Dostrzegając problemy finansowe przedsiębiorców będące skutkiem kryzysu wywołanego przez pandemię, ustawodawca wprowadził w ramach tak zwanej Tarczy 4.0. uproszczone postępowanie restrukturyzacyjne, stanowiące jedną z alternatyw dla upadłości. Postępowanie to ma na celu wynegocjowanie z wierzycielami układu, dzięki któremu dłużnik będzie mógł przynajmniej częściowo spełnić ciążące na nim zobowiązania. Zawiłości prawne tłumaczy mec. Magdalena Jadczyczyn-Skitek z kancelarii Chałas i Wspólnicy.
Przedsiębiorcy mający problemy finansowe w związku z epidemią, w pierwszej kolejności powinni zweryfikować, czy nie mogą skorzystać z programów publicznego wsparcia finansowego, które pomogłoby przetrwać firmie. Rozpoczęcie procedury upadłościowej lub restrukturyzacyjnej może uniemożliwić lub utrudnić jego uzyskanie.
Co to jest niewypłacalność?
Przedsiębiorca jest niewypłacalny, jeżeli utracił zdolność do wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych. Domniemywa się, że dłużnik utracił zdolność do wykonywania swoich zobowiązań, jeżeli opóźnienie w ich wykonaniu przekracza trzy miesiące.
"Dłużnik będący osobą prawną (np. spółka kapitałowa) albo jednostką organizacyjną nieposiadającą osobowości prawnej, której odrębna ustawa przyznaje zdolność prawną (np. spółka osobowa), jest niewypłacalny także wtedy, gdy jego zobowiązania pieniężne przekraczają wartość jego majątku, a stan ten utrzymuje sięprzez okres przekraczający dwadzieścia cztery miesiące" – komentuje mec. Magdalena Jadczyszyn-Skitek z kancelarii Chałas i Wspólnicy.
Obowiązek zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości a wszczęcie postępowania restrukturyzacyjnego
Niewypłacalny dłużnik, który ma co najmniej dwóch wierzycieli, jest obowiązany, nie później niż w terminie trzydziestu dni od dnia, w którym wystąpiła podstawa do ogłoszenia upadłości, zgłosić w sądzie wniosek o ogłoszenie upadłości. "Jeśli tego nie zrobi, to naraża się na odpowiedzialność odszkodowawczą wobec wierzycieli, a w pewnych wypadkach (spółki kapitałowe) nawet na odpowiedzialność karną. Aby tego uniknąć należy m.in. udowodnić, że w terminie na złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości dokonano otwarcia uproszczonego postępowania restrukturyzacyjnego, które następuje poprzez obwieszczenie w Monitorze Sądowym i Gospodarczym, po zawarciu umowy z doradcą restrukturyzacyjnym, bez udziału sądu" – dodaje mec. Jadczyszyn-Skitek.
Podmioty, które stały się niewypłacalne z powodu COVID-19, a stan niewypłacalności powstał w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii, zostały czasowo zwolnione z obowiązku złożenia wniosku upadłościowego (jednakże mają takie prawo). Tarcza antykryzysowa ustanawia domniemanie, zgodnie z którym w przypadku, gdy stan niewypłacalności powstał w czasie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19 to przyjmuje się, że zaistniał on z powodu COVID-19.
Obowiązek złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości powstanie ponownie już po zakończeniu stanu wprowadzonego w związku z pandemią COVID-19.
Upadłość a uproszczone postępowanie restrukturyzacyjne Z postępowania upadłościowego jak i z uproszczonej restrukturyzacji mogą skorzystać m.in.:
"Skutki obu postępowań są różne. Upadłość zmierza do likwidacji przedsiębiorstwa i jego majątku. Upadły traci prawo zarządu mieniem wchodzącym do masy upadłości. Oprócz tego upadły jest zobowiązany wskazać i wydać syndykowi cały swój majątek, wydać wszystkie dokumenty dotyczące jego działalności, majątku oraz rozliczeń. W upadłości ulegają zawieszeniu postępowania egzekucyjne wszczęte przeciwko upadłemu przed ogłoszeniem jego upadłości. Postępowanie upadłościowe może trwać nawet od 2 do 3 lat" – dodaje mec. Jadczyszyn-Skitek.
