Firma manroland Goss konsekwentnie realizuje strategię zwiększenia swojej obecności w segmencie produkcji opakowań w technice offsetu zwojowego.
Zainicjowany pewien czas temu projekt Varioman zaowocował pierwszymi wdrożeniami maszyny o tej samej nazwie. Jest ona dostępna w trzech wariantach, w zależności od specyfiki klienta i stosowanych w produkcji podłoży. Z myślą o rynku opakowań firma manroland Goss posiada w swojej ofercie dwa modele – c:line, skierowany do producentów opakowań kartonowych i tekturowych, oraz f:line, dedykowany drukarniom wykorzystującym w produkcji podłoża giętkie np. folie. Drugie z wymienionych rozwiązań będzie przez nią promowane podczas zbliżających się targów K 2022, jakie odbędą się w Düsseldorfie w dniach 19-26 października br. Firma znajdzie się po raz pierwszy wśród wystawców tego wydarzenia. Z myślą o zwiedzających z Polski, na stoisku (nr B40 w pawilonie 4) będzie obecny Jarosław Kotfis – Business Director w firmie manroland Goss, odpowiedzialny za jej działalność w naszym kraju.
„Nasza obecność na tym wydarzeniu, dedykowanym rynkowi tworzyw sztucznych i wykonanych z gumy, podkreśla zaangażowanie manroland Goss w segment opakowań, również tych bazujących na podłożach plastikowych – mówi Jarosław Kotfis. – Maszyna Varioman, po fazie wszechstronnych testów beta, zaczęła być wdrażana u klientów. W ślad za podpisanymi kontraktami wytwarzane są też kolejne linie, uwzględniające oba modele dedykowane segmentowi opakowań i konfigurowane zgodnie z potrzebami klienta. Offset zwojowy, w kontekście wytwarzania zarówno opakowań na bazie papieru, jak i folii, to świetna alternatywa dla fleksografii i wklęsłodruku, tradycyjnie stosowanych przy produkcji wysokonakładowej realizowanej z roli. Podczas targów K 2022 będziemy starali się zaprezentować zalety tej techniki, na stoisku będzie zespół drukujący modelu f:line – stanowi on element maszyny, która wkrótce po targach trafi do jednego z naszych klientów” .
Offset zwojowy – odpowiedź manroland Goss na wyzwania rynkowe i oczekiwania klientów z segmentu opakowań kartonowych oraz giętkich
„Projekt Varioman z jednej strony uwzględnia nasze bogate doświadczenia na rynku zwojowego druku komercyjnego i gazetowego, z drugiej – wychodzi naprzeciw obecnym, stale nasilającym się trendom i wyzwaniom w segmencie opakowań, zarówno kartonowych jak i giętkich – mówi Jarosław Kotfis. – Co więcej, stoją przed nimi zarówno właściciele marek, a więc gros zleceniodawców w tej części rynku, jak też zakłady poligraficzne, wykorzystujące w produkcji różne techniki drukowania. W kontekście zachodzących zmian, spadających nakładów, wymagań środowiskowych, zachowania stabilności kolorystycznej czy zwiększenia wydajności i zarazem zyskowności produkcji, nasza propozycja jawi się jako niezwykle atrakcyjna”. Tworząc platformę Varioman, jej producent wziął pod uwagę kluczowe wyzwania, z jakimi mierzą się właściciele marek: rosnące oczekiwania względem jakości opakowań; konieczność zachowania stabilności i spójności kolorystycznej wszędzie tam, gdzie pojawia się brand, w tym na opakowaniach „sprzedających” produkt na półce sklepowej czy też presję cenową, odczuwalną zwłaszcza w ostatnich miesiącach. „To z kolei przekłada się na rosnące wymagania właścicieli marek względem ich podwykonawców, w tym drukarń opakowaniowych – mówi Jarosław Kotfis. – W efekcie poszukują one rozwiązań technologicznych, które umożliwią im szybszą produkcję (niezbędną, by dany produkt mógł sprawnie trafić na rynek), pozwalającą zachować odpowiednie marże (w kontekście zyskowności), a zarazem spełnić stale rosnące wymagania środowiskowe. Nacisk na ekologię jest obecnie bardzo duży – z jednej strony wynika on z przepisów prawnych, które narzucają właścicielom marek restrykcyjne normy, z drugiej – rośnie świadomość konsumentów, którzy oczekują opakowań odzyskiwalnych, bazujących na odnawialnych surowcach. Maszyny Varioman doskonale wpisują się w ten trend i oczekiwania rynkowe”.
