Wiking Graf - o tym jak być zdobywcą z rozwiązaniami Mark AndyPoprzedni artykuł 

Produkcja etykiet w nowej siedzibie firmy Wiking Graf
Produkcja etykiet w nowej siedzibie firmy Wiking Graf

Evolution Series E5 z oferty Mark Andy to kolejne rozwiązanie tego dostawcy, które zakupiła drukarnia Wiking Graf.

Maszyna rozpocznie już wkrótce pracę w jej niedawno otwartym, nowoczesnym zakładzie produkcyjnym na przedmieściach Łodzi. Znalazły się w nim najwyższej klasy rozwiązania, na których opiera się obsługa klientów z dominującego w przypadku Wiking Graf sektora farmaceutycznego. Jak podkreśla Marek Jakubowski – właściciel i prezes zarządu drukarni, są to wymagający klienci, oczekujący najwyższej jakości usług, również w odniesieniu do technologii, na jakiej opiera się produkcję. Stąd należąca do niego firma w obszarze związanym z drukiem fleksograficznym od kilkunastu lat bazuje na rozwiązaniach Mark Andy. Łódzka drukarnia zakupiła wcześniej trzy inne maszyny tego producenta, z których pierwsza została tu dostarczona w 2008 roku (i pracuje do dzisiaj). Pozytywne doświadczenia z Mark Andy zadecydowały o niedawnym zakupie kolejnej maszyny fleksograficznej tego dostawcy.

Trzy maszyny, trzy zmiany i rosnące potrzeby

Imponujący rozwój Wiking Graf generuje wciąż nowe potrzeby dla tego zakładu. Zakup wcześniejszych rozwiązań Mark Andy systematycznie zwiększał możliwości produkcyjne tej drukarni. Jak mówi Marek Jakubowski, wcześniej zakupione maszyny pracują obecnie w trybie trzyzmianowym i są w pełni obłożone produkcją. Ponieważ prognozy dotyczące rynku farmaceutyków wskazują na dalsze na nim dynamiczne wzrosty, Wiking Graf musiał pomyśleć o kolejnym urządzeniu w swoim parku sprzętowym. Po raz kolejny zdecydował się na maszynę Mark Andy. Tym razem wybór padł na Evolution Series E5, która zostanie tu dostarczona na początku 2023 roku. „Wiking Graf przygotował się bardzo dobrze na wdrożenie tego rozwiązania, budując z wyprzedzeniem imponujący, nowoczesny zakład produkcyjny, gdzie zastosowano najnowocześniejsze rozwiązania – mówi Przemysław Polkowski, Country Manager Mark Andy Poland. – Cieszymy się, że kolejna maszyna Mark Andy mogła w jeszcze bardziej zwiększyć jego moce produkcyjne”.

Wiking Graf to firma rodzinna założona w 1986 roku. „Niemal od początku naszej działalności jesteśmy nastawieni na ciągły rozwój, by sprostać oczekiwaniom rynku i klientów, które ciągle ewoluują – mówi Marek Jakubowski. – Oferujemy im wysokiej jakości wyroby poligraficzne, w szczególności etykiety samoprzylepne oraz ulotki farmaceutyczne. W swojej działalności wykorzystujemy wieloletnie doświadczenia w druku etykiet samoprzylepnych na roli oraz w druku arkuszowym w oparciu o nowoczesne technologie i park maszynowy. Od 2002 roku posiadamy wdrożony system zarządzania jakością oparty na normie ISO 9001. System ten uzupełniony jest wytycznymi GMP, co pozwala nam na spełnianie wymogów dotyczących organizacji produkcji, bezpieczeństwa produktu i odpowiedniej higieny miejsca wytwarzania wymaganych przez klientów z branży farmaceutycznej, kosmetycznej i spożywczej. W trosce o odpowiedzialne gospodarowanie zasobami leśnymi wdrożyliśmy system FSC. Wszystkie te certyfikaty są ważne dla naszych klientów, ale także dla nas, bo zależy nam na wysokiej jakości naszych usług w każdym zakresie naszej działalności”.

W kontekście zachowania wysokiej jakości produkcji priorytetem dla drukarni Wiking Graf są maszyny drukujące. Od wielu lat w jej parku sprzętowym dominują rozwiązania Mark Andy. Dzięki nim – jak podkreśla Marek Jakubowski – firma mogła przez lata sukcesywnie się rozwijać, co z kolei umożliwiło jej budowę nowego zakładu produkcyjnego na przedmieściach Łodzi: „Nasza nowa siedziba oferuje trzy razy większą przestrzeń od poprzedniej. To dało nam możliwość przeorganizowania całej produkcji i wdrożenie bardziej logicznego workflow. Nowa maszyna jest dla nas niezbędna, gdyż wolumen zamówień spływających od klientów stale rośnie, a nasze innowacyjne etykiety są już dziś z powodzeniem wykorzystywane w wielu europejskich krajach”.

