7 maja br. w zakładach produkcyjnych firmy Kodak w niemieckim Osterode odbyło się spotkanie prasowe, poświęcone odnoszącym coraz większe sukcesy rynkowe płytom bezprocesowym Sonora. Wzięło w nim udział kilkunastu dziennikarzy z Europy, którzy wysłuchali wystąpień przedstawicieli Kodaka, dotyczących ekonomicznych i ekologicznych korzyści z wdrożenia tych płyt, jak również ich użytkowników z Wielkiej Brytanii i Włoch. Wizytę zwieńczyło zwiedzanie zakładów w Osterode, gdzie jedną z linii wytwórczych zmodyfikowano w ostatnim czasie z myślą o zwiększeniu ich produkcji. Podczas spotkania poinformowano, że w Europie już ok. 80% drukarń korzystających wcześniej z innych bezprocesowych rozwiązań firmy Kodak przekonało się do zalet płyt Sonora i użytkuje je w codziennej działalności.
Gotowi do światowej ekspansji
Spotkanie rozpoczął Philip Cullimore – dyrektor zarządzający firmy Kodak w regionie EAMER, który po powitaniu i prezentacji agendy krótko scharakteryzował, jakie korzyści może przynieść wdrożenie płyt Sonora zarówno ich użytkownikom, całej branży, jak też środowisku naturalnemu. Wskazał przy tym na ich zalety ekonomiczne oraz proekologiczne, pozwalające stymulować rozwój całej branży poligraficznej: „Sonora, jako pierwsze płyty bezprocesowe, mogą być wykorzystywane do realizacji 2/3 typowych prac wykonywanych w technice offsetowej – podkreślał Philip Cullimore. – To oznacza, że stanowią prawdziwy przełom i mogą przyczynić się do masowego zastosowania tej technologii przez drukarnie reprezentujące różne segmenty: akcydensowy, opakowaniowy, gazetowy. Co więcej, z naszych wyliczeń wynika, że tylko w bieżącym roku z tytułu wdrożenia płyt Sonora w drukarniach z całego świata zaoszczędzonych zostanie 265 mln litrów wody. Fakt ten, przy jej deficycie w różnych krajach, jest kluczowy nie tylko dla branży poligraficznej, ale dla lokalnych społeczności w ogóle. Jeśli do znaczącej redukcji wody i energii dodać wyeliminowanie chemii, mamy do czynienia z gotowym do ekspansji rynkowej produktem, który może zrewolucjonizować naszą branżę”.
Kiedyś – CtP, dzisiaj – process free
Wątek ekspansji rynkowej kontynuował w swoim wystąpieniu, zatytułowanym „Dwie twarze płyt Sonora” Rich Rindo – dyrektor generalny ds. globalnego marketingu w firmie Kodak. Na wstępie nawiązał on do swoistej rewolucji, jaką przed 20 laty było stworzenie technologii CtP, a następnie jej masowa implementacja w skali globalnej. Przypomniał najważniejsze kroki milowe tego procesu, m.in. pojawienie się pierwszego dostępnego w wersji rynkowej systemu z technologią światła widzialnego w roku 1994 oraz – rok później – pierwszej naświetlarki termicznej i dostosowanej do niej wywoływarki. Obecnie, dwie dekady później, 75% wszystkich płyt drukowych sprzedawanych w skali świata stanowią płyty cyfrowe. Zdaniem Richa Rindo, podobne zjawisko można zaobserwować obecnie w przypadku płyt bezprocesowych, także pod względem korzyści, wynikających z zastosowania obu technologii: redukcji kosztów, udoskonalenia kontroli procesu produkcyjnego, skrócenia czasu przygotowania formy drukowej, obniżenia wydatków sprzętowych, poprawy środowiska pracy i redukcji negatywnego wpływu na środowisko naturalne.
Rich Rindo przypomniał najważniejsze daty związane z rozwojem płyt bezprocesowych: 2008 r. – wprowadzenie przez firmę Kodak płyt Thermal Direct, 2012 r. – wdrożenie ich u 1500. użytkownika, 2014 r. – pojawienie się rynkowej wersji płyt Sonora i przekroczenie liczby 2000 klientów, korzystających z technologii bezprocesowej Kodak. „Przed premierą rynkową płyt Sonora obserwowaliśmy - podobnie jak w przypadku CtP - szereg barier, hamujących masowe wprowadzenie tej technologii na rynek – mówił Rich Rindo. – Były to m.in.: ograniczenia w realizowanych nakładach, prędkościach naświetlania czy zdolnościach drukowych – zwłaszcza w porównaniu z tradycyjnie wywoływanymi płytami. Sonora to pierwsza płyta bezprocesowa oferująca parametry identyczne jak te zapewniane przez tradycyjne płyty CtP czyli przełamująca te bariery”.