Dwie linie produktowe dla segmentu opakowań
Projekt Varioman od początku uwzględniał trzy konfiguracje maszyny, w zależności od jej zastosowań końcowych. Z myślą o branży opakowań firma manroland Goss opracowała linie f:line – dedykowaną zadrukowywaniu materiałów giętkich (o grubości z zakresu 10-300 mikronów) oraz c:line – przeznaczoną do podłoży kartonowych. Trzecie rozwiązanie – b:line – skierowane jest do drukarń dziełowych i służy produkcji składek książkowych o gramaturze od 30 do 120 g/m2.
„Baza dla każdej z linii jest taka sama, a stanowią ją natywne zespoły manroland Goss, drukujące w technice offsetu zwojowego – tłumaczy Jarosław Kotfis. – Zróżnicowanie dotyczy natomiast elementów przed i po procesie drukowania. Tu konfiguracje się różnią w zależności od zastosowań końcowych, gramatury podłoża, rodzajów jego uszlachetniania i dalszej obróbki”.
Jak dodaje, producent zadbał o to, by maszyna Varioman była konkurencyjna dla tradycyjnych rozwiązań stosowanych w produkcji opakowań z roli: „Na szczególną uwagę zasługuje bardzo szybkie jej przezbrajanie, które zamyka się w czasie 4-8 minut – jest to przepaść w porównaniu np. z wklęsłodrukiem, gdzie zmiana ciężkich cylindrów trwa nawet 1,5 godziny. To efekt wysokiej automatyki samego rozwiązania, ale też lekkich form drukowych, umożliwiających szybką zmianę, co przekłada się na wydajne realizowanie niskich i średnich serii. Na efektywność procesu przygotowania maszyny do druku wpływają niskie koszty związane w wytworzeniem form drukowych – to element, na który również zwracają uwagę pierwsi użytkownicy maszyny Varioman. W obszarze prepressu bowiem offset ma znaczącą przewagę ekonomiczną,. ale też czasową, nad technikami fleksograficzną czy rotograwiurową”.
O wysoką jakość produkcji dbają liczne systemy kontrolno-pomiarowe. „Gwarantują one bardzo stabilną pracę maszyny, co skutkuje niższą ilością odpadów i energii niezbędnej w całym procesie. Wpływają one z zarazem na energooszczędność, jak i proekologiczność całego rozwiązania. W kontekście tej ostatniej warto zwrócić uwagę na utwardzane wiązką elektronów bezrozpuszczalnikowe farby, jakie znajdują tu zastosowanie”- kontynuuje Jarosław Kotfis.
Maszyna Varioman jest oferowana w trzech wariantach o różnych zakresach szerokości wstęgi (425-850 mm, 540-1080 mm, 650-1300 mm; trwają prace nad kolejnymi modelami uwzględniającymi maksymalną szerokość wynoszącą 1500 i 1700 mm), które decydują o zmiennym obwodzie cylindra (457,2-914,4 mm); drukuje z prędkością maksymalną 500 m/min. (w zależności od materiałów, podłoży i modułów peryferyjnych). Jest rozwiązaniem hybrydowym – poza bazą w postaci zespołów offsetowych, można ją wyposażyć w dodatkowe moduły np. fleksograficzne czy rotograwiurowe, w których następuje uszlachetnianie zadrukowanej wstęgi. W zależności od finalnego zastosowania, w ramach linii integrowane są też moduły do odwijania i wykańczania (wytłaczania, bigowania czy wykrawania).
„Mamy nadzieję, że zbliżające się targi K 2022 pozwolą na większe rozpowszechnienie wiedzy na temat tego niezwykle elastycznego i wydajnego rozwiązania wśród producentów opakowań giętkich. Serdecznie zapraszamy do Düsseldorfu i do odwiedzenia naszego stoiska” – podsumowuje Jarosław Kotfis.
Na podstawie informacji Poligraficznej Agencji Informacyjnej