Ko­lej­ne ma­szy­ny z ofer­ty Ama­graf wspie­ra­ją pro­duk­cję w fir­mie Hap­pe­nings.plPoprzedni artykuł 

Od lewej: Piotr Alwingier (Amagraf), Marcin Duszczyk (Happenings.pl) w koszulce zadrukowanej, wyciętej po obrysie oraz wygrzanej przez urządzenia dostarczone przez Amagraf  oraz Łukasz Przybysz (Amagraf)
Od le­wej: Piotr Al­win­gier (Ama­graf), Mar­cin Dusz­czyk (Hap­pe­nings.pl) w ko­szul­ce za­dru­ko­wa­nej, wy­ci­ętej po obry­sie oraz wy­grza­nej przez urządze­nia do­star­czo­ne przez Ama­graf oraz Łu­kasz Przy­bysz (Ama­graf)

Kie­dy ja­kiś czas te­mu fir­ma Hap­pe­nings.pl zde­cy­do­wa­ła się na za­kup od­po­wied­nich ma­szyn, aby móc we wła­snym za­kre­sie re­ali­zo­wać pro­duk­cję po­li­gra­ficz­ną, spo­śród wie­lu do­staw­ców wy­bra­ła Ama­graf. Pro­fil jej dzia­łal­no­ści – Hap­pe­nings.pl jest hur­tow­nią de­ko­ra­cji, zaj­mu­jącą się za­opa­trze­niem klien­tów in­dy­wi­du­al­nych i hur­to­wych przede wszyst­kim w ar­ty­ku­ły ślub­ne, flo­ry­stycz­ne, uro­dzi­no­we, do do­mu i ogro­du, jak rów­nież de­ko­ra­cje bo­żo­na­ro­dze­nio­we i wiel­ka­noc­ne – i roz­wój w ci­ągu ostat­nich trzech lat spo­wo­do­wa­ły, że zde­cy­do­wa­ła się na ko­lej­ne in­we­sty­cje.

Jak pod­kre­śla Mar­cin Dusz­czyk, jej współwła­ści­ciel, po do­brych do­świad­cze­niach z fir­mą Ama­graf zde­cy­do­wa­ła się po­now­nie na ofer­tę te­go do­staw­cy. Nie­co wcze­śniej za­ku­pi­ła tu pro­duk­cyj­ną ma­szy­nę dru­ku­jąca Ko­ni­ca Mi­nol­ta oraz mul­ti­fi­ni­sher Du­plo Doc­cu­cu­ter 646i­Pro oraz la­ser. Tym ra­zem jej wy­bór pa­dł na urządze­nia: plo­ter Mu­toh 1641SR, plo­ter tnący Sum­ma D140R, Try­mer Ne­olt Ea­sy Cut 210 do ci­ęcia oraz pra­sę ter­mo­trans­fe­ro­wą. Wszyst­kie do­star­czy­ła tu i wdro­ży­ła fir­ma Ama­graf.

„Wdro­że­nie w Hap­pe­nings.pl to ko­lej­ny już przy­kład współpra­cy, gdzie Ama­graf przy oka­zji pierw­szej in­we­sty­cji stał się nie tyl­ko do­staw­cą wła­ści­wych roz­wi­ązań, ale ta­kże do­rad­cą – za­rów­no w pro­ce­sie ich do­bo­ru, sprze­da­ży, ale ta­kże później­szej, kom­plek­so­wej ob­słu­gi. Za­owo­co­wa­ło to do­bry­mi wza­jem­ny­mi re­la­cja­mi na dłu­żej, a w przy­pad­ku ro­snących po­trzeb, ja­kie po­ja­wi­ły się tu w wy­ni­ku roz­wo­ju przed­si­ębior­stwa – po raz ko­lej­ny sta­li­śmy się part­ne­rem fir­my Hap­pe­nings.pl przy za­ku­pie no­wych ma­szyn. To bar­dzo nas cie­szy. Sta­ra­my się bo­wiem utrzy­my­wać z na­szy­mi klien­ta­mi re­la­cje opar­te na wza­jem­nym za­ufa­niu. Ko­lej­ne de­cy­zje in­we­sty­cyj­ne na­szych klien­tów świad­czą o tym, że nam się to uda­je. Za­le­ży nam bo­wiem, by tak do­bie­rać ma­szyny z na­szej ofer­ty, aby nie tyl­ko by­ły od­po­wie­dzią na ich ak­tu­al­ne po­trzeby, ale przede wszyst­kim umo­żli­wi­ły im roz­wój. Cie­szy nas kie­dy tak się dzie­je, a jesz­cze bar­dziej – kie­dy po ko­lej­ne ma­szyny wra­ca­ją wła­śnie do nas. Tak by­ło i tym ra­zem. Co wi­ęcej – to już ko­lej­na fir­ma w Ko­sza­li­nie i oko­li­cach, która ob­da­ro­wu­je nas tak du­żym za­ufa­nie­m” – mówi Piotr Al­win­gier.