Uproszczona restrukturyzacja pozwala dłużnikowi na zaspokojenie swoich wierzycieli i dalsze funkcjonowanie na rynku, dzięki zawarciu układu z wierzycielami.
"Mówiąc w uproszczeniu, dłużnik proponuje swoim wierzycielom zasady, na jakich zamierza zaspokoić ich wierzytelności (np. częściowe umorzenie zobowiązań, rozłożenie na raty, odroczenie terminu płatności czy konwersja wierzytelności na udziały lub akcje), a wierzyciele propozycje te w drodze głosowania akceptują, bądź nie. Zgody nadzorcy układu, czyli doradcy restrukturyzacyjnego, będą wymagały jedynie działania dłużnika przekraczające zakres zwykłego zarządu (zwykłego zarządzania czy administrowania). Zgoda taka może zostać wydana także w terminie 30 dni od dnia dokonania czynności" - dodaje mec. Jadczyszyn-Skitek.
Zawieszeniu ulegają m.in. postępowania egzekucyjne. Obowiązuje zakaz wypowiadania umów najmu, dzierżawy, leasingu czy kredytu, bez zezwolenia nadzorcy układu. Dzięki temu przedsiębiorca może nadal prowadzić działalność. Uproszczone postępowanie restrukturyzacyjne trwa do 4 miesięcy.
Nie każde postępowanie restrukturyzacyjne kończy się sukcesem. W razie niezatwierdzenia układu przed upływem 4-miesięcznego terminu, w ciągu dwóch tygodni od odmowy albo w terminie siedmiu dni od umorzenia postępowania przez sąd, dłużnik może złożyć uproszczony wniosek o ogłoszenie upadłości lub wniosek o otwarcie postępowania sanacyjnego. Dzięki temu majątek dłużnika pozostaje pod ochroną i możliwe jest płynne przejście do dalej idącej restrukturyzacji albo do procedury upadłości.
"Warto podkreślić, że w przypadku obu postępowań niewypłacalny przedsiębiorca, musi posiadać odpowiednie środki pieniężne na pokrycie kosztów postępowania, które są zróżnicowane w zależności od stanu faktycznego. Przykładowo opłata sądowa przy upadłości wynosi 1000 zł, zaliczka na koszty postępowania 5.148,07 zł. Ponadto konieczne są środki, które - już po ogłoszeniu upadłości - będą potrzebne na zapłatę kosztów likwidacji majątku przedsiębiorstwa i podziału tych środków pomiędzy uprawnionych wierzycieli oraz wynagrodzenia syndyka" – zaznacza mec. Jadczyszyn-Skitek.
Przy uproszczonej restrukturyzacji trzeba m.in. opłacić wynagrodzenie doradcy restrukturyzacyjnego oraz zaspokajać bieżące zobowiązania dłużnika.
W obu postępowaniach dochodzą jeszcze koszty ogłoszeń w Monitorze Sądowym i Gospodarczym.
"Z uproszczonej restrukturyzacji można skorzystać w okresie do dnia 30 czerwca 2021 r. przy czym nie ma znaczenia, czy stan zagrożenia niewypłacalnością albo niewypłacalność przedsiębiorcy powstały w czasie lub w związku z epidemią COVID-19. Warto wskazać, iż w prawie restrukturyzacyjnym przewidziane są jeszcze inne sposoby restrukturyzacji" – podsumowuje mec. Jadczyszyn-Skitek.
Przedsiębiorca ponosi odpowiedzialność odszkodowawczą za otwarcie uproszczonego postępowania restrukturyzacyjnego w złej wierze (np. świadome otwarcie uproszczonej restrukturyzacji mimo braku możliwości wykonania układu ‒ wyłącznie po to, aby odwlec ogłoszenie upadłości albo wstrzymać egzekucję). Roszczenie o naprawienie szkody przysługuje zarówno wierzycielowi, jak i osobie trzeciej, która przez działanie dłużnika poniosła szkodę.
Na podstawie informacji firmy Chaas i wspólnicy