Korzyści ekonomiczne i ekologiczne
W swoim wystąpieniu Rich Rindo nawiązał do słów Philipa Cullimore i szczegółowo zaprezentował ekonomiczne i ekologiczne korzyści, wynikające z implementacji płyt Sonora. Jak wynika z szacunków firmy Kodak, zakładających systematyczny wzrost ich sprzedaży w skali globalnej, w ciągu najbliższych trzech lat branża poligraficzna może dzięki temu zaoszczędzić: 6,25 mln litrów wywoływaczy, 918 mln wody i 461 mln kW energii niezbędnych przy tradycyjnych procesach obróbki form drukowych. Dodatkowym atutem jest redukcja generowanych odpadów: zużytej wody oraz chemii i pojemników do niej. Wyeliminowanie charakterystycznej dla procesu wywoływania zmienności parametrów oznacza z kolei krótszy rozruch maszyny (niższe zużycie papieru, farby itd.) oraz mniejsze ryzyko powtórnego naświetlania płyt.
„Jednak dla większości drukarń kluczowe są korzyści ekonomiczne – mówił Rich Rindo. – Nasza firma przeprowadziła badania, w których pod uwagę wzięliśmy typową drukarnię offsetową, zużywającą rocznie 20 tys. m2 płyt. Miesięczne oszczędności – wynikające z wyeliminowania chemii i kosztów jej utylizacji, redukcji kosztów związanych ze sprzętem (zakup, eksploatacja i konserwacja wywoływarki) i mediami (woda, energia elektryczna) oraz z eliminacją zmiennych parametrów procesu wywoływania – szacujemy na ponad 6 tys. USD. To w skali roku oznacza możliwość zaoszczędzenia ok. 75 tys. USD. Podsumowując, płyty Sonora to korzyści ekologiczne i ekonomiczne bez kompromisu dla wydajności, jakości, wysokości nakładów i uniwersalności”.
Z doświadczeń użytkowników
Dzięki obecności dwóch klientów firmy Kodak, informacje przedstawione przez przedstawicieli producenta zostały skonfrontowane z opiniami na temat praktycznego zastosowania płyt Sonora w codziennej produkcji. Jako pierwsi podzielili się nimi Marco Esposti – szef działu badawczo-rozwojowego i Giuseppe Dedola – szef marketingu we włoskiej firmie Grafiche Esposti, specjalizującej się w obsłudze rynku sign & display. Była ona pierwszym w Europie użytkownikiem płyt Sonora w formacie dostosowanym do maszyn klasy VLF. Jak obaj podkreślali, firma ciągle poszukuje nowych rozwiązań technologicznych, które pozwalają na uzyskanie przewagi konkurencyjnej. „Za takie uznaliśmy również technologię płyt bezprocesowych Sonora – mówił Giuseppe Dedola – dlatego zgodziliśmy się na ich testy w fazie beta, przeprowadzane w naszej drukarni. Obecnie cała nasza produkcja jest realizowana z ich udziałem, a korzyści są niepodważalne. Płyty oferują wyższą jakość, niż wcześniej stosowane „klasyczne” płyty CtP i wysoką wierność reprodukowanych barw - punkty rastrowe cechuje wysoka precyzja i ostrość. Drukowanie docelowych odbitek nakładowych rozpoczyna się już po kilku obrotach cylindra, co przy relatywnie niskich nakładach produkowanych przez nas stendów czy ekspozytorów jest bardzo istotne. Korzyści z zastosowania płyt Sonora są niebagatelne: brak sprzętu i chemii do wywoływania, oszczędności czasowe i finansowe, aspekty ekologiczne. Wszystko to przy firmie o dużej skali, ale zatrudniającej niewiele ponad 25 osób, ma olbrzymie znaczenie”.
W podobnym tonie wypowiadał się Lynn Tosh – dyrektor zarządzający w brytyjskiej firmie Imega Print Group, będącej od kilku miesięcy użytkownikiem płyt Sonora. Specjalizuje się ona w niskonakładowych, wysokojakościowych pracach, realizowanych m.in. w technice offsetowej. Firma wykorzystuje rozwiązania Kodak od wielu lat, a przejście na technologię płyt bezprocesowych było związane z jej strategicznym partnerstwem z Argent Group, a tym samym – znacznym zwiększeniem potencjału w obszarze druku offsetowego. Po przeprowadzeniu analizy rynkowej, uwzględniającej parametry takie jak wysoka prędkość, stabilna jakość, właściwe zachowanie płyt w maszynach, mniejszy wpływ na środowisko i oszczędności finansowe, zdecydowano o wdrożeniu płyt Sonora.
