeni poligrafowie powoli odchodzą
W każdej firmie cyklicznie wymienia się kadra. Taka jest kolej rzeczy. A rynek pracy szuka następców, zwłaszcza tych fachowców, którzy odchodzą na emeryturę.
Kto ich zastąpi?
Z 22-letniego doświadczenia Publishing School w Krakowie wynika, że do poligrafii startują głównie osoby spoza branży. Przyciąga ich grafika komputerowa. Chcą uzupełnić swoje wykształcenie artystyczne czy techniczne, zmienić wyuczony zawód na bardziej rynkowy. Szukają też lżejszej, kreatywnej pracy.
Jak wejść do poligrafii?
Według nas, drzwi do poligrafii prowadzą faktycznie przez grafikę poligraficzną DTP. To widać na portalach z ofertami pracy. I chociaż większość zgłaszających się do szkoły osób nie wie czym jest poligrafia, rozpoczyna przygodę z nią właśnie od programów Photoshop, Illustrator, InDesign.
Dopiero w trakcie nauki przekonujemy ich, że programy to tylko narzędzie. A celem jest wydrukowanie konkretnych produktów, np. książek, opakowań, gazet, reklam.
Jacy są na starcie?
Obecna młodzież kształci się bardzo długo. Z reguły po szkole średniej podejmuje różne prace dodatkowe łącząc je z dalszą nauką. Finalnie większość 20-30 latków ma kilka różnych zawodów i sporo umiejętności. Są one jednak porozrzucane, jak nieułożony komplet klocków lego. Znajomość języków obcych, kreatywność, pomysłowość, odwaga i optymizm nie gwarantują pracy. Młodzi ludzie zmuszeni są w czymś się wyspecjalizować. Do szkoły przychodzą również osoby w starszym wieku, nawet z branży, z tak zwanymi przeterminowanymi kwalifikacjami.
Czego uczymy?
Osoby wchodzące do poligrafii zazwyczaj patrzą na świat ekranem. To my musimy ich nauczyć, że w poligrafii mają powstać konkretne produkty. Praca nie kończy się na pliku. Musi być jeszcze wydrukowana, oprawiona, wykończona, często zabezpieczona przed fałszowaniem. Zwiedzanie drukarń w trakcie nauki zwykle powoduje szok. Prawdziwa drukarnia to nie biurowa drukarka, do której są przyzwyczajeni. Uczymy słownictwa fachowego, technik drukowania, materiałów poligraficznych, procesów finishingowych, pracy z wykrojnikami. Szczególnie ważne jest poznanie barwy i przejścia z RGB na CMYK, a także wytwarzanie plików produkcyjnych. To dla uczących się zagadnienia trudne, ale fascynujące. Chwytają bakcyla. Mamy wielką nadzieję, że przy pomocy zespołu uczących, złożonego z profesjonalnych grafików, szerzymy prawdziwą poligraficzną oświatę.
Jakim potencjałem dysponują kandydaci do pracy w poligrafii?
Po rocznej, bardzo intensywnej nauce absolwenci Publishing School, mają jak wynika z naszych obserwacji, wielki potencjał. Znają grafikę i zagadnienia poligraficzne, potrafią przygotować do druku poszczególne produkty, są interdyscyplinarni, kreatywni, zmotywowani do pracy w poligrafii na różnych stanowiskach. Mogą być przydatni naszej branży nie tylko w prepress, ale także w drukowaniu cyfrowym i innymi technikami.
Życzymy pracodawcom doskonałej, nowej kadry!
Życzymy wszystkim drukarniom, wydawnictwom i firmom okołopoligraficznym udanej rekrutacji, pozyskania jak najlepiej rokującej nowej kadry. Do pracodawców mamy ogromną prośbę, abyście Państwo okazali początkującym cierpliwość i dali czas na dojście do wprawy, do pełni możliwości produkcyjnych. To na pewno się opłaci!