Firma Mark Andy zaprezentowała swoje rozwiązania podczas targów Labelexpo Americas 2022Poprzedni artykuł 

Najważniejszą premierą targową Mark Andy była nowa tonerowa maszyna hybrydowa - Digital Pro MAX; Fot.: Mark Andy
Najważniejszą premierą targową Mark Andy była nowa tonerowa maszyna hybrydowa - Digital Pro MAX; Fot.: Mark Andy

Cyfrowa transformacja etykiet była nieformalnym mottem przewodnim, przyświecającym firmie Mark Andy na targach Labelexpo Americas 2022, odbywających się – po czteroletniej przerwie – w Chicago. Hasło to stało się niezwykle aktualne w kontekście zaprezentowanych przez nią rozwiązań: trzech cyfrowych maszyn hybrydowych. Wśród nich znalazły się – po raz pierwszy – zupełnie nowy model Digital Pro MAX, bazujący na technice tonerowej oraz dwa rozwiązania inkjetowe: Digital Series HD i Digital Series iQ.

Ważną tegoroczną premierą Mark Andy, również promowaną na targach, było oprogramowanie sMArt link – system monitorowania procesu wytwórczego w czasie rzeczywistym, zaprojektowany z myślą o optymalizacji maszyn wykorzystywanych do drukowania etykiet i opakowań. Wśród rozwiązań sprzętowych, pokazywanych na stoisku, były też m.in. rozwiązania marki Rotoflex, w tym nowy model AT4 – przewijarka typu turret, skonfigurowana z myślą o wykańczaniu etykiet w trybie in-line bądź off-line.

„Tegoroczne targi Labelexpo Americas były jednymi z najbardziej udanych, w jakich uczestniczyliśmy jako wystawca – mówi Tom Cavalco, Executive Vice President Mark Andy. – Było to zarazem pierwsze w skali globalnej wydarzenie, od czasów ich europejskiej edycji w 2019 roku. Podczas trzech dni targowych doskonale wyczuwało się entuzjazm zwiedzających i zadowolenie z możliwości bezpośredniego spotkania”. Stoisko Mark Andy, zdominowane przez rozwiązania cyfrowe, było tłumnie odwiedzane przez cały okres trwania targów. Goście Mark Andy reprezentowali 45 krajów, zaś firma – jako jeden z nielicznych producentów maszyn drukujących – pokazała podczas pracy wiele rozwiązań technologicznych. To – jak zapewnia Mark Andy – zostało docenione przez jej klientów, wskazujących, że mocno zaznaczona przez firmę obecność na targach Labelexpo Americas odzwierciedla jej pozycję na całym rynku etykietowym i deklarujących, że nie pozostanie ona bez wpływu na ich przyszłe decyzje inwestycyjne. Przedstawiciele Mark Andy odbyli szereg dyskusji na temat pilotażowych wdrożeń nowej maszyny tonerowej Digital Pro MAX, przeprowadzili też liczne rozmowy dotyczące kolejnych instalacji modeli hybrydowych, uwzględniających technikę inkjetową.