Hap­pe­nings.pl to fir­ma ro­dzin­na. Ofer­ta te­go prężnie dzia­ła­jące­go przed­si­ębior­stwa jest bar­dzo sze­ro­ka – obej­mu­je obec­nie set­ki pro­duk­tów w kil­ku ty­si­ącach wzo­rów. Mówi Mar­cin Dusz­czyk: „Już na po­cząt­ku na­szej dzia­łal­no­ści za­ło­ży­li­śmy, że chce­my pro­fe­sjo­nal­nie wspie­rać na­szych klien­tów w różne­go ro­dza­ju wy­da­rze­niach, ja­kie ma­ją miej­sce w ich ży­ciu. A po­nie­waż z re­gu­ły są to wa­żne wy­da­rze­nia, dba­my o to, by otrzy­ma­li od nas pro­duk­ty naj­wy­ższej ja­ko­ści, do­bra­ne do ich po­trzeb i mo­żli­wo­ści bu­dże­to­wych. Ofe­ru­je­my im wi­ęc przy tym kom­plek­so­wą ob­słu­gę w za­kre­sie pro­duk­cji za­pro­szeń, po­przez ga­dże­ty im to­wa­rzy­szące, na de­ko­ra­cjach sko­ńczyw­szy. Na­sze pierw­sze ma­szy­ny, za­ku­pio­ne w fir­mie Ama­graf, umo­żli­wia­ły nam pro­duk­cję ma­ło­for­ma­to­wą. Ów­cze­sna in­we­sty­cja do­da­ła nam skrzy­deł i umo­żli­wi­ła dal­szy roz­wój. A po­nie­waż ry­nek za­pro­szeń i de­ko­ra­cji na­dal ro­śnie, mu­sie­li­śmy po­my­śleć o ko­lej­nym kro­ku rów­nież w na­szym przy­pad­ku. Do­bre do­świad­cze­nia z pierw­szych za­ku­pów w fir­mie Ama­graf i wspa­nia­łe re­la­cje ja­kie ma­my z tym do­staw­cą po raz ko­lej­ny skie­ro­wa­ły nas do nie­go”.

Za­kup ko­lej­nych ma­szyn po­prze­dzo­ny był – po­dob­nie jak to mia­ło miej­sce kil­ka lat te­mu przy pierw­szym kontr­ak­cie z fir­mą Ama­graf – wni­kli­wy­mi ana­li­za­mi po­trzeb, do których do­staw­ca do­pa­so­wał okre­ślo­ne urządze­nia ze swo­jej ofer­ty. „Od po­cząt­ku na­szej współpra­cy bar­dzo so­bie ce­ni­my ta­kie po­de­jście – pod­kre­śla Mar­cin Dusz­czyk – bo ozna­cza ono sza­cu­nek dla nas i wsłu­chi­wa­nie się w na­sze ocze­ki­wa­nia, ale nie tyl­ko re­ali­za­cję ce­lów bi­zne­so­wych do­staw­cy, co jest wci­ąż częstą prak­ty­ką. Tym ra­zem po­trzebowaliśmy ma­szyn, które za­pew­nią nam mo­żli­wo­ść zmia­ny nie­których pro­ce­sów tech­no­lo­gicz­nych, co otwo­rzy­ło­by mo­żli­wo­ść wpro­wa­dze­nia do ofer­ty no­wych pro­duk­tów. Ma­szy­ny roz­po­częły u nas pra­cę nie­daw­no, a obec­nie sku­pi­li­śmy się na pro­duk­cji na­kle­jek do ka­len­da­rzy ad­wen­to­wych, a ta­kże per­so­na­li­zo­wa­nych bom­bek, które są tak cie­ka­we, że na­wet na­sza kon­ku­ren­cja za­sta­na­wia się jak je ro­bi­my. A jest to mo­żli­we wła­śnie dzi­ęki no­wym ma­szynom. Po wni­kli­wej ana­li­zie nie tyl­ko w za­kre­sie sa­me­go sprzętu, ale ta­kże je­go opła­cal­no­ści zde­cy­do­wa­li­śmy się na za­kup kil­ku urządzeń, które umo­żli­wia­ją nam obec­nie re­ali­za­cję na­szych no­wych i kre­atyw­nych po­my­słów. By­ły wśród nich: Mu­toh 1641SR, Sum­ma D140R, Try­mer Ne­olt Ea­sy Cut 210 oraz pra­sa ter­mo­trans­fe­ro­wa.

Pierw­sze z nich – plo­ter Mu­toh Xper­tJet 1641 SR – wy­ko­rzy­stu­je atra­men­ty ko­sol­wen­to­we no­wej ge­ne­ra­cji, re­ali­zu­jąc wy­dru­ki z wy­so­ką roz­dziel­czo­ścią do dłu­go­ter­mi­no­wych za­sto­so­wań ze­wnętrz­nych i we­wnętrz­nych. Rol­ka o sze­ro­ko­ści 160 cm po­zwa­la na przy­spie­sze­nie re­ali­za­cji wie­lu zle­ceń, a ta­kże zwi­ęk­sza mo­żli­wo­ści w za­kre­sie ob­słu­gi wi­ęk­szych pla­ka­tów czy ban­ne­rów. Urządze­nie Sum­ma D140R to z ko­lei plo­ter tnący. „Aby móc spraw­nie re­ali­zo­wać pro­duk­cję we wła­snym za­kre­sie, po­trze­bo­wa­li­śmy ca­łej li­nii, która po­zwo­li­ła­by nam stać się w pe­łni nie­za­le­żny­mi – pod­kre­śla Mar­cin Dusz­czyk. – Sa­ma ma­szy­na dru­ku­jąca nie by­ła­by wy­star­cza­jąca. Dla­te­go zde­cy­do­wa­li­śmy się rów­nież na wspo­mnia­ny plo­ter tnący, a ta­kże try­mer oraz pra­sę ter­mo­trans­fe­ro­wą”.

