No­wa ma­szy­na Ag­fa Je­ti Tau­ro 3300 UHS zwi­ęk­sza po­ten­cjał pro­duk­cyj­ny fir­my CP ArtsPoprzedni artykuł 

W grud­niu ub.r. park sprzęto­wy fir­my CP Arts wzbo­ga­cił się o no­wą wiel­ko­for­ma­to­wą ma­szy­nę Je­ti Tau­ro 3300 UHS. To trze­cie już roz­wi­ąza­nie pro­duk­cyj­ne mar­ki Ag­fa za­ku­pio­ne przez to bry­tyj­skie przed­si­ębior­stwo na prze­strze­ni ostat­nich 12 lat. Jak pod­kre­śla John Skud­der – dy­rek­tor CP Arts, no­wa ma­szy­na by­ła klu­czo­wą, by spro­stać ro­snącym po­trze­bom i ocze­ki­wa­niom klien­tów fir­my. Zo­sta­ła ona wy­po­sa­żo­na w do­dat­ko­wą funk­cję la­kie­ro­wa­nia UV, co po­zwo­li­ło za­stąpić – w ob­sza­rze uszla­chet­nia­nia prac – wy­słu­żo­ne urządze­nie si­to­dru­ko­we.

„Nie sądzi­łem, że do­cze­kam cza­sów, gdy si­to­druk sta­nie się zbęd­ny w na­szej fir­mie ale za spra­wą no­wej in­we­sty­cji tak wła­śnie się sta­ło – mówi John Skud­der, będący od po­nad 20 lat dy­rek­to­rem CP Arts. – By­li­śmy bo­wiem od za­wsze dru­kar­nią ba­zu­jącą na tej tech­ni­ce po­li­gra­ficz­nej. Pierw­sza ma­szy­na si­to­drukowa w wiel­kim for­ma­cie po­ja­wi­ła się tu jesz­cze w la­tach 70. ubie­głe­go wie­ku. We wcze­snych la­tach 2000-ych za­częli­śmy po­strze­gać si­to­druk ja­ko tech­ni­kę od­cho­dzącą w prze­szło­ść i jed­no­cze­śnie bacz­nie ob­ser­wo­wać po­ja­wia­jące się na ryn­ku roz­wi­ąza­nia cy­fro­we. Gdy uzna­li­śmy, że nad­sze­dł wła­ści­wy czas, roz­po­częli­śmy kon­sul­ta­cje w tej spra­wie z na­szy­mi klu­czo­wy­mi klien­ta­mi, by za­spo­ko­ić ich ocze­ki­wa­nia względem ja­kości dru­ku. Naj­wi­ęk­sze wra­że­nie zro­bi­ły na nich te­sto­we wy­dru­ki z ma­szy­ny Ag­fa M Press Le­opard, która tra­fi­ła do nas w 2012 ro­ku. By­ło to zdu­mie­wa­jące – pod względem in­ży­nie­ryj­nym – roz­wi­ąza­nie jak na swój czas. Za­kup ten za­po­cząt­ko­wał na­szą dłu­go­okre­so­wą współpra­cę z fir­mą Ag­fa”.

Za­ło­ży­cie­lem CP Arts był w 1972 ro­ku Ch­ris Pri­ce. Ten uta­len­to­wa­ny ar­ty­sta otwo­rzył wó­wczas wła­sny bi­znes si­to­dru­ko­wy, ku­pu­jąc Owen – mar­ket wie­lo­bra­nżo­wy z od­dzia­łem w Co­ven­try. Przez wie­le lat dru­kar­nia ob­słu­gi­wa­ła różne skle­py w nim dzia­ła­jące, pro­du­ku­jąc dla nich sys­te­my POS. Z bie­giem lat zy­ska­ła wśród swo­ich klien­tów od­po­wied­nią re­pu­ta­cję, ofe­ru­jąc atrak­cyj­ne pro­jek­ty i wy­so­kiej ja­ko­ści wy­dru­ki. Port­fo­lio fir­my obej­mo­wa­ło kre­atyw­ne roz­wi­ąza­nia two­rzo­ne przez jej wła­sne ze­spo­ły pro­jek­tanc­kie. Jed­no­cze­śnie za­pew­nia­ła klien­tom wszech­stron­no­ść usług i ela­stycz­no­ść w ob­słu­dze. Z bie­giem lat gro­no ob­słu­gi­wa­nych przez nią firm zna­cząco wzro­sło, ta­kże pod względem geo­gra­ficz­nym – za­częła do­star­czać usłu­gi nie tyl­ko fir­mom z Wiel­kiej Bry­ta­nii, ale też z in­nych kra­jów eu­ro­pej­skich. W mi­ędzy­cza­sie dwu­krot­nie zmie­nia­ła swo­ją sie­dzi­bę, by wresz­cie – w ro­ku 2022 – osi­ąść w obec­nej lo­ka­li­za­cji w Marsh Bar­ton. Za­trud­nia tu 32 oso­by i pro­wa­dzi dzia­łal­no­ść na po­wierzch­ni po­nad 24 tys. m2.