Digital Pro MAX – światowa premiera na Labelexpo Americas 2022

Labelexpo Americas 2022, jako sztandarowe wydarzenie dla branży etykietowej, stały się dla Mark Andy okazją do zaprezentowania kilku nowych rozwiązań z jej oferty, skierowanych do drukarń i przetwórców, bazujących na technologii wąskowstęgowej. Wśród nich najważniejszą była, anonsowana już w połowie roku, maszyna tonerowa Digital Pro MAX. Jak podkreślano podczas jej prezentacji „na żywo” (w trakcie których drukowane były etykieta na piwo – z zastosowaniem srebrnej, metalizowanej folii PP oraz etykieta na herbatę, gdzie wykorzystano białą folię PP i poddano tłoczeniu na zimno), jest ona owocem wieloletnich doświadczeń i wiedzy eksperckiej Mark Andy w obszarze druku cyfrowego, ale też efektem bogatych informacji zwrotnych, jakie firma otrzymała od użytkowników wcześniejszych modeli z serii Digital Pro. W efekcie – co podkreśla producent – powstało wszechstronne rozwiązanie, uwzględniające zmieniające się i wciąż rosnące oczekiwania rynkowe takie jak: większa prędkość, niższy koszt jednostkowy wydruku, możliwość aplikowania białego toneru czy elastyczność względem rozbudowy maszyn wraz z rosnącymi potrzebami drukarni. Digital Pro MAX pracuje z prędkością do 49 m/min., drukuje w pięciu kolorach (CMYK + biel kryjąca) i może uwzględniać różne konfiguracje, rozpoczynając od bazowej „roll-to-roll”, w miarę potrzeby wzbogacaną o dodatkowe opcje takie jak zespoły fleksograficzne (do aplikowania kolorów specjalnych), których można tu zainstalować aż trzy – zarówno przed jak i za modułem drukującym. Z myślą o firmach specjalizujących się w etykietach wysokoprzetworzonych wprowadzono opcje uszlachetniania inline (takie jak cold stamping czy laminowanie), odwracania wstęgi (w razie potrzeby druku na spodniej części podłoża) i dalszej obróbki – tu z pomocą przychodzi półrotacyjny wykrojnik stworzony we własnym zakresie przez Mark Andy. Z kolei dodatkowy kolor biały pozwala wykorzystywać przezroczyste bądź metalizowane podłoża bez uwzględniania wcześniej wspomnianej stacji flekso. „Digital Pro MAX oznacza zupełnie nowe możliwości w obszarze niskonakładowej produkcji etykiet – mówi Stu Gallup, Vice President Digital Sales w firmie Mark Andy. – Maszyna pozwala obniżyć ilość generowanych odpadów, zredukować koszty materiałów eksploatacyjnych oraz wydłużyć cykle robocze, co oznacza większe oszczędności dla drukarni a zarazem wyższą wydajność”.

Rozwiązania inkjetowej: od opcji „roll to roll” do pełnej „hybrydy”

„Jesteśmy niezwykle zdeterminowani, by dostarczać do naszych klientów maszyny inkjetowe oferujące najwyższą jakość drukowania i największą wydajność spośród dostępnych na rynku rozwiązań. Mamy w swojej ofercie różne opcje ich konfiguracji – od bazowej typu „roll to roll”, na pełnej „hybrydzie” skończywszy. Elastyczność rozwiązań Mark Andy – w kontekście ich konfigurowania – pozwala klientom wybrać takie opcje w swojej maszynie cyfrowej, które w danej chwili najlepiej odzwierciedlają ich potrzeby – mówi David Medlar, Vice President Digital Business Unit Mark Andy. Dwie maszyny inkjetowe, pokazane na targach przez Mark Andy to przedstawiciele rodziny Digital Series. Pierwsza z nich – Digital Series iQ pojawiła się w ofercie firmy w ubiegłym roku i jest rezultatem ścisłej współpracy technologicznej z Domino – producentem modułu inkjetowego N610i UV, jaki znalazł tu zastosowanie. Został on zintegrowany ze sprawdzoną platformą druku fleksograficznego, znaną z serii Evolution Series. Maszyna może uwzględniać do siedmiu kolorów aplikowanych w technice inkjet UV (CMYKOV + W). Wśród „hybrydowych” elementów, niezbędnych do przetwarzania prac w trybie inline, znajdują się m.in. zespoły fleksograficzne, półrotacyjny wykrojnik oraz szyna uwzględniająca system odwracania wstęgi, moduł do tłoczenia na zimno czy rozcinania. Digital Series iQ oferuje prędkość do 70 m/min. i rozdzielczość 600 x 600 dpi. Podczas targowych prezentacji realizowane w niej były dwie prace. Pierwsza, na bazie białej, przezroczystej folii BOPP, uwzględniała personalizację. Drugą wykonano na chromowanej, metalizowanej folii typu PP.