„Uwierzyliśmy w technologię bezprocesową po czterech miesiącach wnikliwej analizy porównawczej – mówił Lynn Tosh. – Oferta firmy Kodak okazała się najlepsza we wszystkich kryteriach, jakie braliśmy pod uwagę. Nasze przypuszczenia potwierdziły się bardzo szybko. Przejście na produkcję w 100% realizowaną z udziałem płyt Sonora zajęło nam tydzień, mogliśmy przy tym liczyć na duże wsparcie techniczne ze strony firmy Kodak. Wcześniej wykorzystywane rozwiązania niemal natychmiast poszły w odstawkę. Obecnie, po dziewięciu miesiącach użytkowania, możemy mówić o samych korzyściach z wdrożenia płyt Sonora. Są one tańsze, więc uzyskaliśmy pewną przewagę cenową. Nie tracimy czasu na czyszczenie i konserwację sprzętu. Rocznie oszczędzamy ok. 15 tys. funtów z tytułu mniejszego zużycia wody oraz wyeliminowania chemii. Produkcja w dziale CtP odbywa się szybko i bezproblemowo, dostosowując się do oczekiwanej przez nas elastyczności i krótkich deadline’ów. Także start maszyny jest bardzo szybki, co wpływa na wyższą wydajność działań”.
Okiem eksperta branżowego
Uzupełnieniem wystąpień przedstawicieli firmy Kodak i jej klientów był referat przygotowany przez Laurel Brunner – kierującą firmą konsultingową Digital Dots Limited i będącą jednocześnie ekspertem branżowym. Wymieniła ona w nim korzyści wynikające z wdrażania innowacyjnych technologii (takich jak płyty bezprocesowe) i wskazywała na ich pozytywny wpływ na zwiększenie wydajności procesów oraz usprawnienie działań w obszarze zrównoważonego rozwoju. Jej zdaniem takie produkty jak Sonora stanowią kolejny etap rozwoju technologii poligraficznych, które stają się coraz bardziej proekologiczne i dostosowane do rosnących potrzeb branży. „Wymagania pod względem wydajności, oszczędności kosztów, jakości, odwzorowania półtonów, kompatybilności z rastrami AM i FM oraz zgodność ze standardem ISO 12647 – wszystko to stawia płyty procesowe w bardzo uprzywilejowanej sytuacji. Zwłaszcza, że cechują się one niezwykle wysoką elastycznością pod względem zastosowań. Mogą być wykorzystywane w offsecie arkuszowym, także niskonakładowym UV oraz zwojowym heatsetowym i coldsetowym. Doświadczenia użytkowników pokazują, że płyty takie jak Sonora znakomicie zachowują się w maszynie drukującej, pozwalają na realizację nakładów porównywalnych z pracami, gdzie stosuje się konwencjonalne formy drukowe, są odporne na działanie farb i agresywnych środków chemicznych stosowanych w procesie drukowania”.
Z wizytą w hali produkcyjnej
Po zakończeniu części prezentacyjnej dziennikarze zostali podzieleni na dwie grupy i zwiedzili – obchodzący w tym roku 30-lecie istnienia w obecnej lokalizacji – zakład w Osterode. Mogli dzięki temu prześledzić cały realizowany w niej proces wytwórczy: od założenia roli z aluminium, poprzez poszczególne etapy jego obróbki, na pakowaniu gotowych do naświetlania płyt skończywszy. Z dużym zainteresowaniem spotkała się wizyta w drukarni, gdzie testowane są poszczególne ich rodzaje. Dziennikarze mogli naocznie przekonać się, że w przypadku płyt Sonora zarówno sam narząd maszyny, jak też osiągnięcie pierwszych odbitek nakładowych następuje bardzo szybko.
Jak poinformował Sven Freyer – dyrektor zakładu produkcyjnego Osterode – wytwarzane są tu płyty drukowe we wszystkich klasach formatowych z oferty firmy Kodak. Znajdują one zastosowanie w naświetlarkach CtP, bazujących na wszystkich powszechnie stosowanych technologiach obrazowania. Pod koniec ub.r. jedna z linii produkcyjnych została unowocześniona z myślą o coraz większym zapotrzebowaniu na płyty bezprocesowe Sonora. Rozbudowa znacząco wpłynęła na wydajność i zwiększenie ich sprzedaży, która systematycznie rośnie z miesiąca na miesiąc. Stąd obsługiwani są klienci z Europy, Środkowego Wschodu i Afryki. Jak wynika z informacji przedstawionych podczas spotkania, już niemal połowa wszystkich użytkowników płyt bezprocesowych Kodak to odbiorcy płyt Sonora. W Europie odsetek ten sięga 80%. Przedstawiciele firmy są przekonani, że to dopiero początek prawdziwej, światowej ekspansji Kodaka w tym obszarze.
Na podstawie informacji PAI PrintinPoland.com