Stora Enso a zmiany klimatyczne: „kluczem do sukcesu jest współpraca”Poprzedni artykuł 

Fot.: Stora Enso
Fot.: Stora Enso

W kontekście globalnych zmagań w kierunku zneutralizowania i dostosowania się do zmian klimatycznych, Stora Enso stara się odgrywać w tym procesie ważną rolę. Johan Holm, kierujący w niej jednostką Carbon Neutrality wymienia działania podejmowane przez firmę w tym obszarze, jak też nakreśla plany na najbliższe lata. Podkreśla przy tym znaczenie współpracy pomiędzy podmiotami tworzącymi łańcuch dostaw i wymienia inicjatywy realizowane przez Stora Enso, mające tę kooperację umożliwić i wzmocnić.

Wielowątkowa rola Stora Enso w walce ze zmianami klimatycznymi

„Drzewa magazynują dwutlenek węgla i podobnie rzecz się ma z wykonanymi z drewna produktami, w całym cyklu ich życia – mówi Johan Holm. – Gdy zatem zastępujemy materiałami odnawialnymi surowce kopalne, mamy do czynienia z efektem tzw. pozytywnej substytucji. Ta zaś, w odpowiednio dużej skali, może wpływać na całe społeczności. Co więcej, jako firma aktywnie pracujemy nad zmniejszeniem naszych własnych emisji gazów cieplarnianych poprzez redukcję ilości wykorzystywanych paliw kopalnych, poprawę energooszczędności procesów i zwiększenie udziału energii pochodzącej z tzw. czystych źródeł. Poza zwróceniem uwagi na własne emisje bezpośrednią i pośrednią, nasze cele klimatyczne uwzględniają cały łańcuch dostaw”.

Jak podkreśla Johan Holm, w kontekście redukcji emisji zrealizowanej przez firmę w 2022 roku, udało się jej osiągnąć znaczący postęp: „Biorąc jako punkt odniesienia rok 2019, w roku ubiegłym zmniejszyliśmy ilość emisji gazów cieplarnianych o 27%. Wprowadziliśmy też specjalne systemy mierzenia energooszczędności, zwiększyliśmy do 85% udział energii odnawialnej w naszym portfolio i zredukowaliśmy wykorzystanie paliw kopalnych. W ramach „mapy drogowej” zakładającej osiągnięcie określonych celów środowiskowych do roku 2030 (w kontekście tzw. Scope 1 i 2, tj. emisji bezpośrednich – powstałych podczas procesów produkcyjnych oraz pośrednich – związanych z pozyskiwaniem elektryczności i energii cieplnej) poczyniliśmy inwestycje takie jak zastąpienie ciężkiego oleju opałowego, bazującego na paliwach kopalnych, odnawialnym olejem pakowym w celulozowni Enocell w Finlandii”.

Wyzwanie: redukcja gazów cieplarnianych w całym łańcuchu dostaw

Johan Holm dodaje, że szczególnym wyzwaniem są emisje uwzględniane w ramach tzw. Scope 3, tj. powstałe w łańcuchu dostaw, nad którymi firma nie ma kontroli i ich nie generuje: „Mimo braku możliwości zarządzania nimi, możemy wpływać na zachowania pozostałych uczestników łańcucha wartości. Stanowią one bardzo często większość wszystkich emisji generowanych przez daną organizację. Tak jest również w naszym przypadku gdzie tzw. Scope 3 stanowi 75% wszystkich emitowanych przez Stora Enso gazów. Większość z nich powstaje na etapie pozyskiwania i wytwarzania surowców, przetwarzania naszych produktów przez klientów, a także w trakcie transportu surowców i gotowych wyrobów”.