Try­mer Ne­olt Ea­sy Cut 210 umo­żli­wia przy­ci­na­nie z du­żą pre­cy­zją wy­dru­ków wiel­ko­for­ma­to­wych oraz sztyw­niej­szych ma­te­ria­łów do 15 mm gru­bo­ści. Jest de­dy­ko­wa­ny gru­bym ma­te­ria­łom (ta­kim jak pły­ty pian­ko­we, kar­ton, fo­rex), ale słu­ży rów­nież do ci­ęcia ban­ne­rów.

„Po raz ko­lej­ny fir­ma Ama­graf od po­cząt­ku to­wa­rzy­szy­ła nam w do­bo­rze od­po­wied­nich ma­szyn. Ana­li­za na­szych ocze­ki­wań umo­żli­wi­ła do­pa­so­wa­nie in­we­sty­cji do na­szych po­trzeb, co bar­dzo so­bie ce­ni­my. Ka­żde­mu ży­czy­łbym ta­kiej współpra­cy i part­ner­stwa przy ka­żdej in­we­sty­cji, ja­kich do­świad­cza­my z fir­mą Ama­graf. Dzi­ęki ma­szynom, ja­kie po­sia­da­my mo­że­my ofe­ro­wać cie­ka­we, war­to­ścio­we pro­duk­ty w roz­sąd­nych ce­nach, co oka­zu­je się sku­tecz­ną stra­te­gią, bo zle­ca­ją nam pra­ce różni klien­ci – rów­nież ci ocze­ku­jący pro­duk­tów z tzw. wy­ższej półki. Co wi­ęcej – in­ten­sy­fi­ku­je­my na­szą sprze­daż za gra­ni­cą, głów­nie w Niem­czech, Fran­cji i Wło­szech. Obec­nie nie­mal 50% na­szych pro­duk­tów do­cie­ra na te ryn­ki i ma­my na­dzie­ję, że nasz roz­wój w naj­bli­ższym cza­sie nie zwol­ni tem­pa. W pla­nach ma­my bo­wiem ko­lej­ną in­we­sty­cję, rów­nież w ma­szyny z ofer­ty fir­my Ama­graf”.

„Jest nam bar­dzo mi­ło, że rok do ro­ku od­no­to­wu­je­my co­raz wi­ęcej ko­lej­nych wdro­żeń w fir­mach, które są na­szy­mi klien­ta­mi od wie­lu lat – pod­su­mo­wu­je Adam Ku­le­sza z fir­my Ama­graf. – Świad­czy to o du­żym za­ufa­niu do nas, a ta­kże do ma­szyn, które ofe­ru­je­my. To rów­nież do­wód, że zo­sta­ły one od­po­wied­nio do­pa­so­wa­ne przy pierw­szych in­we­sty­cjach i umo­żli­wi­ły na­szym klien­tom roz­wój. Co wi­ęcej – zgła­sza­ją się do nas ko­lej­ne fir­my, które ob­ser­wu­ją na­sze wdro­że­nia i de­cy­du­ją się na współpra­cę z na­mi. Ko­ńców­ka ro­ku to za­wsze do­sko­na­ły czas do pod­su­mo­wań i oka­zu­je się, że w na­szym przy­pad­ku mi­ja­jące mie­si­ące – mi­mo nie­ła­twej sy­tu­acji go­spo­dar­czej – mo­że­my oce­nić bar­dzo po­zy­tyw­nie. Rok do ro­ku ro­śnie nam sprze­daż i sta­le po­wi­ęk­sza się gro­no na­szych klien­tów. Cie­szy nas, że nie­ustan­nie chcą oni in­we­sto­wać. Sz­cze­gól­nie w obec­nym cza­sie wie­lu z nich ro­zu­mie, że – cho­ćby wo­bec ro­snącej in­fla­cji – mo­gą oni zy­skać wi­ęcej niż za ja­kiś czas. Dla­te­go otrzy­mu­je­my wie­le za­py­tań ofer­to­wych i re­ali­zu­je­my ko­lej­ne kon­trak­ty, co bar­dzo nas cie­szy”.

Na pod­sta­wie in­for­ma­cji Po­li­gra­ficz­nej Agen­cji In­for­ma­cyj­nej

 Pro­duk­cja: We­bFa­bri­ka 1999–2025 | Kon­takt | Re­gu­la­min | Po­li­ty­ka Pry­wat­no­ści