Ostatnia z prezentowanych na stoisku maszyn drukujących Mark Andy reprezentuje segment high-end. Stworzony w całości we własnym zakresie przez tę firmę model Digital Series HD zyskał już wielu użytkowników wśród drukarń etykietowych z całego świata. Maszyna łączy w sobie wysokowydajny druk w technice inkjet (nawet w siedmiu kolorach CMYK + OGV, z rozdzielczością 1200 x 1200 dpi i prędkością do 73 m/min. przy uwzględnieniu wstęgi o szerokości 431 mm) z różnymi opcjami uszlachetniania realizowanymi w trybie inline. Jak podkreśla producent, szerszy gamut kolorystyczny, w połączeniu ze specjalną recepturą stosowanych tu atramentów o wysokim poziomie pigmentacji, pozwala uzyskać efekty porównywalne z tradycyjnym sitodrukiem rotacyjnym. Podczas targowych prezentacji były na niej realizowane dwie etykiety: alkoholowa – na bazie srebrnej folii metalizowanej PP (z dodatkowym lakierem matowym i teksturowanym) oraz kosmetyczna – na przezroczystej folii PP, poddanej lakierowaniu matowemu.

sMArt link – monitoring produkcji etykietowej w czasie rzeczywistym

Targi Labelexpo Americas były również miejscem prezentacji tegorocznej premiery Mark Andy – oprogramowania sMArt link. Jest to system monitorowania procesu wytwórczego w czasie rzeczywistym, zaprojektowany z myślą o optymalizacji maszyn wykorzystywanych do drukowania etykiet i opakowań. Na podstawie uzyskiwanych informacji operator bądź menedżer produkcji ma bieżący wgląd w status realizowanej pracy, co pozwala mu podejmować natychmiastowe decyzje, a w efekcie – ograniczać straty materiałowe i zwiększać wydajność produkcji. Dostępne poprzez działającą w „chmurze” platformę, może być wykorzystywane zarówno z nowymi, jak i wdrożonymi wcześniej maszynami cyfrowymi oraz fleksograficznymi Mark Andy oraz z urządzeniami innych producentów. Co istotne, łączy ono cały funkcjonujący sprzęt w ramach jednego, wysokowydajnego narzędzia analitycznego, dostępnego wszędzie tam, gdzie użytkownik ma dostęp do Internetu.

Rotoflex: wysokowydajne przewijarki dla drukarń etykietowych

Na stoisku Mark Andy znalazły się też trzy przewijarki Rotoflex, w tym kolejna nowość – automatyczny model AT4 typu turret, stworzony z myślą o wykańczaniu etykiet w trybie in-line bądź off-line. Jak podkreśla Mark Andy, rozwiązanie to, dzięki opcjonalnym funkcjom uwzględnionym w ramach jednej maszyny, znacząco podnosi wydajność przetwarzania etykiet i pozwala realizować różne prace, także wysoko przetworzone.

Na stoisku były prezentowane również: przewijarka/krajarka z serii VLI, umożliwiająca 100% inspekcję zadrukowanej wstęgi oraz VSI – najczęściej, jak podaje producent, używane rozwiązanie marki Rotoflex w tradycyjnej produkcji etykiet: ich przewijaniu, cięciu oraz inspekcji w trybie roll-to-roll.

Mark Andy Print Products: serwis, części zamienne, materiały eksploatacyjne

Dział Mark Andy Print Products promował podczas targów swoją globalną sieć serwisową, która – poza wsparciem technicznym – oferuje usługi konsultingu w obszarze rozwoju biznesu oraz ekspertyzy dotyczące różnych aplikacji. Zaprezentował tam pełną gamę rozwiązań partnerskich: do naświetlania i wywoływania płyt fleksograficznych (w tym płyty DuPont Cyrel i wywoływarkę FAST), taśmy montażowe Tesa oraz sprzęt do produkcji form drukowych i towarzyszące mu oprogramowanie marki Esko. Na stoisku byli też obecni przedstawiciele firm Kluge i Presstek, wchodzących w skład grupy Mark Andy.

„Dziękujemy wszystkim, którzy odwiedzili nasze stoisko podczas Labelexpo Americas 2022. Targi – jak wynika z informacji organizatorów – odwiedziło ponad 13,5 tys. gości z 80 krajów, co napawa optymizmem w kontekście zaplanowanej na przyszły rok ich edycji w Brukseli. Mamy głęboką nadzieję, że dojdzie ona do skutku i umożliwi nam spotkania z klientami i partnerami biznesowymi z Europy oraz innych kontynentów” – podsumowuje Jason Desai, CEO firmy Mark Andy.

Na podstawie informacji Poligraficznej Agencji Informacyjnej

 Produkcja: WebFabrika 1999-2024 | Kontakt | Regulamin | Polityka Prywatności