Centrum Komputerowe ZETO SA w Łodzi jest jedną z kilkunastu polskich spółek wywodzących się z najstarszego przedsiębiorstwa informatycznego w naszym kraju – Zakładu Elektronicznej Techniki Obliczeniowej, powstałego w 1964 roku. W latach 90., w wyniku zachodzących zmian gospodarczych i błyskawicznego rozwoju nowych technologii, w tej państwowej spółce rozpoczęły się procesy prywatyzacyjne, które nie ominęły także jej łódzkiego oddziału. W efekcie powstała spółka akcyjna Centrum Komputerowe ZETO, zatrudniająca dziś ok. 150 osób i realizująca w skali roku przychody w wysokości 60 mln zł. Większość obrotów firma osiąga z szeroko pojętej działalności na rynku usług informatycznych, m.in.: przetwarzania i zabezpieczania danych, zarządzania dokumentami i informacją, usług programistycznych, szkoleń informatycznych, aplikacji i wdrożeń, obsługi firmowej infrastruktury IT oraz sprzedaży materiałów eksploatacyjnych. Jednak Centrum Komputerowe ZETO to także jeden z najważniejszych graczy na polskim rynku usług outsourcingowych w zakresie masowej korespondencji personalizowanych dokumentów transakcyjnych. Z jej oferty w tym zakresie korzystają przede wszystkim firmy z branży bankowej, ubezpieczeniowej i energetycznej. Mówi Robert Kobylański, wiceprezes zarządu Centrum Komputerowego ZETO: Nasza przygoda z drukiem transakcyjnym rozpoczęła się już w połowie lat 90. Wówczas – prawdopodobnie jako pierwsi w Polsce – zastosowaliśmy rozwiązanie dziś promowane na rynku pod nazwą TransPromo. Dla jednego z naszych klientów wprowadziliśmy projekt wyciągu bankowego zawierający dodatkową reklamę. Pomysł chwycił i już wkrótce realizowaliśmy kolejne podobne zlecenia. Dziś nasze centrum korespondencji masowej obsługuje na stałe około dziesięciu kluczowych klientów, dla których wykonywane są usługi masowego drukowania, personalizacji i kopertowania dokumentów, optymalizacji kosztów korespondencji, monitoringu i raportowania przesyłek listowych oraz e-mailingu i archiwizacji dokumentów. Co miesiąc ten dział naszej firmy przetwarza 10-12 mln stron A4 różnych dokumentów, dzięki czemu zarówno pod względem obrotów, jaki i wolumenu, plasujemy się w pierwszej piątce polskich firm oferujących tego rodzaju kompleksową obsługę.
Produkcja w firmowym centrum korespondencji masowej jest realizowana przy pomocy pięciu maszyn drukujących – dwóch oferujących druk jednostronny i trzech pracujących w trybie dupleks. Ostatnim zakupem firmy, który pozwolił na znaczne zwiększenie jej mocy produkcyjnych, jest wysokowydajna maszyna monochromatyczna na papier cięty Océ VarioStream 7650 Twin, będąca najbardziej wydajnym przedstawicielem rodziny urządzeń Océ VarioStream serii 7000. W konfiguracji dostarczonej do łódzkiej firmy składa się ona z dwóch jednostek drukujących (połączonych specjalnym modułem do odwracania wstęgi), co pozwala na pracę w trybie dwustronnym z prędkością 1200 str. A4/min. System umożliwia dostosowanie jakości obrazu do drukowanych dokumentów, oferując szeroki zakres rozdzielczości (240-600 dpi) i możliwość zastosowania zróżnicowanej gamy podłoży – od papierów niskogramaturowych do mediów o gramaturze 160 g/m2. Maszyna Océ VarioStream 7650 Twin drukuje w kolorze czarnym, w jednym ze standardowych kolorów z palety Océ, bądź też z wykorzystaniem specjalnego tonera na bazie technologii Océ CustomTone, np. w przypadku konieczności drukowania kolorów korporacyjnych bądź specjalnych.
Kierownictwo firmy przewiduje, że maszyna przejmie sporą część realizowanej przez Centrum Komputerowe ZETO produkcji, przede wszystkim w trybie dupleks. Warto też wspomnieć, że jej konfiguracja pozwala na niezależną pracę obu jednostek drukujących – dodaje Janusz Jankowski, kierownik zespołu ds. technicznych i pełnomocnik zarządu ds. bezpieczeństwa informacji. – Wówczas, wykorzystując tryb jednostronny, możemy wykonywać dwa różne zlecenia z większą niż dotychczas prędkością. Chciałbym też podkreślić dużą elastyczność systemu Océ, m.in. przy zmianie zlecenia, oraz możliwość wykonywania niewielkich napraw we własnym zakresie, bez konieczności wzywania serwisu Océ Poland. Pojawienie się tego urządzenia oznacza dla nas także dodatkowe zabezpieczenie produkcji – posiadając trzy maszyny drukujące w trybie dupleks możemy śmiało przyjmować kolejne zlecenia z gwarancją wywiązania się z ustaleń ze wszystkimi obecnymi klientami.
Mamy nadzieję, że nowa inwestycja w jeszcze większym stopniu scementuje nasze znakomite relacje z obecnymi klientami i pozwoli na pozyskanie nowych zleceniodawców oraz będzie nam niezawodnie służyć przez wiele lat, podobnie jak to ma miejsce w przypadku innych urządzeń Océ, nabywanych przez nas w ramach trwającej już ponad dziesięć lat współpracy z tą firmą – konkluduje Robert Kobylański.