Jak podkreśla Johan Holm, emisja typu Scope 3 znacząco różni się od pierwszych dwóch. „Stanowią one bowiem o wiele większe wyzwanie w kontekście zarządzania z uwagi na mniejszą kontrolę ilości CO2 powstałego w całym łańcuchu wartości – mówi. – Bez zdolności do efektywnego zarządzania w tym obszarze, wyzwaniem jest podejmowanie działań i realizowanie inwestycji bazujących na wymiernych danych. W przyszłości musimy mieć możliwość zarządzania danymi w obszarze Scope 3, tak jak ma to miejsce w przypadku innych danych finansowych. Co więcej, proekologiczność danego zasobu czy też działania związane z redukcją śladu węglowego w odniesieniu do niego powinny być brane w równym stopniu pod uwagę co cena czy jakość, gdy wybieramy surowce do produkcji”.

R E K L A M A
Stora Enso przyznaje, że – aby spełnić wymogi korporacyjne, zgodnie z wytycznymi tzw. „scenariusza 1,5 stopnia” – niezbędne są kolejne, ambitne przedsięwzięcia klimatyczne z jej strony. W tym celu firma wyznaczyła sobie – w oparciu o Science- Based Targets – cel dotyczący emisji w ramach Scope 3. Zakłada on redukcję emisji w tym obszarze o 50% do roku 2030, gdzie punktem odniesienia jest rok 2019. „Staramy się nieustannie angażować w różne działania prośrodowiskowe naszych dostawców - kontynuuje Johan Holm. – Wymagamy od nich dostarczania danych na temat ilości emitowanego CO2, jak też zachęcamy do wyznaczania własnych celów związanych z redukcją owych emisji. Jednym z przykładów naszych proaktywnych działań jest Supplier Day, organizowany z myślą o naszych kluczowych dostawcach. Podczas tego wydarzenia dzielimy się naszą wiedzą w obszarze wdrażania dobrych praktyk, umożliwiających skuteczną emisję CO2, a także promujemy działania zbieżne z inicjatywą Science-Based Targets”.

Jaka przyszłość nas czeka?

Patrząc w przyszłość, Johan Holm definiuje trzy zasadnicze trendy, które – jego zdaniem – stają się coraz bardziej istotne w kontekście walki ze zmianami klimatycznymi. „Po pierwsze, firmy muszą zmienić swoje nastawienie i przejść od minimalizowania negatywnych zjawisk do maksymalizowania tych pozytywnych. Zaczęła się już dyskusja wokół działań klimatycznych, dotycząca tego, w jaki sposób zredukować emisje generowane poza łańcuchem wartości danej firmy, ale mogące powstawać jako efekt wprowadzenia produktu tegoż przedsiębiorstwa na rynek. Pomimo że nie mamy jeszcze wspólnego standardu określającego poziom możliwych do uniknięcia emisji, zapewne będziemy szybko rozwijać nasze działania w tym obszarze. Choćby z uwagi na rosnące oczekiwania klientów względem danych dotyczących podejmowania decyzji czy poszukiwania przez organizacje nowych sposobów na ocenę ich szerszego wpływu na środowisko naturalne”.

Drugim kluczowym trendem, jaki wskazuje Johan Holm, jest coraz większy nacisk na transparentność i jawność działań. „Przykładami są tu rozwijana wciąż – w ramach protokołu GHG – inicjatywa Carbon Removals & Land Sector Initiative czy unijna dyrektywa, dotycząca korporacyjnego raportowania o polityce zrównoważonego rozwoju. Tego rodzaju działania będą odgrywały kluczową rolę w stymulowaniu zmian klimatycznych w naszej branży. Za sprawą coraz bardziej restrykcyjnych przepisów i nowych wytycznych, z pewnością szybciej doczekamy się wspólnych standardów w odniesieniu do emisji w ramach Scope 3, a tym samym – zwiększymy porównywalność tych danych. Dyskusje wokół tego zagadnienia, jak też silna reprezentacja świata biznesu podczas spotkania COP27, pokazują, że zapotrzebowanie na tego typu regulacje jest większe niż kiedykolwiek wcześniej. Trzecim, równie istotnym co dwa wcześniejsze trendem i koniecznością dla odniesienia sukcesu w walce ze zmianami klimatycznymi jest współpraca” – podsumowuje Johan Holm.

Na podstawie informacji Poligraficznej Agencji Informacyjnej

 Produkcja: WebFabrika 1999-2024 | Kontakt | Regulamin | Polityka Prywatności