Naj­now­sza ma­szy­na Ag­fa Je­ti Tau­ro 3300 UHS zo­sta­ła za­in­sta­lo­wa­na w CP Prints w grud­niu 2023 ro­ku. To tra­dy­cyj­nie bar­dzo pra­co­wi­ty okres dla tej fir­my, wi­ęc za­stąpie­nie wcze­śniej użyt­ko­wa­ne­go tu plo­te­ra Tau­ro szyb­szą wer­sją mu­sia­ło być prze­pro­wa­dzo­ne spraw­nie, by nie po­wo­do­wać zbęd­nych prze­sto­jów w pro­duk­cji. W zwi­ąz­ku z tym wy­mia­nę ma­szyn za­pla­no­wa­no na week­end, a ca­ły pro­ces za­jął za­le­d­wie czte­ry dni. Kie­row­nic­two CP Arts chwa­li so­bie spraw­no­ść dzia­ła­nia i za­an­ga­żo­wa­nie ze stro­ny tech­ni­ków ser­wi­so­wych Ag­fa, od­po­wie­dzial­nych za wdro­że­nie no­wej ma­szyny, jak też przed­sta­wi­cie­li jej dzia­łu han­dlo­we­go, wspie­ra­jących pro­ces sprze­da­żo­wy.

Ma­szy­na skon­fi­gu­ro­wa­na zo­sta­ła już wcze­śniej – pod­czas wi­zy­ty kie­row­nic­twa CP Arts w sie­dzi­bie fir­my Ag­fa w Mort­sel (Bel­gia). Tu prze­pro­wa­dzo­ne zo­sta­ły jej te­sty, tu też oce­nia­no ich re­zul­ta­ty. Część prac wy­ko­na­no z my­ślą o jed­nym z klu­czo­wych klien­tów CP Arts, który to­wa­rzy­szy fir­mie od chwi­li wdro­że­nia przez nią pierw­szej ma­szy­ny do dru­ku cy­fro­we­go. Wszy­scy by­li zgod­ni, że na­le­ży po­zo­stać przy ko­lej­nym roz­wi­ąza­niu Ag­fa i że wy­mia­na ma­szy­ny na no­wą to wła­ści­wy kie­ru­nek roz­wo­ju. Te­sty po­ka­za­ły, że re­al­ny czas prze­sto­ju – w przy­pad­ku no­we­go Tau­ro – jest mi­ni­mal­ny, a wy­ższa wy­daj­no­ść i opcja la­kie­ro­wa­nia za­pew­nia­ją do­dat­ko­wą ela­stycz­no­ść re­ali­zo­wa­nej pro­duk­cji.

Je­ti Tau­ro H3300 to ma­szy­na pra­cu­jąca w tech­no­lo­gii UV LED, za­dru­ko­wu­jąca różne me­dia sztyw­ne i gi­ęt­kie. Pro­du­cent pod­kre­śla, że jest ona de­dy­ko­wa­na zle­ce­niom re­ali­zo­wa­nym w wy­so­kich na­kła­dach, wy­ma­ga­jących wie­lo­zmia­no­wej pra­cy, ta­kże w cy­klu 24/7. Za spra­wą szyb­kie­go su­sze­nia UV LED i ni­skie­go zu­ży­cia atra­men­tów (po­sia­da­jących cer­ty­fi­kat GREENGUARD), jej użyt­kow­ni­cy zy­sku­ją – jak pod­kre­śla Ag­fa – roz­wi­ąza­nie bar­dziej pro­eko­lo­gicz­ne, umo­żli­wia­jące ob­ni­że­nie śla­du węglo­we­go. W wer­sji do­star­czo­nej do CP Arts ma­szy­na dru­ku­je w sze­ściu ko­lo­rach, po­sia­da też opcje apli­ko­wa­nia pri­me­ra, do­dat­ko­wej bie­li lub la­kie­ru. Jed­no­prze­bie­go­wy pro­ces nie tyl­ko uspraw­nia pro­duk­cję, ale też wpły­wa na ener­go­osz­częd­no­ść – zwłasz­cza w po­rów­na­niu z ma­szy­nami si­to­dru­ko­wy­mi, wcze­śniej uży­wa­ny­mi tu do prac z po­ły­skiem.

Mówi Ja­mes Ni­cholls, Pro­duc­tion Ma­na­ger w fir­mie CP Arts: „By­ła to dla nas zna­cząca in­we­sty­cja, ta­kże pod względem krót­kie­go okre­su jej amor­ty­za­cji, wy­mu­szo­ne­go nie­ja­ko przez szyb­ki roz­wój tech­no­lo­gicz­ny ca­łe­go ryn­ku. Przez pierw­sze mie­si­ące jej pra­cy oka­za­ła się bar­dzo funk­cjo­nal­nym i nie­za­wod­nym roz­wi­ąza­niem. Je­ste­śmy pod du­żym wra­że­niem jej ja­ko­ści i pręd­ko­ści. W przy­pad­ku ka­żdej in­we­sty­cji po­szu­ku­je­my sta­bil­ne­go, per­spek­ty­wicz­ne­go part­ne­ra i cie­szy­my się, że Ag­fa sta­ła się nim już przy pierw­szym za­ku­pie. Od chwi­li po­ja­wie­nia się tu no­wej ma­szy­ny, sta­le przy­by­wa nam prac, które bez ofe­ro­wa­nych przez nią opcji nie by­ły­by mo­żli­we do zre­ali­zo­wa­nia. Gdy tyl­ko upo­rząd­ku­je­my miej­sce po wie­lo­ko­lo­ro­wej ma­szy­nie si­to­dru­ko­wej, z pew­no­ścią roz­wa­ży­my wsta­wie­nie ko­lej­ne­go plo­te­ra z ro­dzi­ny Tau­ro”.

Na pod­sta­wie in­for­ma­cji Po­li­gra­ficz­nej Agen­cji In­for­ma­cyj­nej

 Pro­duk­cja: We­bFa­bri­ka 1999–2025 | Kon­takt | Re­gu­la­min | Po­li­ty­ka Pry­wat­no­ści