Ca­non na Re­ma­Days za­pre­zen­to­wał naj­now­sze tech­no­lo­gie dru­ku w ara­nża­cji wnętrzPoprzedni artykuł 

„Kre­aTYw­ni. Otwar­ci na no­we” – to ha­sło, które przy­świe­ca­ło te­go­rocz­nej 17. edy­cji Tar­gów Dru­ku i Re­kla­my Re­ma­Days. I wła­śnie no­we tren­dy w bra­nży dru­ku po­ka­zał w tym ro­ku Ca­non, po­świ­ęca­jąc głów­ną część swo­je­go sto­iska wy­ko­rzy­sta­niu dru­ku w ara­nża­cji wnętrz. Jak udo­wad­nia­li eks­per­ci za­pro­sze­ni do Stre­fy Ca­non, druk ta­pet i podłóg to ostat­ni krzyk mo­dy w dzie­dzi­nie ho­me de­cor, dy­na­micz­nie pod­bi­ja­jący ko­lej­ne świa­to­we ryn­ki.

Nie za­bra­kło za­tem pre­zen­ta­cji no­wo­cze­snych plo­te­rów wiel­ko­for­ma­to­wych, jak i sze­ro­kie­go wy­bo­ru próbek podło­ża, wy­ko­rzy­sty­wa­ne­go do naj­różniej­szych za­sto­so­wań (od kla­sycz­nych ta­pet do sy­pial­ni, po­przez ta­pety seg­men­tu pre­mium, aż po okle­iny na au­to­bu­sy). Ogrom­ny na­cisk po­ło­żo­no jed­nak na mo­żli­wo­ść spo­tka­nia z eks­per­ta­mi i prak­ty­ka­mi bra­nży.

No­wo­cze­sna tech­no­lo­gia two­rzy po­pyt

O tym, że je­ste­śmy w trak­cie wiel­kie­go bo­omu na dru­ko­wa­ne ma­te­ria­ły do ara­nża­cji wnętrz, do­sko­na­le wie Mar­ta Na­ra­no­wicz, dy­rek­tor ope­ra­cyj­na w Ca­ro Gro­up (fir­mie będącej jed­nym z czo­ło­wych pol­skich pro­du­cen­tów dru­ko­wa­nych de­ko­ra­cji ścien­nych). Za­pro­szo­na przez Ca­non i obec­na na tar­gach przez ca­łe trzy dni ich tr­wa­nia, eks­pert­ka opo­wia­da­ła o dru­ku fo­to­ta­pet z punk­tu wi­dze­nia prak­ty­ka. Zw­ra­ca­ła uwa­gę na tren­dy i pod­kre­śla­ła ko­niecz­no­ść sto­so­wa­nia eko­lo­gicz­nych tech­no­lo­gii dru­ku. Wresz­cie: po­zwa­la­ła spoj­rzeć na te­mat nie tyl­ko z tech­no­lo­gicz­ne­go, ale też czy­sto bi­zne­so­we­go punk­tu wi­dze­nia.

– Przez wie­le lat do dys­po­zy­cji klien­tów by­ły głów­nie sztam­po­we pro­duk­ty o ogra­ni­czo­nym za­kre­sie wzo­rów. Jed­nak z po­łud­nia i za­cho­du Eu­ro­py do­ta­rły do nas tren­dy wpro­wa­dza­nia bo­gat­sze­go, od­wa­żne­go wzor­nic­twa. Oka­za­ło się, że klien­ci są na to otwar­ci – mówi­ła Mar­ta Na­ra­no­wicz, pod­kre­śla­jąc jed­no­cze­śnie ogrom­ną ro­lę no­wo­cze­snych tech­no­lo­gii dru­ku.