Ich odbiorcami są tu - oprócz wspomnianych firm farmaceutycznych (dla których produkcja zdecydowanie tu dominuje) - także przedsiębiorstwa z branż: chemicznej, kosmetycznej, spożywczej, motoryzacyjnej czy rozlewniczej. Nadruki, jakie się im tu oferuje wykonywane są na różnych podłożach w tym na papierze samoprzylepnym, foliach PE i PP (białej, srebrnej oraz przezroczystej), papierze typu sandwich, a także na kleju. Do realizacji małych nakładów drukarnia wykorzystuje druk cyfrowy oraz wycinanie laserowe. Dodatkowo oferowane są tu produkty, w których wykorzystuje się różnorodne technologie uszlachetniające, takie jak złocenie na zimno i gorąco, druk reliefowy, wytłaczanie, zabezpieczanie hologramem, a także personalizacje i numerowanie etykiet. Wiking Graf posiada także narzędzia do nanoszenia napisów w Braille'u na swoich produktach, w tym na etykietach typu peel-off i booklet (te ostatnie mogą składać się nawet z 48 stron). Co więcej, jeśli klient drukarni ma takie życzenie jakość druku pismem Braille'a jest weryfikowana i certyfikowana przez Polski Związek Niewidomych.

Nowa maszyna Mark Andy, jeszcze większe możliwości

17-calowa maszyna Mark Andy Evolution Series E5, zostanie dostarczona do nowego zakładu drukarni Wiking Graf na początku 2023 roku. Jej specyfikacja – jak zapewniają właściciele - uwzględnia wszystkie obecne i przyszłe potrzeby Wiking Graf, W skład maszyny wchodzi m.in. 12 zespołów drukujących w technice fleksograficznej z suszeniem UV firmy GEW, stacja koronowania Vetaphone, cylindry chłodzące, dwie stacje sztancowania, dwa moduły jednoczesnego transportu wstęgi, moduł do tłoczenia folią na zimno (cold stamping), zespół sitodrukowy, stacja laminująca i moduły odwracania wstęgi. W pełni zautomatyzowana Evolution Series E5 jest też wyposażona w preregister i skróconą ścieżkę prowadzenia wstęgi, co ma ograniczyć do minimum czas narządzania i zredukować w jak największym stopniu ilość odpadów generowanych podczas produkcji.

„Rozbudowana baza sprzętowa – podkreśla Marek Jakubowski - jest niezbędna chociażby w kontekście wyprodukowania papierowych ulotek, zawierających instrukcje i wskazówki dla użytkownika, będących integralną częścią opakowania farmaceutycznego. Nasi klienci, z uwagi na specyfikę tego rynku, zwracają największą uwagę na dwa elementy: precyzję wykonania i bezpieczeństwo. Z tego względu zainwestowaliśmy dodatkowo w rozwiązania umożliwiające 100% inspekcję wszystkich produktów opuszczających nasz zakład”.

Zakup kolejnej maszyny był dla drukarni koniecznością, ale też – w założeniach kierownictwa – ma ona, dzięki większym mocom produkcyjnym, otworzyć przed nią nowe możliwości i nowe rynki.

„Wiking Graf to jeden z najważniejszych polskich producentów etykiet i bardzo cieszymy się z kolejnego wdrożenia maszyny Mark Andy, jakie będziemy tu realizować. Zwłaszcza, że – podobnie jak to miało miejsce w przypadku poprzednich wdrożeń – klient po raz kolejny postawił na rozwiązanie klasy high-tech, bogato wyposażone i rozbudowane z myślą o potrzebach klientów i realizowanej przez niego produkcji. Potwierdza to dynamiczny rozwój tej firmy, a fakt, że maszyna zostanie dostarczona do jej nowego zakładu produkcyjnego jest tylko powodem dużej satysfakcji, że jako dostawca mogliśmy przyczynić się – dostarczając tu odpowiednie maszyny – do tak imponującego rozwoju Wiking Graf. Wszechstronna konfiguracja, jaką stworzyliśmy w oparciu o wymagania i wytyczne klienta, uwzględnia bardzo różne rodzaje etykiet realizowanych w maszynie Evolution Series E5 i mamy nadzieję, że już wkrótce przyczyni się do kolejnych sukcesów tego zakładu nie tylko w Polsce, ale także poza jej granicami” – podsumowuje Przemysław Polkowski.

Na podstawie informacji Poligraficznej Agencji Informacyjnej

 Produkcja: WebFabrika 1999-2024 | Kontakt | Regulamin | Polityka Prywatności