Sfotografuj sobie lato!Poprzedni artykuł 

Od idealnych wakacji do idealnego zdjęcia z wakacji jest daleka droga, ale wbrew pozorom, nawet amator jest w stanie zrobić i „wywołać” niebanalne zdjęcia, które zaimponują rodzinie i znajomym. Jak to zrobić? Odpowiadamy na najczęstsze pytania fotoamatorów.



Jaki sprzęt zabrać ze sobą na urlop?

To nie aparat robi zdjęcia, ale fotograf. Z drugiej strony, warto odpowiednio wcześniej przygotować sobie listę fotoakcesoriów, które zabierzemy ze sobą w podróż. Najważniejszy będzie aparat. Zaawansowani i średniozaawansowani mogą również sięgnąć po obiektyw szerokokątny (do zdjęć krajobrazowych) oraz krótki teleobiektyw (do portretów). Na naszej liście nie powinno zabraknąć również niezbędnych akcesoriów – pokrowca, nośnika danych, zapasu baterii, ładowarki czy uniwersalnej wtyczki. Można pokusić się również o zabranie statywu, lampy błyskowej i filtrów, ale nie warto poddawać się presji „gadżeciarzy”. Dobre zdjęcie zrobimy nawet telefonem komórkowym!



Jak wybrać obiekt i skomponować zdjęcie?

Warto zrezygnować z pozowania i postawić na różnorodność, choć nie ma tutaj uniwersalnej porady technicznej. Sama decyzja o złamaniu zasad i zejściu z utartego szlaku, aby zrobić fotografię, jakiej jeszcze nikt nie zrobił, powinny wystarczyć, by zdecydowanie podnieść jakość wakacyjnych ujęć. Jeśli koniecznie chcemy być na zdjęciu, pamiętajmy przynajmniej o złotej zasadzie kadrowania – nigdy nie umieszczamy głównego obiektu w centrum zdjęcia. Zamiast tego dzielimy ekran na trzy części, pionowo i poziomo, a obiekt sytuujemy na przecięciu tych linii.



Kiedy najlepiej robić zdjęcia?

Czas określany mianem „magic hours” przez najlepszych fotografów przypada na godziny śniadania i kolacji. Niskie położenie słońca rano i wieczorem sprawia, że właśnie o takich porach wychodzą najkorzystniejsze ujęcia. Zawsze jednak jesteśmy w stanie „nadrobić” brak optymalnego oświetlenia poprzez dobór kompozycji czy obiektu.



Fotografowanie pod słońce – jak sobie z tym poradzić?

Unikanie robienia zdjęć pod słońce to rada, którą słyszał każdy początkujący fotograf. Takie fotografowanie to wyższa szkoła jazdy z uwagi na bardzo wysokie kontrasty, z którymi mamy do czynienia w takich przypadkach. Przy braku umiejętności i doświadczenia, lepiej trzymać się zasady o unikaniu fotografowania pod słońce. Osoby ze skłonnością do eksperymentów mogą zastosować osłonę przeciwsłoneczną, doświetlić ujęcie przy pomocy lampy błyskowej albo ustawić bardzo mały otwór przesłony.



Jak nie nudzić się w czasie deszczu?

Nieprzemijająca słoneczna pogoda to marzenie każdego urlopowicza. Niekorzystna aura wcale nie musi przekreślić nam możliwości tworzenia wakacyjnej fotodokumentacji. Wręcz przeciwnie – to doskonała okazja, by odrobinę zdynamizować i urozmaicić portfolio. Deszczowa fotografia wymaga od nas podjęcia trzech kroków. Po pierwsze, zabezpieczmy sprzęt – wystarczy do tego worek foliowy z wyciętymi otworami. Po drugie, eksperymentujmy z czasem naświetlania, lampą błyskową i bocznym oświetleniem. Krok trzeci to zadbanie o aparat po powrocie do domu – wyciągamy akumulatorki, a wszystkie otwory pozostawiamy otwarte. Pomocny w walce z wilgocią okaże się specjalistyczny żel krzemionkowy o właściwościach higroskopijnych.



Co zrobić z gotowym materiałem zdjęciowym?

Po przerzuceniu fotografii na dysk dokonujemy selekcji – tak, by pozostały tylko ujęcia, którym warto poświęcić czas. Te podrasujemy w jednym z programów fotoedycyjnych, których wiele jest dostępnych w Internecie w formie bezpłatnego downloadu. Który z nich wybrać? Najlepiej kierować się zasadą prób i błędów, aż do znalezienia naszego software’owego faworyta. Na retuszu nasza praca ze zdjęciem się nie kończy. Dzięki domowej drukarce oraz dostępnym powszechnie papierom fotograficznym i odpowiednim materiałom eksploatacyjnym, jesteśmy w stanie samodzielnie przygotować „odbitki”. – Skompletowanie osprzętu i materiałów do stworzenia domowego fotolaboratorium nie wymaga dzisiaj dużych nakładów finansowych. Użytkownicy zyskali możliwości, które do tej pory były dostępne tylko profesjonalistom. Warto to wykorzystać mówi Piotr Drzewiecki, manager produktu w Black Point SA. Przy wyborze papieru foto i atramentu warto pamiętać, że najlepszy efekt uzyskamy korzystając z produktów jednej firmy – dodaje.



Na podstawie informacji firmy Black Point SA

 Produkcja: WebFabrika 1999-2024 | Kontakt | Regulamin | Polityka Prywatności