Ari­zo­na i Co­lo­ra­do – od fa­bry­ki ta­pet po druk wy­pu­kły

Jed­nym z naj­wa­żniej­szych punk­tów Stre­fy Ca­non był plo­ter Co­lo­ra­do 1650, wy­ko­rzy­stu­jący uni­ka­to­wą tech­no­lo­gię UVgel, umo­żli­wia­jącą za­druk w ni­skiej tem­pe­ra­tu­rze i tym sa­mym za­pew­nia­jącą szcze­gól­ną wy­trzy­ma­ło­ść fo­to­ta­pet. Go­ście mo­gli za­po­znać się nie tyl­ko z je­go z funk­cjo­nal­no­ścia­mi, ale też uczest­ni­czyć w pro­ce­sie dru­ku. Ek­sper­ci Ca­non przed­sta­wi­li mo­żli­wo­ści plo­tera Co­lo­ra­do za­rów­no w za­kre­sie dru­ku ma­to­we­go, jak i z po­ły­skiem. Atra­men­ty te­sto­wa­no na roz­ma­itych pro­jek­tach i z wy­ko­rzy­sta­niem różno­rod­nych no­śni­ków. – Co­lo­ra­do 1650 to fla­go­wy mo­del uzna­nej se­rii – mówił Ra­fał Osie­ko­wicz, Mar­ke­ting Ma­na­ger w Ca­non Pro­duc­tion Prin­ting. – Ro­dzi­nę tych plo­terów roz­wi­ja­my od wie­lu lat, two­rząc różne wa­rian­ty urządzeń, do­pa­so­wa­ne do po­trzeb po­szcze­gól­nych klien­tów. Ma­szy­na se­rii Co­lo­ra­do jest ta­kże pod­sta­wą stwo­rzo­nej przez nas tak zwa­nej fa­bry­ki ta­pet, czy­li go­to­we­go, w pe­łni zauto­ma­ty­zo­wa­ne­go roz­wi­ąza­nia do pro­duk­cji dru­ko­wa­nych ara­nża­cji wnętrz – wy­ja­śniał eks­pert Ca­non.

Kom­ple­men­tar­nym do Co­lo­ra­do roz­wi­ąza­niem jest ro­dzi­na plo­te­rów pła­skich Ari­zo­na. To ma­szy­ny umo­żli­wia­jące druk na do­wol­nej pła­skiej po­wierzch­ni, nie­za­le­żnie czy podło­że sta­no­wi drew­no, pły­ta PCV, czy na­wet szkło. W Stre­fie Ca­non ogrom­nym za­in­te­re­so­wa­niem od­wie­dza­jących cie­szy­ły się wy­ko­na­ne przy ich po­mo­cy nie­ty­po­we for­my za­dru­ku. Ta­kie jak druk wy­pu­kły, umo­żli­wia­jący two­rze­nie imi­ta­cji drew­nia­nych de­sek al­bo na­wet re­pro­duk­cji obra­zów uzna­nych mi­strzów. – Pro­jek­ty te­go ty­pu po­wsta­ją po­przez na­kła­da­nie i utrwa­la­nie ko­lej­nych warstw dru­ku. To pro­ces szcze­gól­nie in­te­re­su­jący dla firm wy­ko­ńcze­nio­wych: je­śli da­na po­wierzch­nia w po­miesz­cze­niu mia­ła­by po­wstać z drew­na czy in­ne­go ma­te­ria­łu o spe­cy­ficz­nej fak­tu­rze, war­to roz­wa­żyć je­go imi­ta­cję po­przez wy­ko­rzy­sta­nie wydru­ku wy­pu­kłe­go 2,5D. Ta­ki pro­jekt jest lżej­szy, znacz­nie ła­twiej­szy w trans­por­cie, a często też bar­dziej wy­trzy­ma­ły – prze­ko­ny­wał Ra­fał Osie­ko­wicz. I zwra­cał uwa­gę, że na sto­isku za­pre­zen­to­wa­ne zo­sta­ły ta­kże apli­ka­cje ty­pu „dzie­ń/no­c”. Dzi­ęki wy­ko­rzy­sta­niu dru­ku wy­pu­kłe­go oraz od­po­wied­nie­go podświe­tle­nia, mo­żna uzy­skać dwa zu­pe­łnie od­mien­ne obli­cza de­ko­ra­cji, prze­mie­nia­jąc prze­strzeń w za­le­żno­ści od po­ry dnia.

Nie wol­no za­po­mnieć o do­brym podło­żu!

