Print Łódź i Ama­graf – kom­plek­so­wa ob­słu­ga i przy­ja­ciel­skie re­la­cjePoprzedni artykuł 

Od lewej: Maciej Gadziński (Print Łódź), Michał Gabryniak (Amagraf)
Od le­wej: Ma­ciej Ga­dzi­ński (Print Łódź), Mi­chał Ga­bry­niak (Ama­graf)

Print Łódź to ko­lej­na dru­kar­nia, która za­ufa­ła fir­mie Ama­graf, gro­ma­dząc w swo­im par­ku ma­szy­no­wym sprzęt w ca­ło­ści do­star­czo­ny przez te­go wła­śnie do­staw­cę. Ma­ciej Ga­dzi­ński – jej wła­ści­ciel pod­kre­śla, że wy­ni­ka to z wie­lo­let­niej zna­jo­mo­ści, ale ta­kże z du­że­go za­ufa­nia, którym da­rzy je­go wła­ści­cieli. Jed­ną z ostat­nich in­we­sty­cji jest tu ma­szy­na Ca­non ima­ge­PRESS C710z fi­ni­she­rem bro­szu­ru­jąco­-szy­jącym oraz dwa urządze­nia do wy­ka­ńcza­nia Du­plo – fal­cer­kę z pod­ci­śnie­nio­wym po­bie­ra­niem pa­pie­ru i wie­lo­funk­cyj­ne urządze­nia Do­cuc­cu­ter . Wcze­śniej fir­ma za­ku­pi­ła w Ama­grafie rów­nież in­ne urządze­nia in­tro­li­ga­tor­skie ta­kie jak gi­lo­ty­ny, fo­liar­ki, plo­ter czy wier­tar­ki do pa­pie­ru.

Ma­ciej Ga­dzi­ński, two­rząc dru­kar­nię Print Łódź, po­szu­ki­wał sprzętu wy­daj­ne­go i pro­eko­lo­gicz­ne­go. „Nie chcie­li­śmy bu­do­wać na­szej mar­ki na ma­szy­nie, którą mo­że mieć ka­żdy – pod­kre­śla – ale na urządze­niu, które przy­ci­ągnie do nas klien­tów swo­ją ja­ko­ścią. Fir­ma Ama­graf, którą znam od lat, sta­ła się na­szym part­ne­rem, do­rad­cą i w efek­cie do­staw­cą nie­mal ka­żde­go urządze­nia, ja­kie po­sia­da­my. Kom­plek­so­wo za­jęła się na­szymi po­trze­ba­mi i bar­dzo ela­stycz­nie, na ka­żdym eta­pie, po­de­szła do na­szych ocze­ki­wań. Osta­tecz­nie tra­fił do nas sprzęt, który za­pew­nia wy­so­ką ja­ko­ść pro­duk­cji, wzbu­dza­jącą nie tyl­ko za­ufa­nie klien­tów, ale wręcz ich za­chwyt. Wy­star­czy wspo­mnieć przy­kład pa­ni fo­to­graf, która do tej po­ry współpra­co­wa­ła z in­ną dru­kar­nią. Kie­dy po­ka­za­li­śmy jej wy­dru­ki z na­szej dru­kar­ni, za­chwy­ci­ła się ni­mi i pod­jęli­śmy współpra­cę. Te­go ro­dza­ju klient to naj­lep­sza re­ko­men­da­cja dla te­go, czym się zaj­mu­je­my”.

Ofer­ta dru­kar­ni Print Łódź jest obec­nie bar­dzo wszech­stron­na. Wy­ko­nu­je ona pra­ce z za­kre­su sze­ro­ko po­jęte­go ak­cy­den­su – ulot­ki, wi­zy­tów­ki, ka­len­da­rze, bro­szu­ry, ga­zet­ki, na­klej­ki, ban­ne­ry, pla­ka­ty (w tym wiel­ko­for­ma­to­we), na­pi­sy na ko­szul­ki, dru­ki ak­cy­den­so­we, fo­to­ta­pe­ty i wie­le in­nych. „W tym za­kre­sie – mówi Ma­ciej Ga­dzi­ński – pod­cho­dzi­my ela­stycz­nie do po­trzeb na­szych klien­tów, sta­ra­jąc się spe­łnić ich ocze­ki­wa­nia i ofe­ru­jąc bar­dzo wy­so­ką ja­ko­ść, a ta­kże krót­kie ter­mi­ny re­ali­za­cji zle­ceń, co nam się uda­je. Dzi­ęki te­mu przy­by­wa nam sta­le klien­tów, a dru­kar­nia się roz­wi­ja”.

Wśród nich są fir­my, in­sty­tu­cje, ale ta­kże klien­ci in­dy­wi­du­al­ni – głów­nie z Ło­dzi i oko­lic, ale ta­kże z in­nych re­gio­nów. „Już wkrót­ce – mówi Ma­ciej Ga­dzi­ński – na na­szej no­wej stro­nie www uru­cho­mi­my mi­ni sklep in­ter­ne­to­wy, który w jesz­cze wi­ęk­szym stop­niu upro­ści skła­da­nie za­mówień. Ich różno­rod­no­ść, dzi­ęki ma­szy­nom ja­kie po­sia­da­my, jest ogrom­na, a ja­ko­ść, ja­ką gwa­ran­tu­je Ca­non ima­ge­PRESS C710 z fi­ni­she­rem bro­szu­ru­jąco­-szy­jącym, bli­ska jest ja­ko­ści cha­rak­te­ry­zu­jącej wy­dru­ki of­f­se­to­we. Je­ste­śmy bar­dzo za­do­wo­le­ni z te­go za­ku­pu”.

„Ca­non ima­ge­PRESS C710 to cy­fro­wy, ko­lo­ro­wy i wy­daj­ny sys­tem dru­ku­jący – pod­kre­śla Ma­ciej Ga­dzi­ński. – Po­sia­da pro­fe­sjo­nal­ne opcje wy­ka­ńcza­nia i ob­słu­gu­je różne roz­mia­ry i for­ma­ty pa­pie­ru, w tym SRA3 i A4, ko­pert, ci­ężkich podło­ży o gra­ma­tu­rze do 350 g/m². Po­sia­da ta­kże wy­jąt­ko­wą funk­cję za­dru­ku dłu­gich ar­ku­szy (do­1300 mm),. Prze­de wszyst­kim jed­nak jest to urządze­nie gwa­ran­tu­jące sta­bil­ną ja­ko­ść na wy­so­kim po­zio­mie, do­kład­no­ść i do­sko­na­łe pa­so­wa­nie. Wszyst­kie te ele­men­ty za­pew­nia­ją nam mo­żli­wo­ść za­sto­so­wa­nia go w bar­dzo sze­ro­kim za­kre­sie. Na­szą pra­cę uspraw­nia ta­kże sprzęt in­tro­li­ga­tor­ski, ja­kim dys­po­nu­je­my – w tym dwa urządze­nia do wy­ka­ńcza­nia Du­plo. Po­zwa­la­ją nam re­ali­zo­wać pra­ce bar­dzo szyb­ko, co w dru­ku cy­fro­wym ma ogrom­ne zna­cze­nie. Mo­żna wi­ęc po­wie­dzieć, że dru­kar­nia, ja­ką wspól­nie z po­mo­cą do­staw­cy wy­żej wy­mie­nio­nych ma­szyn – fir­mą Ama­graf – uda­ło mi się zbu­do­wać, śmia­ło mo­że obec­nie re­ali­zo­wać na­wet naj­trud­niej­sze zle­ce­nia”.

Ma­ciej Ga­dzi­ński pod­kre­śla rów­nież ro­lę Ama­gra­fu we wszyst­kich in­we­sty­cjach, na ja­kie się zde­cy­do­wał: „Od po­cząt­ku na­szej zna­jo­mo­ści mam za­ufa­nie do tej fir­my. Sam je­stem zwi­ąza­ny z bra­nżą po­li­gra­ficz­ną od po­nad 15 lat, ale do­świad­cze­nie i bo­ga­ta ofer­ta fir­my Ama­graf, jej chęć po­mo­cy, ela­stycz­no­ść są dla mnie jej du­żym atu­tem. Je­śli do te­go do­łączy­my po­moc­ny i prężnie dzia­ła­jący ser­wis tej fir­my, a ta­kże kom­plek­so­wą ob­słu­gę z jej stro­ny – wszyst­ko to czy­ni z niej part­ne­ra nie­mal do­sko­na­łe­go, na którym nie za­wio­dłem się do tej po­ry ani ra­zu”.

„Bar­dzo nas cie­szy fakt, że na­sza bo­ga­ta ofer­ta, a ta­kże pe­łne zro­zu­mie­nie po­trzeb klien­ta, po­zwo­li­ło nam po­móc ko­lej­nej, sto­sun­ko­wo mło­dej fir­mie w wy­po­sa­że­niu jej par­ku ma­szy­no­we­go – mówi Piotr Al­win­gier z fir­my Ama­graf. – Fakt, że klien­ci ob­da­ro­wu­ją Ama­graf tak du­żym za­ufa­niem jest nie tyl­ko po­wo­dem do sa­tys­fak­cji, ale ta­kże mo­ty­wa­cją do dal­szej, wy­tężo­nej pra­cy. Mi­ło jest śle­dzić po ta­kich za­ku­pach ich roz­wój, a co bar­dzo częste – uczest­ni­czyć w nim, do­star­cza­jąc ko­lej­ne roz­wi­ąza­nia na mia­rę po­trzeb klien­tów, które wraz z ich roz­wo­jem ro­sną. Fakt, że do­ce­nia­ją oni rów­nież ser­wis fir­my Ama­graf, jest dla nas rów­nież po­wo­dem do du­my.”

Na pod­sta­wie in­for­ma­cji Po­li­gra­ficz­nej Agen­cji In­for­ma­cyj­nej

 Pro­duk­cja: We­bFa­bri­ka 1999–2025 | Kon­takt | Re­gu­la­min | Po­li­ty­ka Pry­wat­no­ści