Oprócz sa­mych urządzeń dru­ku­jących, nie­zwy­kle istot­ne w przy­pad­ku dru­ko­wa­nych ara­nża­cji wnętrz są ta­kże podło­ża. Dla­te­go w Stre­fie Ca­non nie za­bra­kło sze­ro­kie­go wy­bo­ru ma­te­ria­łów, umo­żli­wia­jących druk fo­to­ta­pet, obra­zów i okle­in. Odwie­dza­jący mo­gli wy­brać ide­al­ny dla swo­ich po­trzeb ma­te­riał spo­śród pa­pie­rów o sze­ro­kiej ga­mie gra­ma­tur i po­włok. Za­pre­zen­to­wa­no pa­pie­ry fo­to­gra­ficz­ne, kar­to­gra­ficz­ne, podło­ża pod pla­ka­ty, do pro­duk­cji rol­l-u­pów i cy­fro­we­go dru­ku tek­styl­ne­go, a ta­kże podło­ża sa­mo­przy­lep­ne i ma­gne­tycz­ne. Uwa­gę wie­lu od­wie­dza­jących przy­ku­ły podło­ża po­zwa­la­jące two­rzyć sa­mo­przy­lep­ne fo­lie wie­lo­krot­ne­go użyt­ku do okle­ja­nia i od­na­wia­nia me­bli. W in­nej wer­sji te­go ty­pu pro­duk­ty na­da­ją się rów­nież do na­kle­ja­nia na ścia­ny (w ra­zie po­trzeby mo­żna je od­kle­ić i na­kle­ić po­now­nie, co gwa­ran­tu­je du­żą ela­stycz­no­ść w kwe­stii wy­glądu prze­strze­ni).

Wy­strój Stre­fy Ca­non świad­czył o wy­trzy­ma­ło­ści dru­ku

Przy­kła­dem za­sto­so­wa­nia te­go ty­pu tech­no­lo­gii sta­ło się sa­mo sto­isko: ca­ła podło­ga w stre­fie Ca­non po­kry­ta by­ła wzo­rzy­stym wy­dru­kiem, ce­chu­jącym się du­żą od­por­no­ścią na zu­ży­cie i ście­ra­nie. Na sto­li­kach zna­la­zły się dru­ko­wa­ne ser­we­ty, kub­ki z ob­wo­lu­ta­mi oraz in­ne ozdo­by – wszyst­ko dru­ko­wa­ne i wy­ci­na­ne przy po­mo­cy plo­te­rów Ca­non. Po­ja­wi­ły się ta­kże wspo­mnia­ne już wy­dru­ki wy­pu­kłe 2,5D, obra­zy dru­ko­wa­ne na płót­nie, a na­wet re­pro­duk­cje zna­nych dzieł świa­to­we­go ma­lar­stwa. – Stre­fa Ca­non po­ka­zu­je, że pra­ca z wy­dru­ka­mi ozda­bia­jący­mi prze­strzeń jest kre­atyw­na i mo­że przy­no­sić praw­dzi­wą sa­tys­fak­cję – mówi­ła Mar­ta Na­ra­no­wicz. – Cie­szy­my się, że mo­gli­śmy na tar­gach za­pre­zen­to­wać wie­le różnych roz­wi­ązań, na przy­kład ta­pe­ty na podło­żach pre­mium, z który­mi świet­nie po­ra­dził so­bie wy­ko­rzy­sty­wa­ny w na­szej fir­mie plo­ter Co­lo­ra­do. Te­raz będzie­my eks­pe­ry­men­to­wać z no­wy­mi tech­no­lo­gia­mi. Ry­nek idzie w kie­run­ku wy­dru­ków wy­pu­kłych, co­raz po­pu­lar­niej­sze sta­ją się wzo­ry prze­strzen­ne. Tar­gi Re­ma­Days by­ły do­sko­na­łą oka­zja, że­by przed­sta­wić po­ten­cjal­nym klien­tom no­we mo­żli­wo­ści, ale też usły­szeć od nich, cze­go tak na­praw­dę ocze­ku­ją – pod­su­mo­wy­wa­ła przed­sta­wi­ciel­ka Ca­ro Gro­up.

Na pod­sta­wie in­for­ma­cji fir­my Ca­non

 Pro­duk­cja: We­bFa­bri­ka 1999–2025 | Kon­takt | Re­gu­la­min | Po­li­ty­ka Pry­wat­no­ści